Marcin Spenner - Przeminie - translation of the lyrics into Russian

Lyrics and translation Marcin Spenner - Przeminie




Ludzie jak trawy wstają zdeptani dniem
Люди, как травы, встают растоптанными днем
Schną jak te drzewa, zamiast rozdawać cień
Они сохнут, как эти деревья, вместо того, чтобы отдавать тень
Hukiem wodospadów, cisza zwiędłych kwiatów
Грохот водопадов, тишина увядших цветов
Wala kokony nim po nich zdąża zbiec
Валя коконы, прежде чем они успеют бежать
Przeminie wszytko to co złe
Пройдет все плохое
Wspomnienia wnet pokryje kurz
Воспоминания покроют пыль
I znów od nowa zacznie się
И снова начнется снова
To co dawno miało skończyć już
То, что давно должно было закончиться
Ludzie jak mrówki, zanim ich zmyje deszcz
Люди, как муравьи, прежде чем их смоет дождь
Jak ryby w sieci, niemo przyjmują kres
Как рыба в сети, Немо принимает конец
Wiatrem unoszeni, w słońce zapatrzeni
Ветром, ветром, солнцем
Spalają mosty nim po nich zdążą przejść
Они сжигают мосты, прежде чем по ним успеют пройти
Przeminie wszytko to co złe
Пройдет все плохое
Wspomnienia wnet pokryje kurz
Воспоминания покроют пыль
I znów od nowa zacznie się
И снова начнется снова
Co dawno miało skończyć już
Что давно должно было закончиться
Niczego nam nie będzie żal
Нам ничего не жалко
Niczego nam nie będzie wstyd
Нам ничего не будет стыдно
Czasami warto patrzeć w dal
Иногда стоит смотреть вдаль
Na chwile zostać ponad tym
На мгновение остаться выше этого
Ludzie jak sprzęty wynoszą się na złom
Люди, как оборудование, уходят на металлолом
Zostaje po nich do posprzątania dom
Остается за ними убирать дом
Przeminie wszytko to co złe
Пройдет все плохое
Wspomnienia wnet pokryje kurz
Воспоминания покроют пыль
I znów od nowa zacznie się
И снова начнется снова
Co dawno miało skończyć już
Что давно должно было закончиться
Niczego nam nie będzie żal
Нам ничего не жалко
Niczego nam nie będzie wstyd
Нам ничего не будет стыдно
Czasami warto patrzeć w dal
Иногда стоит смотреть вдаль
Na chwile zostać ponad tym
На мгновение остаться выше этого





Writer(s): Wojciech Byrski, Marcin Kindla


Attention! Feel free to leave feedback.