*Odczytano* - HOMEr Übersetzung ins Englische

*Odczytano*

Osoba do której dzwonisz jest w tym momencie niedostępna
Prosimy spróbować później

Wysyłam do Ciebie po trzy wiadomości
Wierzę, że odpiszesz, ku mojej radości
Tętno jak sprinter, co wyruszył w pościg
Karabin!

Siedzę z kolegą w gościnnym pokoju
Syf jakby pokój ten był placem boju
Wciąż tu buzuje od ilości znojów
Z RPGiem, miłosnych podbojów i twórczych zastojów
Patrzę na typa, uśmiecha się do swej komórki
Widzę w jego oczach że dotyka siódmej chmurki
Chociaż często ma pod górę teraz zjeżdża z górki
Mnie aż w środku skręca bo u mnie z relacji wiórki

Na mej trasie do niej same murki
Zamiast z zera do bohatera z bohatera do zera
Podkładane śliskie od banana skórki
I tak w myślach poniewiera i pożera mnie jej cera

Odpisała już?
Zobaczę
Ciśnienie na skakance sobie skacze
Jak ta płyta kompaktowa, nawet piękna i nowa
Na laserze co już swoje lata ma no i płacze

Hej, Co U Ciebie? Jak się czujesz?
Jak Ci poszły egzaminy? Czy się tym przejmujesz?
Hej, Co Tam? Jakie macie teraz lekcje
W sprawie tego czy owego, jakie Twe obiekcje?
Hej, jak tam żyjesz? I w sumie to co porabiasz
By the way weź proszę odpisz bo Ty mi serce rozkradasz
Widać że odpowiedzi od Ciebie dostać mi nie dano
Ciągle tylko na tym czacie *odczytano*

Wysłałem czternaście i pół wiadomości
Wciąż nie odpisałaś, czy masz może gości?
Ciśnienie - rakieta, myśli wpadły w poślizg
Nieznany, co w głowie wciąż siedzi

Co sekundę patrzę czy coś napisałaś
Chociaż w głębi duszy wiem, że już dawno mnie olałaś
Kiedyś było tak pięknie, kiedyś ze mną gadałaś
Lecz ja wtedy uważałem to za normę, a więc po co się starać?

(No, no właśnie no. Trzeba było kuć żelazo póki gorące
A nie teraz płakać będziesz.)

Chciałbym Ci jakoś pokazać że mi zależy
Ale co miałbym zrobić, skoro i tak nie uwierzysz?
Moja opinia w tej szkole przez romantykę leży
A się prędko szerzą plotki pośród szkolnej młodzieży...
(A-ha...)

Odpisała już?
Muszę spojrzeć...
Nie trzeba lupy żeby rozpacz w moich oczach dojrzeć
Jak na krążku Deceived lista utworów robię drift
Napisała że się uczy, a ja dobrze wiem że wciąż łże

Hej, Co U Ciebie? Jak się czujesz?
Jak Ci poszły egzaminy? Czy się tym przejmujesz?
Hej, Co Tam? Jakie macie teraz lekcje?
W sprawie tego czy owego, jakie Twe obiekcje?
Hej, jak tam żyjesz? I w sumie to co porabiasz
By the way weź proszę odpisz bo Ty mi serce rozkradasz
Widać że odpowiedzi od Ciebie dostać mi nie dano
Ciągle tylko na tym czacie *odczytano*

Wysłałem czterdzieści i trzy wiadomości
Proszę, weź odpisz, chociażby z litości...
Jak dalej tak pójdzie to pył, pył i kości
Zostaną...

Nie mam czasu by się spotkać
Czemu znowu o to pytasz?
Tyś istota słaba, wiotka, ja i ty? No nie
Tonący brzytwy się chwyta, no ale nie Ty mnie
Po prostu odwal się, okej?

Wysłałem sto dwadzieścia trzy wiadomości
Wciąż takaś harda? Czy już nie dość Ci?
Jakbyś nie istniała to byłoby prościej
Ma damo...

*Read*

The person you are calling is currently unavailable
Please try again later.

I'm sending you three messages each
I believe you'll reply, to my delight
My heart's like a sprinter in hot pursuit
Damn!

I'm sitting with my buddy in the guest room
It's a mess, like a battlefield, it seems
The air is thick with the stench of sweat and gloom
We talk of RPGs, love conquests, and creative doom
I look at him, smiling at his phone
I can see in his eyes he's on cloud nine
Though he's been struggling, things are going his way, I've known
It makes my stomach churn 'cause my relationships are blown

My path to her is paved with walls so high
Instead of zero to hero, I'm hero to zero, I sigh
Banana peels of deceit beneath my feet lie
As thoughts of her consume and devour me, I can't deny

Did she reply yet?
Let me see
My blood pressure jumps like a kid on a trampoline
Like a CD, even beautiful and brand new you may be
On a laser that's seen better days and starts to decree

Hey, how are you? How are you feeling?
How were your exams? Are you stressing or reeling?
Hey, what's up? What classes do you have now?
Regarding this or that, what are your objections, may I ask how?
Hey, how are you living? And what are you doing, I pray?
By the way, please write back because you're stealing my heart away
It seems that your answer is not meant for me to see
All I get on this chat is *read*, constantly

Fourteen and a half messages I've sent your way
Still no reply, do you have company, I say?
My blood pressure's a rocket, thoughts skid and sway
An unknown presence in my mind continues to hold sway

Every second I check if you've written a word
Although deep down I know you've long since moved on, unheard
Once it was so beautiful, you used to talk to me, absurd
But I took it for granted then, so why even try, it's the word

(Yeah, right, right. You should have struck while the iron was hot
And not cry now.)

I'd like to show you somehow that I care
But what could I do, you wouldn't believe me, I swear
My reputation at this school is ruined by romance, I fear
And rumors spread quickly among the school youth, it's clear...
(Uh-huh...)

Did she reply yet?
I must look...
No magnifying glass is needed to see the despair in my eyes, mistook
Like on the Deceived album, the tracklist's on a drift, I'm shook
She wrote she's studying, but I know well she's still a crook

Hey, how are you? How are you feeling?
How were your exams? Are you stressing or reeling?
Hey, what's up? What classes are you having?
Regarding this or that, what are your objections, I'm asking?
Hey, how are you living? And what are you up to these days?
By the way, please write back because you're stealing my heart away
It seems that your answer is not meant for me to see
All I get on this chat is *read*, constantly

Forty-three messages I've sent, can't you see?
Please, write back, even if it's out of pity for me...
If this goes on, only dust, dust, and bones will be
Left...

I don't have time to meet
Why are you asking again, can't you see?
You're a weak, feeble creature, you and me? No, not to be
A drowning man clutches at straws, but not you, not me
Just go away, okay?

One hundred twenty-three messages I've sent, it's true
Still so harsh? Isn't it enough for you?
If you didn't exist, it would be easier, it's true
My lady...