Od wschodu do zachodu słońca - Skaldowie Übersetzung ins Deutsche

Od wschodu do zachodu słońca

Za chwilę wzejdzie słońce, za chwilę nowy dzień
Gołębie ponad miastem za chwilę zbudzą się
Powoli wschodzi słońce i wschodzi zieleń drzew
Ulice, domy, miasta za chwilę zbudzą się

Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Komu pałac, komu salon, a komu niebo nad głową?
Wstańcie ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz, kto będzie chodził piechotą?

Za chwilę zajdzie słońce, znów skończy się dzień
Za chwilę w pierwszych oknach lampy zapalą się
Za chwilę zajdzie słońce i zgaśnie zieleń drzew
A jutro znów nad miastem gołębie zbudzą się

Wstaną ludzie, otworzą znów oczy, na niebie słońce wysoko
Komu pałac, komu salon, a komu niebo nad głową?
Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz, kto będzie chodził piechotą?

Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz, kto będzie chodził piechotą?
Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz, kto będzie chodził piechotą?

Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz, kto będzie chodził piechotą?
Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko
Kto w lektyce, komu powóz, kto będzie chodził piechotą?

Wstańcie, ludzie, otwórzcie już oczy, na niebie słońce wysoko

Von Sonnenaufgang bis Sonnenuntergang

Gleich geht die Sonne auf, gleich kommt ein neuer Tag
Die Tauben über der Stadt werden gleich erwachen
Langsam geht die Sonne auf und das Grün der Bäume erwacht
Straßen, Häuser, Städte werden gleich erwachen

Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wem gehört der Palast, wem der Salon, und wem der Himmel über dem Kopf?
Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wer fährt in der Sänfte, wer in der Kutsche, wer wird zu Fuß gehen?

Gleich geht die Sonne unter, wieder geht ein Tag zu Ende
Gleich werden in den ersten Fenstern die Lampen angezündet
Gleich geht die Sonne unter und das Grün der Bäume erlischt
Und morgen werden über der Stadt wieder die Tauben erwachen

Menschen werden aufstehen, öffnen wieder die Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wem gehört der Palast, wem der Salon, und wem der Himmel über dem Kopf?
Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wer fährt in der Sänfte, wer in der Kutsche, wer wird zu Fuß gehen?

Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wer fährt in der Sänfte, wer in der Kutsche, wer wird zu Fuß gehen?
Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wer fährt in der Sänfte, wer in der Kutsche, wer wird zu Fuß gehen?

Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wer fährt in der Sänfte, wer in der Kutsche, wer wird zu Fuß gehen?
Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel
Wer fährt in der Sänfte, wer in der Kutsche, wer wird zu Fuß gehen?

Steht auf, Leute, öffnet eure Augen, die Sonne steht hoch am Himmel