Look to the Sky - Zui Übersetzung ins Deutsche

Look to the Sky

Byliśmy pyłem gwiazd
Byliśmy pyłem gwiazd
Byliśmy pyłem gwiazd
Lecz straciliśmy blask

Ruszam w miasto, by pić teraz to
Już więcej tego mi nie zabronisz.
Z koleżanką co lubi alko, jest moją fanką
Choć wiem, że woli
Oficjalnie przemilczeć temat
I była w cieniu, gdy ze mną byłaś
Nie pisała i nie dzwoniła bezczelnie
No bo to grzeczna BIJACZ
Dzisiaj to ja ją wydzwoniłam
I odebrała po dwóch sygnałach
Lubi kłamać
Wiec mówi do swego typa,
Czekaj, bo dzwoni mama
On to łyka, bo to pelikan
Już gały zaszły mu love'ką
Jej głównie służy do przytulania
W jej rękach stał się maskotką, więc
Pijemy sobie coś w parku
I nie zauważyliśmy że policję mamy na karku
Dostaje mandat i w ciszy (drę!)
I nie chce mi się awantur
Przecież nie jestem XXXL
I żaden ze mnie jest gangus
Choć w logo Maffija błyszczy się
Przez to ze wciąż próbujemy się rozgryźć
Zaczynam trochę dogryzać, wybacz
Tak bardzo potrzebujemy endorfin
Że chyba trzeba się zmywać, wybacz!
Taryfa na randkę zabiera nas za 2 minuty
A później niech świat się wali
Before udany wiec
Wbijam do klubu se lekko zrobiony jak origami.

Byliśmy pyłem gwiazd
Byliśmy pyłem gwiazd
Byliśmy pyłem gwiazd
Lecz straciliśmy nas

Blick zum Himmel

Wir waren Sternenstaub
Wir waren Sternenstaub
Wir waren Sternenstaub
Aber wir verloren den Glanz

Ich ziehe jetzt los in die Stadt, um zu trinken
Das wirst du mir nicht mehr verbieten.
Mit einer Freundin, die Alkohol mag, sie ist mein Fan
Obwohl ich weiß, dass sie lieber
Das Thema offiziell totschweigt
Und sie stand im Schatten, als du bei mir warst
Sie schrieb nicht und rief nicht unverschämt an
Denn sie ist ja ein braves Biest
Heute habe ich sie angerufen
Und sie ging nach zweimal Klingeln ran
Sie lügt gern
Also sagt sie zu ihrem Typen,
"Warte, Mama ruft an"
Er schluckt das, denn er ist ein Pelikan
Seine Augen sind schon ganz liebestrunken
Er dient ihr hauptsächlich zum Kuscheln
In ihren Händen wurde er zum Maskottchen, also
Trinken wir was im Park
Und wir haben nicht bemerkt, dass wir die Polizei im Nacken haben
Ich kriege einen Strafzettel und fluche leise!
Und ich habe keine Lust auf Ärger
Ich bin ja nicht XXXL
Und kein Gangster bin ich
Obwohl das Maffija-Logo glänzt
Weil wir immer noch versuchen, uns zu durchschauen
Fange ich an, ein wenig zu sticheln, verzeih
Wir brauchen so dringend Endorphine
Dass wir wohl abhauen müssen, verzeih!
Das Taxi zum Date holt uns in 2 Minuten ab
Und danach soll die Welt untergehen
Das Vorglühen war gelungen, also
Gehe ich in den Club, leicht gefaltet wie Origami.

Wir waren Sternenstaub
Wir waren Sternenstaub
Wir waren Sternenstaub
Aber wir haben uns verloren