Lyrics Nie Traktuj Mnie Jak.../Skit Stasiak Freestyle - 2cztery7 , FLOW
I
ZWROTKA:
PJUS
To
była
prosta
gadka:
ja
i
ta
pani
Po
kilku
drinkach,
jeszcze
przed
kawami
Jakiś
klub
przed
nami,
kilka
osób
i
taras
Nie
znam
jej
dobrze,
ale
wziąłbym
od
zaraz
Kiwa
wypity
balast,
ale
staram
się
słuchać
Ona
mówi,
że
w
końcu
sam
się
oszukam
Ale
co,
jak?
Proszę
cię
powtórz
Ona,
że
ma
chłopaka
i
nie
szuka
innych
chłopców
Ha,
ja
na
odwrót,
nie
ma
stałych
kobiet
Jak
taką
spotkam,
to
chętnie
ją
pozdrowię
Tymczasem
sobie
stojąc,
pijąc
tu
z
tobą
Mógłbym
nagle
pójść
i
wziąć
te
dwie
obok
Jestem
swołocz?
Ha,
co
za
słowo
Mówią:
Pjus
na
baby,
ta
gadka
to
nowość
Skoro
masz
tyle
lat,
mówi
mi
dalej
Mógłbyś
przestać
pić,
przestać
szaleć
Przegrasz
talent,
przegrasz
ze
wszystkim
Jeśli
nadal
będziesz
brał
te
dziwki
Tu
nie
chodzi
o
cipki,
czy
stan
twego
krocza
Spotkałeś
złe
kobiety,
widzę
to
po
oczach
Spotkasz
tę
jedyną,
będzie
uhm
urocza
Będziesz
szczęśliwy,
na
pewno
ją
pokochasz
Ja
niezbyt
trzeźwy,
widać
to
po
ruchach
Kochanie
pogadamy
jak
przyśni
ci
się
kutas,
wiesz
REFREN:
MES,
FLOW
Mówiły
mi,
mówiły
mi
tak:
Nie
traktuj
mnie
jak
te
szmaty
Do
wycierania
podłóg
(co?)
Nie
traktuj
mnie
jak
te
dziwki
(przestań)
(Jakie
znowu
dziwki,
ha?)
Ten
jeden
raz
butelki
sobie
odmów
(Nie
dam
rady,
wiesz?)
Ja
będę
dla
Ciebie
wszystkim
(nie
słuchałem
ich)
Mówiły
mi,
mówiły
mi
tak:
Nie
traktuj
mnie
jak
te
szmaty
Do
wycierania
podłóg
(co?)
Nie
traktuj
mnie
jak
te
dziwki
(Jakie
znowu
dziwki,
ha?)
Ten
jeden
raz
butelki
sobie
odmów
(Nie
dam
rady,
oł?)
Ja
będę
dla
Ciebie
wszystkim
(nie
słuchałem
ich)
II
ZWROTKA:
PJUS
Jay
nie
ma
problemów,
w
sumie
to
już
emeryt
Nas
mówi:
fuck
pimpin,
ale
w
łóżku
ma
Kelis
Ja
nie
chcę
dzielić
tych
lat
w
jednym
związku
Nie
chcę
kwiatów
już
zwiędłych,
ha
po
prostu
Na
pierwszym
krążku
mówiłem:
miałem
ich
parę
Jedne
są
simple,
inne
past,
inne
ssą
dalej
I
stale
chodzi
o
nie
i
ten
mój
korzeń
Czasem
jestem
chamem,
o
mój
Boże!
Najebany
SMS'y,
wiesz,
zero
wyczucia
"Królowo
jesteś
piękna,
ja
chcę
się
z
Tobą
ruchać"
Trudno,
jak
adresatka
akurat
nie
ma
chcicy
Gorzej
jak
ma
akurat
operację
macicy
Czasem
nie
znam
granicy,
nie
wiem
gdzie
przestać
Momentami
je
wszystkie
ogarnia
przestrach
Że
coś
chcą
ciągle
od
takiego
prostaka
Chciały
fruwać?
(aha)
Mogły
tylko
poskakać
REFREN:
MES,
FLOW
Mówiły
mi,
mówiły
mi
tak:
Nie
traktuj
mnie
jak
te
szmaty
Do
wycierania
podłóg
(co?,
co?)
Nie
traktuj
mnie
jak
te
dziwki
(Jakie
znowu
dziwki,
ha?)
Ten
jeden
raz
butelki
sobie
odmów
Ja
będę
dla
ciebie
wszystkim
(nie
słuchałem
ich)
Mówiły
mi,
mówiły
mi
tak
III
ZWROTKA:
PJUS
To
jest
co?
Chamstwo
trochę
jak
Szybki
Szmal
Jestem
chamem?
Trudno
Ale
czy
być
kimś
mam?
To
moje
tempo,
nie
jakiś
przód
peletonu
To
(mhm)
nie
spóźnienie
czy
brak
telefonów
To
brak
symptomów
mówienia
im
kocham
To
różne
akcje,
które
kończą
się
na
szlochach
(uh)
Czasem
mi
płaczą,
że
nie
były
na
zakupach
Na
ogół
płaczą
nad
ranem,
że
boli
je
dupa
Kazia
Szczuka
powie,
że
jestem
public
enemy
Trudno
co
robić?
Kaziu
wpadnij,
idziemy
gdzieś
Kobiety
lubią
by
bić
je
po
twarzach
Same
o
to
proszą,
nie
ma
co
się
obrażać
I
mówić,
że
moje
akcje
kończą
się
udręką
Dobra
przynajmniej
nie
robię
tego
ręką
Pół
żartem,
pół
serio,
więc
się
zastanów
Fruźki
wolą
optymistów?
Wyraźnie
wolą
chamów
REFREN:
MES,
FLOW
Mówiły
mi,
mówiły
mi
tak:
Nie
traktuj
mnie
jak
te
szmaty
Do
wycierania
podłóg
(co?)
(Jeszcze
nie
zacząłem)
Nie
traktuj
mnie
jak
te
dziwki
(Jakie
znowu
dziwki,
ha?)
Ten
jeden
raz
butelki
sobie
odmów
(Nie
umiem
wiesz?)
Ja
będę
dla
ciebie
wszystkim
(nie
słuchałem
ich)
Mówiły
mi,
mówiły
mi
tak:
Nie
traktuj
mnie
(co?)
Nie
traktuj
mnie
(nie
znasz
się,
wiesz?)
Ten
jeden
raz
(co?
co?
co?)
Ja
będę
dla
ciebie
wszystkim
(Proszę
cię,
przestań)
SKIT:
STASIAK
On
chory
jest
Mogę
pierdolnąć
mój
śpiewany
flow
Hej
dziewczyny
One
jego
chcą
(oooooł)
Lubią
to
Wyglądam
jak
LL
Cool
J
No
może
jestem
grubszy
tu
i
ówdzie
(ha-ha-ha-ha)
Ale
wiem
to,
że
dziewczyny
lubią
zajebisty
hip-hop
I
chłopaki
też
lubią
dobry
hip-hop
Attention! Feel free to leave feedback.