Femme Fatale - A.d.M.a. translation in German

Femme Fatale

Moje koleżanki (wybacz)
Wychodzą za mąż (wybacz)
Pierścionki na palcach, błyszczą w oprawkach
Ja myślę o nich jak o smyczach
Jak o kluczykach (wybacz)
Do złotych klatek chyba
Pełnych iluzorycznych wyobrażeń
O rolach, w które nie chcę wnikać
Ja stąd uciekam, w złotych bucikach
Wybiła północ, daj mi oddychać
W ciasnym gorsecie, pończochach znikam
To nie mój klimat, to nie mój klimat
To nie mój klimat, tym co straciła symbol Akira
Chociaż hołduję rewolucji, która na to pozwoliła
Co uwolniła - wybór
Dając zgon nam, jak wielki wybuch
I ustalając nowy ład, nowy stan, wolny stan
W życiu w życiu dobry haj Dał mi smak wolnoćci więc
Ćpam go, ćpam go, ćpam!

Już czuję będę femme fatale, samotną femme fatale
W czarnych ciuchach femme fatale
Ale wolną, wolną, wolną, wolną, wolną
Wolną, wolną, wolną femme fatale

Mogę twoja być kryzysową narzeczoną
Mogę być królową, mogę matką, mogę żoną
Mogę być kochanka, mogę fanką, mogę sobą
Wierze w siebie, wiec stawiam na siebie ho!

Deklaracje - to mnie nie kręci
Gdy wir życia wciąż tworzy mętlik
Świecą obrączki, kuszą diamenty
Lecz materializm nie jest najświętszy
Zrzucamy wianki tworząc potęgi
A matriarchat jest odległy
Wybór jest wolny, choć sakramenty
Kuszą wizjami słodkich obietnic
Dom najważniejszy, koleżanki
Gdzieś poznikały w jego zaciszu
Już nie pijemy weekendami
Bo nie mają czasu, nie mają kwitu
One z mężami, gdy ja wieczorami
Siadam w lublinie przy stoliku
I wypatruje poligamii
W sobie szukając pewników

Już czuję będę femme fatale, samotną femme fatale
W czarnych ciuchach femme fatale
Ale wolną, wolną, wolną, wolną, wolną
Wolną, wolną, wolną femme fatale

A może będę jak Gemma Teller
Bronić rodziny za wszelką cenę

Schron, czy front x3

Femme Fatale

Meine Freundinnen (vergib mir)
Heiraten (vergib mir)
Ringe an Fingern, funkeln in den Fassungen
Ich denke an sie wie an Zügel
Wie an Schlüssel (vergib mir)
Zu goldene Käfigen wohl
Voller illusionärer Vorstellungen
Von Rollen, die ich nicht einnehmen will
Ich fliehe von hier, in goldene Schuhen
Es schlug Mitternacht, lass mich atmen
Im engen Korsett, in Strumpfhos' verschwinde ich
Das ist nicht mein Klima, nicht mein Klima
Nicht mein Klima, die, die das Symbol Akira verlor
Obwohl ich die Revolution verehre, die das ermöglichte
Was befreite - die Wahl
Gab uns den Tod, wie ein großer Knall
Schuf neue Ordnung, neuen Zustand, freien Stand
Im Leben, im Leben guter Rausch Gab mir Freiheit Geschmack, also
Nehm ihn, nehm ihn, nehm!

Ich spüre schon, ich werde femme fatale, einsame femme fatale
In schwarzen Klamotten femme fatale
Doch freie, freie, freie, freie, freie
Freie, freie, freie femme fatale

Kann deine Krisenbraut sein
Kann Königin sein, kann Mutter, kann Ehefrau
Kann Geliebte sein, kann Fan, kann ich selbst
Glaub an mich, also setz ich auf mich ho!

Erklärungen - das macht mich nicht an
Wenn Lebenswirbel ständig Wirrwarr schafft
Es glänzen Trauringe, locken Diamanten
Doch Materialismus ist nicht das Heiligste
Wir werfen Kränze ab, schaffen Mächte
Und Matriarchat ist fern
Die Wahl ist frei, obwohl Sakramente
Mit süßen Versprechungen locken
Das Zuhause das Wichtigste, Freundinnen
Verschwanden irgendwo in seiner Geborgenheit
Trinken nicht mehr wochenends zusammen
Haben keine Zeit, keinen Feierabend
Sie bei Ehemännern, während ich abends
In Lublin an einem Tisch sitze
Nach Polygamie Ausschau halte
In mir selbst nach Sicherheiten suche

Ich spüre schon, ich werde femme fatale, einsame femme fatale
In schwarzen Klamotten femme fatale
Doch freie, freie, freie, freie, freie
Freie, freie, freie femme fatale

Vielleicht werde ich wie Gemma Teller
Die Familie um jeden Preis verteidigen

Zuflucht oder Front x3