Lyrics and translation Adam Strug & Stanislaw Soyka - Z Dziennika I

Z Dziennika I

Są inne światy, są niebieskie łąki,
Gdzie się tajemnic rozchylają pąki...
Tam – blade róże i lilie żałobne
Do ziemskich lilij i róż – niepodobne!
Gdy stopa twoja dotknie owych światów –
Usłyszysz pieśń mą w poszumie ich kwiatów,
Zrozumiesz wtedy, ty – piękna i biała,
Żeś tam – na ziemi do mnie należała!...
Zrozumiesz wszystko – i lęk cię ogarnie,
Żeś płomień ust mych stłumiła tak marnie,
Że tam – na ziemi wbrew słońcu, co płonie,
Obce, nie moje, pieściły cię dłonie!

From the Diary I

There are other worlds and bright green meadows,
Where mysterious buds start to unfold...
There – pale roses and mournful lilies
Unlike those on earth – unsimilar!
When your feet tread those worlds –
You will hear my song among the murmuring of its flowers,
You will understand then, you – beautiful and fair,
That there – you belonged to me on earth!
You will understand everything – and fear will seize you,
That you so miserably dampened the flame of my lips,
That there – on earth against the burning sun,
Other hands, not mine, caressed you!