Lyrics and translation Anna Maria Jopek - To Co Nienazwane

To Co Nienazwane

Tyle było chwil dla których nie znalazłam odpowiednich słów.
A przecież to, co nienazwane – gubi się.
To, czego język nie ocali – traci sens.
Bezdomne, bezpowrotne, zmierza wprost do nieistnienia.
Zwinny mój język jest posłuszny mi.
Pieści Cię słowem, stwarza Ciebie i ocala Cię.
Jakich trzeba słów, abym opisać mogła oczu twoich żar?
Jak przetłumaczyć pojedyncze drżenie warg tak, aby rysy twe nie pozostały już tylko wspomnieniem moim.
A więc czymś zupełnie innym...

To Co Nienazwane

Il y a eu tant de moments pour lesquels je n'ai pas trouvé les mots justes.
Et pourtant, ce qui n'a pas de nom – se perd.
Ce que la langue ne peut pas sauver – perd son sens.
Sans abri, sans retour, il va droit vers la non-existence.
Ma langue agile est à mon service.
Elle te caresse avec des mots, te crée et te sauve.
De quels mots ai-je besoin pour décrire la flamme de tes yeux ?
Comment traduire le léger tremblement de tes lèvres afin que tes traits ne restent pas un simple souvenir pour moi.
Alors, par quelque chose de complètement différent...