Lyrics and translation BeCeKa - WTF

WTF

Na koncercie chce więcej typa niż populacji w Indiach
Zjadam jak w KFC B smart hasta la vista
Osiedlówa nie street life to poryta nawijka
Jebie mnie wasze zdanie jak żubrówką zza winkla
Byłem słaby z matmy wyjebane mam na cyfry
W temacie nawijania nie jestem zielony jak Dipsi
Interesuje kariera rapera nie wzory Viete'a
Na plecach nie mam starego a doświadczeń plecak
Herbata Ci stygnie do piwa zajadam Pringles
Parują mi pingle w tej strefie nie zginę Kindred
Gruby wjazd jak ubrania na winter dziwki
Przenigdy nie wypowiadaj na daremnie mojej ksywki
Nic na łapu capu na mieście frytki z batatów
Oglądam Ratatuj gramy do rozładowania padów
We Wrocławiu tam gdzie 103 pętla
Na przedmieściach wiedzą co to gibon i kreska
BeCeKa raper nie mesjasz

What the fuck? Kiedy zarzucam nową zwrote
What the fuck? Piszą że jestem młodym kotem
What the fuck? Czaruje młody Harry Potter
What the fuck? Latam w magicznej gablocie
What the fuck? Nie czuje sie jak młody Bóg
What the fuck? To chore gówno ścina z nóg
What the fuck? Brudną czapke mam na sobie
What the fuck? Od zawsze pojebane w głowie

Wykonuje ruchy gdy w telewizorze movie
W pakiecie ziomal ma buchy
W backpacku mam tanie puchy
Lubie wypić zimne smoothie
Językiem wylizać pussy
Na podwieczorek mam budyń słodki jak moje groupies
Dexter mayday w laboratorium pije setke
To pewne że nie zniknę po latach jak z LoLa Hextech
Znowu wydaje niebieskie esencje
Moje utwory to placement'y walcze by pokryły się diamentem
Nakarmiłem Poro leci Mojo Jojo
Nie jestem psem by gonić własny ogon
Życie czasami tu bywa smutne jak pizda
King style a teraz wypierdalać Bogusław Linda
Z fartem Twój towar nie klepie jak wino mszalne
Compadre trzyma pion po wiadrze jakby zarzucił viagre
Śmigam autem na arbajty za płacą mi kartą
Żyje rapem tak samo jak piłką Ronaldinho Gaucho

What the fuck? Kiedy zarzucam nową zwrote
What the fuck? Piszą że jestem młodym kotem
What the fuck? Czaruje młody Harry Potter
What the fuck? Latam w magicznej gablocie
What the fuck? Nie czuje sie jak młody Bóg
What the fuck? To chore gówno ścina z nóg
What the fuck? Brudną czapke mam na sobie
What the fuck? Od zawsze pojebane w głowie

WTF

At the concert I want more guys than the population of India
I eat like at KFC B smart hasta la vista
The hood is not street life, it's a messed up blabbering
I don't care about your opinion like a shot of vodka from around the corner
I was bad at math, I don't give a shit about numbers
When it comes to rapping, I'm not a greenhorn like Dipsi
I'm interested in a career as a rapper, not Viete's formulas
I don't have an old man on my back, but a backpack full of experience
Your tea is getting cold, while I munch on Pringles with beer
My Pringles are steaming, I won't die in this zone, Kindred
A fat load like a winter wardrobe for a slut
Never utter my nickname in vain
Nothing for free, fries with sweet potatoes in the city
I watch Ratatouille, we play to relieve tension from pads
In Wroclaw, where bus 103 loops
In the suburbs they know what a gibbon and a line is
BeCeKa, a rapper, not a messiah

What the fuck? When I drop a new verse
What the fuck? They write that I'm a young dude
What the fuck? Young Harry Potter makes magic
What the fuck? I fly in a magic display case
What the fuck? I don't feel like a young God
What the fuck? This sick shit is mind-blowing
What the fuck? I have a dirty cap on my head
What the fuck? Always crazy in the head

I make moves when there's a movie on TV
My friend has some buds in his pack
I have some cheap cans in my backpack
I like to drink a cold smoothie
To lick a pussy with my tongue
For an afternoon snack I have pudding as sweet as my groupies
Dexter mayday in the lab, drinking a hundred
It's certain that I won't disappear after years like Hextech from LoL
I'm spending blue essence again
My songs are placements, I'm fighting to get them covered in diamonds
I fed Poro, Mojo Jojo is coming
I'm not a dog to chase my own tail
Life is sometimes sad here like a cunt
King style and now fuck off, Bogusław Linda
Bad luck, your goods don't hit like a sacramental wine
Compadre, holding the fort after a bucket as if he had taken Viagra
I drive a car to work for a salary paid by card
I live rap as well as Ronaldinho Gaucho lives football

What the fuck? When I drop a new verse
What the fuck? They write that I'm a young dude
What the fuck? Young Harry Potter makes magic
What the fuck? I fly in a magic display case
What the fuck? I don't feel like a young God
What the fuck? This sick shit is mind-blowing
What the fuck? I have a dirty cap on my head
What the fuck? Always crazy in the head