Ferment - Chada translation in German

Ferment

Chada
Kurwa nie ma to tamto słuchaj co teraz powiem,
Bardzo cienka jest linia między ziomkiem a wrogiem
Dzisiaj razem z Sokołem krążę nad Twoim grobem
Z miłą chęcią skurwielu spędzimy Ci sen z powiek
Tu się dowiesz kto walczy a kto wraca na tarczy,
Patrze w oczy dopóki cierpliwości mi starczy,
Zamiast pieprzyć trzy po trzy idź ze starą na spacer,
Twoje życie jest warte tyle ile zapłacę,
Jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy,
W sumie ten świat jest piękny tylko ludzie do kurwy,
Jeden taki co paplał później szczękę drutował,
Nie ma co właśnie takich trzeba eliminować
Chcesz się dowartościować no to nie moim kosztem,
żeby później nie było, że Cię nie chciałem ostrzec
Dla mnie rap i ulica dziennie znaczy to samo,

Przyjdź i powiedz mi w oczy, że mnie słusznie skazano.

Nie przejmuj się i tak wyjdzie kto przeciw nam a kto z nami wiernie.
Chociaż Ci w twarz mówią prawdę to za plecami udają bezczelnie.

Poczuj się tak jak byś starał zdjąć zaciśniętą na szyi pętle.
Starania pójdą na marne bo Jebać Tych Co Za Plecami Sieją Ferment.

Obrabianie dupy, disy i choroby,
Obrażone żony i zawracanie głowy
To nie dla mnie ja pozostaje zdrowy,
Ty stracisz zdrowie jak będziesz taki nerwowy
Jebać tych co za plecami sieją ferment
Na audiencje i w czoło berłem
Ja tego nie śledzę bo nie jestem z policji,
Za mało życia, żeby się przejmować wszystkim
Mam swoje sprawy i daje sobie radę,
Chuj kładę na całą tą dziecinadę
Masz tu Chade z Sokołem w tym temacie
I nim coś powiesz to zastanów się bracie
Ciężko na mnie jest zrobić wrażenie,

Uwierz głęboko usadzone mam korzenie
Dbaj o rodzinę, przyjaciół i kieszenie
I jak masz taką samą kolejność to Cię cenie.

Nie przejmuj się i tak wyjdzie kto przeciw nam a kto z nami wiernie.
Chociaż Ci w twarz mówią prawdę to za plecami udają bezczelnie.
Poczuj się tak jak byś starał zdjąć zaciśniętą na szyi pętle.
Starania pójdą na marne bo Jebać Tych Co Za Plecami Sieją Ferment.

Znasz mnie lepiej niż ja sam o kurwa oszaleje,
Jak masz jakieś wątpliwości to ja je tu rozwieje
Pieprzony ferment słyszę go często,
Nie chowam głowy w piasek na wasze podobieństwo
U mnie to samo wciąż długopis i papier,
Ty wpisujesz znowu jakieś bzdury w moją biografię
Wiesz co jest cięte znasz moje imię,

Konfidenta stara kurwo to se poszukaj w rodzinie
Tutaj noc nie daje snu kiedy nawijam,
Pragniesz zemsty bo się Twoja żona ze mną zborsuczyła?
Ja wymijam takich jak Ty i szanują mnie tłumy,
A prawda to jest taka, że mam znów powód do dumy

Ref. x2
Nie przejmuj się i tak wyjdzie kto przeciw nam a kto z nami wiernie.
Chociaż Ci w twarz mówią prawdę to za plecami udają bezczelnie.
Poczuj się tak jak byś starał zdjąć zaciśniętą na szyi pętle.
Starania pójdą na marne bo Jebać Tych Co Za Plecami Sieją Ferment.

Zwietracht

Chada
Verdammt, kein Wenn und Aber, hör zu, was ich jetzt sage,
Es ist ein sehr schmaler Grat zwischen Kumpel und Feind
Heute kreise ich mit Sokół über deinem Grab
Mit Vergnügen, du Hurensohn, rauben wir dir den Schlaf
Hier erfährst du, wer kämpft und wer auf dem Schild zurückkehrt,
Ich schaue dir in die Augen, solange meine Geduld reicht,
Anstatt Blödsinn zu reden, geh mit deiner Alten spazieren,
Dein Leben ist so viel wert, wie ich dafür bezahle,
Irgendein Trottel langweilt sich und denkt sich Absurditäten aus,
Eigentlich ist diese Welt schön, nur die Leute sind beschissen,
Einer, der so gequatscht hat, hatte später den Kiefer verdrahtet,
Keine Frage, genau solche muss man eliminieren
Willst du dein Ego aufpolieren, dann nicht auf meine Kosten,
Damit es später nicht heißt, ich hätte dich nicht warnen wollen
Für mich bedeuten Rap und Straße täglich dasselbe,

Komm und sag mir ins Gesicht, dass ich zu Recht verurteilt wurde.

Mach dir keine Sorgen, es wird sich eh zeigen, wer gegen uns ist und wer treu zu uns steht.
Obwohl sie dir die Wahrheit ins Gesicht sagen, tun sie hinter dem Rücken unverschämt.

Fühl dich so, als würdest du versuchen, die Schlinge um deinen Hals zu lösen.
Die Bemühungen werden umsonst sein, denn Fickt euch, ihr, die ihr hinter dem Rücken Zwietracht sät.

Lästereien, Disses und Krankheiten,
Beleidigte Ehefrauen und Nervensägen
Das ist nichts für mich, ich bleibe gesund,
Du wirst deine Gesundheit verlieren, wenn du so nervös bist
Fickt euch, ihr, die ihr hinter dem Rücken Zwietracht sät
Zur Audienz und mit dem Zepter auf die Stirn
Ich verfolge das nicht, denn ich bin nicht von der Polizei,
Zu wenig Leben, um sich um alles zu kümmern
Ich habe meine eigenen Angelegenheiten und komme klar,
Ich scheiß auf diesen ganzen Kinderkram
Hier hast du Chada mit Sokół zu diesem Thema
Und bevor du was sagst, denk nach, Bruder
Es ist schwer, mich zu beeindrucken,

Glaub mir, meine Wurzeln sitzen tief
Kümmere dich um Familie, Freunde und deine Taschen
Und wenn du dieselbe Reihenfolge hast, schätze ich dich.

Mach dir keine Sorgen, es wird sich eh zeigen, wer gegen uns ist und wer treu zu uns steht.
Obwohl sie dir die Wahrheit ins Gesicht sagen, tun sie hinter dem Rücken unverschämt.
Fühl dich so, als würdest du versuchen, die Schlinge um deinen Hals zu lösen.
Die Bemühungen werden umsonst sein, denn Fickt euch, ihr, die ihr hinter dem Rücken Zwietracht sät.

Du kennst mich besser als ich mich selbst, oh verdammt, ich dreh durch,
Wenn du irgendwelche Zweifel hast, werde ich sie hier zerstreuen
Verdammte Zwietracht, ich höre sie oft,
Ich stecke nicht den Kopf in den Sand, so wie ihr
Bei mir immer noch dasselbe, Stift und Papier,
Du schreibst wieder irgendeinen Blödsinn in meine Biografie
Du weißt, was Sache ist, du kennst meinen Namen,

Einen Spitzel, alte Hure, such den mal in deiner Familie
Hier lässt die Nacht keinen Schlaf, wenn ich rappe,
Du sehnst dich nach Rache, weil deine Frau mit mir gevögelt hat?
Ich meide solche wie dich, und die Massen respektieren mich,
Und die Wahrheit ist, ich habe wieder Grund, stolz zu sein

Ref. x2
Mach dir keine Sorgen, es wird sich eh zeigen, wer gegen uns ist und wer treu zu uns steht.
Obwohl sie dir die Wahrheit ins Gesicht sagen, tun sie hinter dem Rücken unverschämt.
Fühl dich so, als würdest du versuchen, die Schlinge um deinen Hals zu lösen.
Die Bemühungen werden umsonst sein, denn Fickt euch, ihr, die ihr hinter dem Rücken Zwietracht sät.