Lyrics and translation Cypis - Prawy do lewego

Prawy do lewego

Cypis solo, Sytuacja Społeczno-Polityczna 2-0-2-1
Eine Studio Inowrocław - to już wiesz
Ale posłuchaj tego koleżanko i kolego
Jedziemy, to jest gruba jazda

Nie ma przebacz, trza ich jebać
Jak nie my to oni nas, to ten czas
Czas się bronić, trzeba te hieny pogonić
Wypierdalać złodzieje, przez was tylko źle się dzieje
Każdy kradnie, obiecuje, to nie ludzie tylko szuje
Się bogacą i mataczą, ludzie nigdy nie wybaczą
Tego kurwa co robicie, tego kurwa jak rządzicie

Syf, skandal, propaganda
Dla was pogarda od zawsze, na zawsze
Jazda z kurwami, jazda z kaczkami
Jego zjebami do samego końca

Prawy do lewego, jebać kurwa Kaczyńskiego
Lewy do prawego, jebać też ekipę jego
Prawy do lewego i wszyscy łapy w górę
Jebać karakana i jego dyktaturę

Prawy do lewego, jebać kurwa Kaczyńskiego
Lewy do prawego, jebać też ekipę jego
Prawy do lewego i wszyscy łapy w górę
Jebać karakana i jego dyktaturę

Prawy do lewego i nóżka do nóżki
Odkąd pamiętam nienawidzę Kaczuszki
Prawy do lewego, biodro przy bioderku
Nigdy nie zaruchasz ty pseudo ogierku

Jesteś jebnięty jak twoje poglądy
Mam wyjebane na twoje rządy
Pierdolę sądy niesprawiedliwe
Ciągnij mi lachę jak kotu grzywę
Mordy parszywe, chuje na ropę
Jedyne co mamy to katastrofę
Upadek w chuj, tłuczecie gnój
Buduj kurwo, a nie psuj

Prawy do lewego, jebać kurwa Kaczyńskiego
Lewy do prawego, jebać też ekipę jego
Prawy do lewego i wszyscy łapy w górę
Jebać karakana i jego dyktaturę

Prawy do lewego, jebać kurwa Kaczyńskiego
Lewy do prawego, jebać też ekipę jego
Prawy do lewego i wszyscy łapy w górę
Jebać karakana i jego dyktaturę

Prawy do lewego, jebać kurwa Kaczyńskiego
Lewy do prawego, jebać też ekipę jego
Prawy do lewego i wszyscy łapy w górę
Jebać karakana i jego dyktaturę

Right to Left

Cypis solo, Socio-Political Situation 2-0-2-1
Eine Studio Inowrocław - you know it by now
But listen up, girl and boy
Let's go, this is a wild ride

No forgiveness, we gotta fuck 'em up
If not us, then they'll fuck us, it's that time
Time to defend ourselves, we have to chase these hyenas away
Get the fuck out, thieves, because of you everything's going wrong
They all steal, make promises, they're not people, just crooks
They enrich themselves and deceive, people will never forgive
This shit you're doing, this shit you're governing

Filth, scandal, propaganda
For you, contempt, always and forever
Ride with the whores, ride with the quackers
With your fuckwits till the very end

Right to left, fuck Kaczyński, that son of a bitch
Left to right, fuck his crew, too
Right to left and everyone put your hands up
Fuck the little cockroach and his dictatorship

Right to left, fuck Kaczyński, that son of a bitch
Left to right, fuck his crew, too
Right to left and everyone put your hands up
Fuck the little cockroach and his dictatorship

Right to left and one leg to the other
As long as I can remember, I've hated that little Kaczyński duck
Right to left, hip to hip
You'll never fuck, you pseudo-stud

You're as fucked up as your views
I don't give a shit about your government
Fuck your unjust courts
Suck my dick like you'd brush a cat's fur
Filthy faces, cunts on dope
The only thing we have is a catastrophe
Downward spiral, you're beating the shit out of us
Build, bitch, don't destroy

Right to left, fuck Kaczyński, that son of a bitch
Left to right, fuck his crew, too
Right to left and everyone put your hands up
Fuck the little cockroach and his dictatorship

Right to left, fuck Kaczyński, that son of a bitch
Left to right, fuck his crew, too
Right to left and everyone put your hands up
Fuck the little cockroach and his dictatorship

Right to left, fuck Kaczyński, that son of a bitch
Left to right, fuck his crew, too
Right to left and everyone put your hands up
Fuck the little cockroach and his dictatorship