Lyrics and translation Cypis feat. Mokra Jolanta - W Murowanej Piwnicy

W Murowanej Piwnicy

Tu wjeżdża Mokra Jolanta
Hej, Jola, skocz mi na pindola
Aż mnie w cipie zaswędziało
Mówię wam będzie się działo (Hej!)

Na ruchanie przyszła pora
Z nami jest Mokra Jola
Każdy chce zaruchać se
Na mnie też gapi się
Bo ja chcę chuja do szparki
Zwiedzaj moje zakamarki
Ah, mam ciarki gdy tak mówisz
Ty to Jola chuja lubisz
Słuchaj czubie chuja lubię
Jeszcze jaja ci poskubie
No to niezły z ciebie ptaszek
W gaciach zrobił mi się daszek
No to dawaj i nie pierdol
Weź pizdeczkę mi rozpierdol
Czekaj chwilę, ściągam gacie
Cypis, ty degeneracie

Tańcowali zbójnicy
Ruchali mnie w piwnicy
Kazali mi chuje ssać
To przesada, kurwa mać
To przesada każdy wie
Chcą ładować w dziury dwie
Chyba sobie rade dasz
Pipę rozjebaną masz

Chodźmy już na Gubałówkę
A czy zrobisz mi palcówkę?
Tobie zrobię nawet dwie
Bo bardzo rozpalasz mnie
Jaram się jak pochodnia
Chuj mi stoi od tygodnia
Jesteś jak terminator
Nie potrzebny mi wibrator
Ruchasz mnie jak janosik
Aż mi odjęło głosik
Bum-bum na kanapie
Aż Jolancie z pizdy kapie
Jola morka niczym okna
Nie dziw się jestem samotna
Dzisiaj Jola zatańczymy
Aż mi z pizdy lecą dymy

Tańcowali zbójnicy
Ruchali mnie w piwnicy
Kazali mi chuje ssać
To przesada, kurwa mać
To przesada każdy wie
Chcą ładować w dziury dwie
Chyba sobie rade dasz
Pipę rozjebaną masz

Chodźmy mała na Krupówki
To zjaramy zioło z lufki
To palcówki już nie będzie?
Jadę jak ksiądz po kolędzie
Chciałabym na goryla
We posmyraj mi motyla
Zobacz jakie ma skrzydełka
To prawdziwa jest perełka
Zgadzam się mój słodziaku
Zagraj teraz na mym ptaku
Zagram ci piękną melodię
Aż ci kurwa spadną spodnie
Jola, Jola prowokujesz
Gdy pizdeczkę pokazujesz
Prowokujesz jak Shakira
Bo ja jestem fajna zdzira

Tańcowali zbójnicy
Ruchali mnie w piwnicy
Kazali mi chuje ssać
To przesada, kurwa mać
To przesada każdy wie
Chcą ładować w dziury dwie
Chyba sobie rade dasz
Pipę rozjebaną masz

Tańcowali zbójnicy
Ruchali mnie w piwnicy
Kazali mi chuje ssać
To przesada, kurwa mać
To przesada każdy wie
Chcą ładować w dziury dwie
Chyba sobie rade dasz
Pipę rozjebaną masz

Dans la cave en pierre

Voici arrive Jola la mouillée
Hé, Jola, saute sur mon pénis
J'ai une démangeaison au vagin
Je vous dis, ça va être chaud (Hey!)

Le moment de la baise est venu
Jola la mouillée est avec nous
Tout le monde veut se faire baiser
Elle me fixe aussi du regard
Car je veux une bite dans mon trou
Explore mes recoins
Ah, j'ai des frissons quand tu parles comme ça
Toi, Jola, tu aimes la bite
Écoute, connard, j'aime la bite
Je vais même te chatouiller les couilles
Tu es un sacré oiseau
J'ai un chapiteau dans mon pantalon
Alors vas-y et ne te retiens pas
Prends ma chatte et fais-la exploser
Attends une minute, je baisse mon pantalon
Cypis, tu es un dégénéré

Les bandits dansaient
Ils me baisaient dans la cave
Ils me faisaient sucer les bites
C'est trop, putain
C'est trop, tout le monde sait
Ils veulent me remplir mes deux trous
Je pense que tu peux t'en sortir
Ta chatte est défoncée

Allons à Gubałówka
Et tu me feras une fellation ?
Je te ferai même deux
Parce que tu m'excites beaucoup
Je brûle comme une torche
Ma bite est dure depuis une semaine
Tu es comme un Terminator
Je n'ai pas besoin de vibromasseur
Tu me baises comme Janosik
J'ai perdu la voix
Bum-bum sur le canapé
Jola a le vagin qui coule
Jola est mouillée comme des fenêtres
Ne sois pas surpris, je suis seule
Aujourd'hui, Jola, on va danser
J'ai de la fumée qui sort de mon vagin

Les bandits dansaient
Ils me baisaient dans la cave
Ils me faisaient sucer les bites
C'est trop, putain
C'est trop, tout le monde sait
Ils veulent me remplir mes deux trous
Je pense que tu peux t'en sortir
Ta chatte est défoncée

Viens, petite, sur les Krupówki
On va fumer de l'herbe à la pipe
On ne fera plus de fellations ?
Je roule comme un prêtre en tournée
Je voudrais un gorille
Viens, badigeonne-moi le papillon
Regarde ses ailes
C'est une vraie perle
Je suis d'accord, mon chéri
Joue sur mon oiseau maintenant
Je vais te jouer une belle mélodie
Tes pantalons vont tomber, putain
Jola, Jola, tu provoques
Quand tu montres ta chatte
Tu provoques comme Shakira
Parce que je suis une salope sympa

Les bandits dansaient
Ils me baisaient dans la cave
Ils me faisaient sucer les bites
C'est trop, putain
C'est trop, tout le monde sait
Ils veulent me remplir mes deux trous
Je pense que tu peux t'en sortir
Ta chatte est défoncée

Les bandits dansaient
Ils me baisaient dans la cave
Ils me faisaient sucer les bites
C'est trop, putain
C'est trop, tout le monde sait
Ils veulent me remplir mes deux trous
Je pense que tu peux t'en sortir
Ta chatte est défoncée