Lyrics and translation Czesław Śpiewa - Na wyspie Bergamocie

Na wyspie Bergamocie

Na wyspie Bergamocie
Każdemu płacą krocie.
Nie trzeba się wysilać,
Wypłata jest co chwila.

Co piaty na zachętę
Zostaje prezydentem.
Co drugi o premiera
Posadę się ociera.

Senator w oka mgnieniu
Się rodzi na kamieniu.
Widziano takze posła,
Którego kura zniosła.

Na wyspie Bergamocie
Każdemu płacą krocie.
Nie trzeba się wysilać,
Wypłata jest co chwila.

Przybysze z końca świata
Zostają tam na lata
Bo mogą mieć nie trochę
Lecz wszystko za darmochę.

I z powiem tylko tyle
Z ekonomicznej strony:
Pobędziesz tam przez chwilę,
A będziesz ustawiony.

Położysz się w pościeli
I będziesz sobie drzemał.
Lecz bardzo na to nie licz,
Bo takiej wyspy nie ma!

On Bergomot Island

On Bergomot Island
Everybody's a millionaire.
No need to work,
The money flows like a creek.

Every fifth person gets
To be president.
Every second one trys
To be prime minister.

A senator in no time
Is born on a stone.
They even saw a deputy,
Who was laid by a hen.

On Bergomot Island
Everybody's a millionaire.
No need to work,
The money flows like a creek.

People from all over the world
Stay there for years
Because they can have not a little
But everything for free.

And I'll tell you one thing,
Economically:
You'll spend some time there
And you'll be set up for good.

You'll go to bed
And doze off.
But don't count on that too much,
Because there's no such island!