Lyrics and translation Doda - Dwie Bajki

Dwie Bajki

Nigdy nie pomyślałabym, że mnie
Spotka miłość, którą kochać chcę
Tego, któremu zabroniona ja
I on mi też
Mój stróż widział to inaczej
Ułożył piękną bajkę w której już
Księciu jestem przeznaczona
Ale Ty nie jesteś nim
To nie jesteś Ty
Snem było życie dopóki Ty
Nie pojawiłeś się wtedy w nim
Obudzić chcę się wreszcie lecz
Nie jestem pewna czy też chcesz
Wiem, że Ty też masz królową
Nigdy nie znałam bólu jakim jest
Myśl, że ja nią być nie mogę
Nasze bajki różnią się
Lecz serce jedno jest
Snem było życie dopóki Ty
Nie pojawiłeś się wtedy w nim
Obudzić chcę się wreszcie lecz
Nie jestem pewna czy też chcesz
Snem było życie dopóki Ty
Nie pojawiłeś się wtedy w nim
Obudzić chcę się wreszcie lecz
Nie jestem pewna czy też chcesz

Две сказки

Никогда бы не подумала, что меня
Посетит любовь, которую любить хочу
Того, кому запрещена я
И он мне тоже
Мой страж видел это иначе
Сложил прекрасную сказку, в которой уже
Принцу я предназначена
Но ты не он
Это не ты
Сном была жизнь, пока ты
Не появился тогда в ней
Проснуться хочу наконец, но
Не уверена, хочешь ли и ты
Знаю, что у тебя тоже есть королева
Никогда не знала боли, какой бывает
Мысль, что ею быть не могу
Наши сказки разные
Но сердце одно
Сном была жизнь, пока ты
Не появился тогда в ней
Проснуться хочу наконец, но
Не уверена, хочешь ли и ты
Сном была жизнь, пока ты
Не появился тогда в ней
Проснуться хочу наконец, но
Не уверена, хочешь ли и ты