Lyrics and translation Eripe feat. Bonson, DJ Danek & Mario Kontrargument - Jazda bez trzymanki

Jazda bez trzymanki

EasyRider, czuje się rebeliantem tutaj
Się nie odpalam, ale w końcu kurwa wjadę z buta
Każdy wróg pokornie ma przestać istnieć
Jadę po nich dostojnie, majestatycznie
Mogą się żegnać już, wysyłam RestInPeace im
Autostradą do nieba, w tle leci AC DC
Hejty, dissy mym paliwem, więc je dawaj tutaj
Przecież każdy wie, że uwielbiam się zalać w trupa
Mam swoją jazdę, nie chcesz problemu? Mi spokój daj
W nowej szkole dokuczają mi? To Columbine
Chcą być gwiazdami, na dragach wołają "ja macha"
Choć już nie jaram, no to popalić im zaraz dam
Cała gra jebie mnie, mam swój skład jak Jax Teller
Jak strzele parę bań to też czuje się gangsterem
Beka w chuj, czekam tu jak chcesz dawać w szranki
Fucki w górę, to jest jazda bez trzymanki

Przede mną tylko brudny asfalt
W okół mnie cisza, w głowie wojna, za mną duchy miasta
Mury miasta, które żegnam któryś raz tam
I tylko rap mnie bawi - przykro kiedy już wyrastasz
Twoi ludzie mają problem jakiś chyba
Ja takich zbywam fakiem i się idę napić piwa
Podła knajpa, larwa jakoś wiesz, podbija
Sory mała, takie jak Ty to wiesz - na odległość kija raczej
A ten co siedzi stolik obok jakby widział więcej
Albo już sobie wkręcam przez te... proszki
Co niby spoko są, bo już nie wkurwiam się jak wcześniej
Choć ponoć przez to jestem oschły
Wypijam browar, gaszę peta o stolik
Zostawiam jakieś grosze, pora w drogę jechać do swoich
I znowu weekend i znowu pite, mordy obite
Myślisz kurwa patologia - co Ty wiesz? To życie

Riding Without Holding Back

EasyRider, I feel like a rebel here
I don't start up, but in the end, I'll finally kick in
Every enemy should humbly cease to exist
I ride after them dignifiedly, majestically
They can say goodbye now, I'm sending them RestInPeace
By highway to heaven, AC DC playing in the background
Hates, disses my fuel, so give them here
After all, everyone knows that I love to drown myself in a corpse
I have my own ride, don't you want trouble? Give me peace
They're harassing me at the new school? It's Columbine
They want to be stars, on drugs they shout "I'm waving"
Even though I don't smoke anymore, now I'll smoke them
The whole game fucks me, I have my team like Jax Teller
When I shoot a couple of bubbles, I also feel like a gangster
Fucking hell, I'm waiting here if you want to give it a go
Fucks up, this is riding without holding back

Only dirty asphalt ahead of me
Silence around me, war in my head, city ghosts behind me
City walls, which I say goodbye to some time there
And only rap amuses me - it hurts when you grow up
Your people have some kind of a problem, I think
I just give them the finger and go for a beer
The mean pub, some caterpillar, you know, comes up
Sorry, sweetie, the likes of you - at a distance of a stick, I guess
And the one sitting at the table next to me, as if he saw more
Or maybe I'm just imagining things because of these... powders
Which are supposed to be cool, because I don't get pissed off like I used to
Although supposedly I'm standoffish because of it
I drink a beer, I put out a cigarette on the table
I leave some pennies, it's time to hit the road to my place
And again the weekend and again drinking, beaten faces
You think fucking pathology - what do you know? That's life