chcesz się cofnąć w czasie - Grimmy translation in German

chcesz się cofnąć w czasie

Normalnie almost lost jak Polaroid i ko-lor
Nic do stracenia, bez rottweilera nie podchodź
Za jedną dałbym kiedyś rękę i bym ręki nie miał
Ja zodiakalny lew więc jebać że się szczerzy hiena
Czekaj, czekaj, popatrzmy na fakty
Z kółka adoracji zrobię mosh pit, ty
Kiedy ona mówi mi że walczy
Kiedy ona mówi że (oh)
Podszywam się pod siebie, więc chyba się muszę zaszyć
Jakbym wydawał na kasetach, miałbym żółte taśmy
Każde mrugnięcie to strata, siniaki za małolata
Były jak w dorosłość mapa, bolesna legenda (ah, ał)
Spacer bulwarami wiślanymi, łagodzę ból
Kolejna ból warami chce wyciągnąć ze mnie no cóż
No i tak między nami maślanymi oczami znów
Smaruję chleb powszedni, choć nie Strach na lachy jak lump
Zostań i przegraj jak dom co był zły max i już (już)

Zabiję w imię nasze
Zmów pacierz, idzie pasterz
Powiedz mi skarbie, czy naprawdę chcesz się cofnąć w czasie?
Znów siadam na parapet, wyglądam na swój zastęp
Nic tylko fajka, ogień, fajka, ogień i miraże
Zabiję w imię nasze
Zmów pacierz, idzie pasterz
Powiedz mi skarbie, czy naprawdę chcesz się cofnąć w czasie?
Znów siadam na parapet, wyglądam na swój zastęp
Nic tylko fajka, ogień, fajka, ogień i miraże

Ludzie piszą, że się boją o mnie
Słusznie piszą, że się boją o mnie
Tylko nie mogą się zbliżyć do mnie
Bo się mogą wypierdolić o mnie
Wydumany, zadumany, każdy śpi
Znowu szukam do serducha hasła pin
Domowe ognisko i domowy mir
Poparzyło, zanudziło, zgasło mi
Fiksują złote rączki, zabrakło dziś narzędzi
Chcesz coś naprawić, ale faket na tablicy cieni
Się nie przełączam, przecież kwitnę by się zakorzenić
To nawóz z moich grzechów sprawia, że chcę was wyplenić
Skaza na zawsze, która wyryła mi home
Jestem po prostu gdzieś pomiędzy tak jak Limbo (bruh)
I kurwa je-bać ból, czeka nas Vallhala
Dawaj mi Famas, MAC′a, ej, dawaj mi AK, ej, ej
Full-auto po łakach, full-auto lecę po ochłapach
Po-po-po-pa-pa-pa-pa-pa
Jak boty na jebanych mapach

Zabiję w imię nasze
Zmów pacierz, idzie pasterz
Powiedz mi skarbie, czy naprawdę chcesz się cofnąć w czasie?
Znów siadam na parapet, wyglądam na swój zastęp
Nic tylko fajka, ogień, fajka ogień i miraże
Zabiję w imię nasze
Zmów pacierz, idzie pasterz
Powiedz mi skarbie, czy naprawdę chcesz się cofnąć w czasie?
Znów siadam na parapet, wyglądam na swój zastęp
Nic tylko fajka, ogień, fajka ogień i miraże

Willst du in der Zeit zurückgehen?

Normalerweise fast verloren wie Polaroid und Far-be
Nichts zu verlieren, ohne Rottweiler komm nicht näher
Für eine hätte ich mal meine Hand gegeben und hätte meine Hand nicht mehr
Ich bin Sternzeichen Löwe, also scheiß drauf, dass die Hyäne grinst
Warte, warte, schauen wir uns die Fakten an
Aus dem Anbetungskreis mach ich 'nen Moshpit, du
Wenn sie mir sagt, dass sie kämpft
Wenn sie sagt, dass (oh)
Ich imitiere mich selbst, also muss ich mich wohl verkriechen
Wenn ich auf Kassetten veröffentlichen würde, hätte ich gelbe Bänder
Jeder Wimpernschlag ist ein Verlust, blaue Flecken aus der Jugendzeit
Waren wie eine Karte ins Erwachsenenalter, eine schmerzhafte Legende (ah, au)
Spaziergang auf den Weichsel-Boulevards, ich lindere den Schmerz
Die Nächste will mit ihren Lippen den Schmerz aus mir ziehen, na ja
Und so zwischen uns mit unschuldigen Augen wieder
Ich schmiere mein tägliches Brot, obwohl nicht Strachy na Lachy wie ein Penner
Bleib und verlier wie das Haus, das maximal böse war und das war's (schon)

Ich werde in unserem Namen töten
Sprich ein Gebet, der Hirte kommt
Sag mir, Schatz, willst du wirklich in der Zeit zurückgehen?
Wieder sitze ich auf der Fensterbank, halte Ausschau nach meiner Truppe
Nichts als Pfeife, Feuer, Pfeife, Feuer und Trugbilder
Ich werde in unserem Namen töten
Sprich ein Gebet, der Hirte kommt
Sag mir, Schatz, willst du wirklich in der Zeit zurückgehen?
Wieder sitze ich auf der Fensterbank, halte Ausschau nach meiner Truppe
Nichts als Pfeife, Feuer, Pfeife, Feuer und Trugbilder

Leute schreiben, dass sie Angst um mich haben
Zu Recht schreiben sie, dass sie Angst um mich haben
Nur können sie sich mir nicht nähern
Weil sie über mich stolpern könnten
Versponnen, nachdenklich, jeder schläft
Wieder suche ich fürs Herzchen den PIN
Häusliches Herdfeuer und häuslicher Friede
Hat verbrannt, hat gelangweilt, ist mir erloschen
Die goldenen Händchen drehen durch, heute fehlten die Werkzeuge
Willst was reparieren, aber scheiß drauf auf der Schattentafel
Ich schalte nicht um, schließlich blühe ich, um Wurzeln zu schlagen
Es ist der Dünger meiner Sünden, der mich dazu bringt, euch ausrotten zu wollen
Ein Makel für immer, der mir 'Home' eingraviert hat
Ich bin einfach irgendwo dazwischen wie Limbo (bruh)
Und verdammt, scheiß auf den Schmerz, Walhalla erwartet uns
Gib mir Famas, MAC, ey, gib mir AK, ey, ey
Full-Auto über die Wiesen, Full-Auto fliege ich hinter Resten her
Po-po-po-pa-pa-pa-pa-pa
Wie Bots auf verdammten Karten

Ich werde in unserem Namen töten
Sprich ein Gebet, der Hirte kommt
Sag mir, Schatz, willst du wirklich in der Zeit zurückgehen?
Wieder sitze ich auf der Fensterbank, halte Ausschau nach meiner Truppe
Nichts als Pfeife, Feuer, Pfeife, Feuer und Trugbilder
Ich werde in unserem Namen töten
Sprich ein Gebet, der Hirte kommt
Sag mir, Schatz, willst du wirklich in der Zeit zurückgehen?
Wieder sitze ich auf der Fensterbank, halte Ausschau nach meiner Truppe
Nichts als Pfeife, Feuer, Pfeife, Feuer und Trugbilder