Lyrics and translation Hey - Ku Słońcu (Live)

Ku Słońcu (Live)

Siro Alfonzo Moralez
Przypływa sowieckim statkiem
Do Polski, z Meksyku

Ciągle gorący od słońca
Z walizką pełną ziół
Co nie sadzi ich tu nikt

Pachnie paczulą i Światem
A ty mnie za nic masz

Ku Słońcu
Nie przepraszam Cię
Chciałam biec
Przeczuwałam, że
Ciągnie mnie do chmur
Nie przepraszam, że
Chciałam biec

Siro Alfonzo Moralez
Ma mnie przy iskrach spawarek
Stoczni Warskiego

Nad głową tańczy gdy krzyczę
Od dźwigu rdzawy hak

Płaczę gdy wchodzi po trapie
Nie wróci nigdy już

Vers le Soleil (Live)

Siro Alfonzo Moralez
Il arrive sur un navire soviétique
En Pologne, du Mexique

Toujours chaud du soleil
Avec une valise pleine d'herbes
Que personne ne plante ici

Il sent la patchouli et le Monde
Et tu ne m'accordes aucune importance

Vers le Soleil
Je ne te demande pas pardon
Je voulais courir
Je le sentais, que
Je suis attirée vers les nuages
Je ne te demande pas pardon, parce que
Je voulais courir

Siro Alfonzo Moralez
Il me tient près des étincelles des soudeurs
Du chantier naval de Warski

Au-dessus de ma tête, il danse quand je crie
Le crochet rouillé de la grue

Je pleure quand il monte la passerelle
Il ne reviendra jamais