Lyrics and translation Joda - Twoje zdrówko

Twoje zdrówko

B, O, B, O, B, O, R
J, do O, do D, do A
Właśnie tak (brrrra)

Łykam penicylinę, zapiję anginę
Ziomy wiedzą - na lodzie zostawię tylko łychę
Chory świat twoje zdrówko! Chory, chory świat - twoje zdrówko
Kumpel za dużo sypie, chociaż nigdy na komendzie
Póki się nie sypnie życie jak te prostytutki w sejmie
Chory świat twoje zdrówko! Chory, chory świat - twoje zdrówko

Znowu weekend, leje łychę na ranę
A rano idę na ramen, potem jest pite i jarane
A chwile naprawdę warte zapamiętania, już pozamiatane
Zrzucam winę jak diler na wagę
Chory świat, tak jak każdy z nas, pełen zalet i wad
DNA tobą steruje jak na klawie W.S.A.D
Jakiś czas psychofanka już nie pisze
Się ogarnęła, czy targnęła się na życie? Nie wiem!
Jak tu spełnić sny, kiedy masz insomniе?
Między asfaltem, a nieboskłonem
Słońcе wschodzi na zachodzie, prawo idzie w lewą stronę
Życie poronione tak jak martwy noworodek

Udało się stworzyć dom i oszukać system?
Pozytywne zazdro!
Ja dalej widzę pierdolony syf i nie milknę
Słowa chwytają za gardło mnie...

Łykam penicylinę, zapiję anginę
Ziomu wiedzą - na lodzie zostawię tylko łychę
Chory świat twoje zdrówko! Chory, chory świat - twoje zdrówko
Kumpel za dużo sypie, chociaż nigdy na komendzie
Póki się nie sypnie życie jak te prostytutki w sejmie
Chory świat twoje zdrówko! Chory, chory świat - twoje zdrówko

Jak byłem małym chłopcem, leżałem na onkologii
Dzieciaki z rakiem na sali, a klimat jakby zdrowy
To dorosły świat - szary, smutny, ryje dekiel
Może z datowanym wyrokiem tu żyłoby się lepiej
Lepiej polej szkło! Jebie W.H.O
I spiskowe teoryjki w które wkręca się twój ziom
Całą zakłamaną scenę, tych starych i młodych
Co rzucają się na chodnik o te twoje pięć złotych
Jebać presję społeczną, na pracę i dziecko
Próbowałem, przez to nie raz mi tu serce pękło
Powypluwałem już w linijkach tyle bagna
Że wcale nie dziwi mnie przewlekłe zapalenie gardła

Łykam penicylinę, zapiję anginę
Ziomu wiedzą - na lodzie zostawię tylko łychę
Chory świat twoje zdrówko! Chory, chory świat - twoje zdrówko
Kumpel za dużo sypie, chociaż nigdy na komendzie
Póki się nie sypnie życie jak te prostytutki w sejmie
Chory świat twoje zdrówko! Chory, chory świat - twoje zdrówko

Your Health

B, O, B, O, B, O, R
J, to the O, to the D, to the A
Just like that (brrrra)

Swallowing penicillin, washing down the angina
My buddies know - I only leave the booze on ice
Sick world, to your health! Sick, sick world - to your health
My friend spills too much, though he's never been at the station
Until life crumbles like those prostitutes in parliament
Sick world, to your health! Sick, sick world - to your health

Weekend again, pouring booze on the wound
And in the morning I go for ramen, then there's drinking and smoking
And the moments truly worth remembering are already swept away
I throw blame like a dealer throws weight
Sick world, just like each of us, full of virtues and flaws
DNA controls you like W.S.A.D on a keyboard
For a while now, the psycho fan hasn't been writing
Did she get her act together, or did she take her own life? I don't know!
How do you fulfill dreams when you have insomnia?
Between the asphalt and the sky
The sun rises in the west, the law goes left
Life is aborted like a stillborn baby

Did you manage to build a home and cheat the system?
Positive envy!
I still see the damn mess and I don't fall silent
Words catch in my throat...

Swallowing penicillin, washing down the angina
My buddies know - I only leave the booze on ice
Sick world, to your health! Sick, sick world - to your health
My friend spills too much, though he's never been at the station
Until life crumbles like those prostitutes in parliament
Sick world, to your health! Sick, sick world - to your health

When I was a little boy, I was in oncology
Kids with cancer in the ward, but the atmosphere felt healthy
It's the adult world that's gray, sad, messes with your head
Maybe with a dated sentence, life here would be better
Better pour a glass! Fuck the W.H.O
And the conspiracy theories your buddy gets caught up in
The whole deceitful scene, of the old and the young
Who throw themselves on the sidewalk for your five zlotys
Fuck the social pressure, for work and a child
I tried, and because of that my heart broke more than once
I've already spat out so much swamp in these lines
That I'm not surprised by the chronic sore throat

Swallowing penicillin, washing down the angina
My buddies know - I only leave the booze on ice
Sick world, to your health! Sick, sick world - to your health
My friend spills too much, though he's never been at the station
Until life crumbles like those prostitutes in parliament
Sick world, to your health! Sick, sick world - to your health