Lyrics and translation Kamil Bednarek feat. Gutek - Światu Brakuje Troski

Światu Brakuje Troski

Widzę znów kolejny upadek człowieka
Wiem, że niezbadane są wyroki Boskie
Coś mi każe w miejscu stać, a mój czas ucieka
Ja jestem tu, zajęty milionem myśli
Ja jestem tu, kiedy dookoła odbywa się wyścig
I mimo wszystkich tych myśli złych
Ja udowodnię im, że można żyć inaczej
Tak jak Ty, kiedy cicho ronisz łzy
Próbując bronić się przed światem
I mimo wszystkich tych myśli złych
Naiwnie wierzę w to, że może być inaczej
Nie omijaj jutra, proszę nie omijaj jutra
Nie wiem jak Ty ale ja często myślę o świecie, który dawno przestał istnieć
Tęsknię za ludźmi, do których było jakoś bliżej
Prawdziwie i spontanicznie
Dziś każde "ja" ma rozmiar galaktyki
Przerażający dzieli nas dystans
W tej samotności siła ducha znika
A wokół serca zimny kajdan się zaciska
Nie wiem czyj plan wypełnia świat goryczy
I kto cierpienia oczekuje od nas więcej
Rozpoznaj sam tę niewidzialną siłę
Zerwij smycz i uwolnij się czym prędzej
Nie czekaj aż wróg ukaże swe oblicze
Od razu przejmuj ster we własne ręce
Jedyne co mogę zrobić, robię
Próbując tchnąć nadzieję w Twoje serce
Światu brakuje odwagi
Dlaczego Światu brakuje tyle godności?
Światu brakuje rozwagi
Dlaczego tyle tu cierpienia i wrogości?
Światu brakuje odwagi
Dlaczego Światu brakuje tyle godności?
Światu brakuje miłości
Widzę znów kolejny upadek człowieka
Wiem, że niezbadane są wyroki Boskie
Coś mi każe w miejscu stać, a mój czas ucieka
Ja jestem tu, zajęty milionem myśli
Ja jestem tu, kiedy dookoła odbywa się wyścig

Миру не хватает заботы

Вижу снова очередное падение человека,
Знаю, что неисповедимы пути Господни.
Что-то заставляет меня стоять на месте, а мое время уходит.
Я здесь, занятый миллионом мыслей,
Я здесь, когда вокруг происходит гонка.
И несмотря на все эти плохие мысли,
Я докажу им, что можно жить иначе.
Так же, как ты, когда тихо роняешь слезы,
Пытаясь защититься от мира.
И несмотря на все эти плохие мысли,
Наивно верю в то, что может быть иначе.
Не обходи завтра стороной, прошу, не обходи завтра стороной.
Не знаю, как ты, но я часто думаю о мире, который давно перестал существовать.
Скучаю по людям, к которым было как-то ближе,
Искренне и спонтанно.
Сегодня каждое "я" размером с галактику,
Пугающий нас разделяет дистант.
В этом одиночестве сила духа исчезает,
А вокруг сердца холодные кандалы сжимаются.
Не знаю, чей план наполняет мир горечью,
И кто от нас ждет еще больше страданий.
Распознай сама эту невидимую силу,
Порви поводок и освободись как можно скорее.
Не жди, пока враг покажет свое лицо,
Сразу бери штурвал в свои руки.
Единственное, что я могу сделать, я делаю,
Пытаясь вдохнуть надежду в твое сердце.
Миру не хватает смелости,
Почему миру так не хватает достоинства?
Миру не хватает благоразумия,
Почему здесь столько страданий и враждебности?
Миру не хватает смелости,
Почему миру так не хватает достоинства?
Миру не хватает любви.
Вижу снова очередное падение человека,
Знаю, что неисповедимы пути Господни.
Что-то заставляет меня стоять на месте, а мое время уходит.
Я здесь, занятый миллионом мыслей,
Я здесь, когда вокруг происходит гонка.