Lyrics and translation Lady Pank - Mały rastaman - Remastered

Mały rastaman - Remastered

W moim ogrodzie śpiewał człowiek
Co wiosną siał
Gdy Księżyc odkrył oczy z powiek
Szybko kwiaty rwał

Dumnie rozpalał je na wietrze
Gdy chciał się śmiać
Znów życie stało się bajeczne
Trójkolorowy świat

Stuffu brak, to zły znak
Życia bardzo, bardzo gorzki smak

Chwile radości zawsze w głowie ma
Mały rastaman
Śmieje się częściej niż byś tego chciał
Mały rastaman

Ktoś w nocy palił jego zboże
On obok stał
Do płuc zawitał świeży powiew
Śmiech przegonił strach

Stuffu brak, to zły znak
Znowu, znowu trzeba siać

Chwile radości zawsze w głowie ma
Mały rastaman
Śmieje się częściej niż byś tego chciał
Mały rastaman

Chwile radości zawsze w głowie ma
Mały rastaman
Śmieje się częściej niż byś tego chciał
Mały rastaman

Chwile radości zawsze w głowie ma
Mały rastaman
Śmieje się częściej niż byś tego chciał
Mały rastaman

Little Rastaman - Remastered

He sang in my garden
As spring took flight
As the moon opened its eyes from sleep
He plucked blossoms with all his might

He'd light them upon the breeze with pride
When he wished to grin
Once more, life would turn into a fairy tale
A world of red, gold, and green

No stash, that's a bad sign
Life's bitter taste, so unkind

Moments of joy, they dance in his mind
Little rasta man
He laughs more than you could stand
Little rasta man

Someone burned his crop at night
But he just stood by
Fresh smoke filled his lungs with delight
He laughed and bid fear goodbye

No stash, that's a bad sign
Time to sow once more

Moments of joy, they dance in his mind
Little rasta man
He laughs more than you can stand
Little rasta man

Moments of joy, they dance in his mind
Little rasta man
He laughs more than you can stand
Little rasta man

Moments of joy, they dance in his mind
Little rasta man
He laughs more than you can stand
Little rasta man