Lyrics and translation Marek Dyjak - A My Nie Chcemy Uciakać Stąd
Stanął
w
ogniu
nasz
wielki
dom
Загорелся
наш
большой
дом
Dym
w
korytarzach
kręci
sznury
Дым
в
коридорах
крутит
шнуры
Jest
głęboka,
naprawdę
czarna
noc
Это
глубокая,
действительно
черная
ночь
Z
piwnic
płonące
uciekają
szczury
Из
погребов
горящими
бегут
крысы
Krzyczę
przez
okno
czoło
w
szybę
wgniatam
Кричу
в
окно
лбом
в
стекло
вмятину
Haustem
powietrza
robię
w
żarze
wyłom
Глотком
воздуха
я
делаю
в
углях
брешь
Ten
co
mnie
słyszy
ma
mnie
za
wariata
Тот,
кто
меня
слышит,
считает
меня
сумасшедшим.
Woła,
"Co
jeszcze
świrze
Ci
się
śniło?"
Он
восклицает:"Что
еще
тебе
снилось?"
Więc
chwytam
kraty
rozgrzane
do
białości
Поэтому
я
хватаю
решетки,
нагретые
до
белизны
Twarz
swoją
widzę,
twarz
w
przekleństwach
Лицо
свое
вижу,
лицо
в
проклятиях
A
obok
sąsiad
patrzy
z
ciekawością
А
рядом
сосед
смотрит
с
любопытством
Jak
płonie
na
nim
kaftan
bezpieczeństwa
Как
горит
на
нем
смирительная
рубашка
Dym
w
dziurce
od
klucza,
a
drzwi
bez
klamek
Дым
в
замочной
скважине,
а
дверь
без
ручек
Pękają
tynki
wzdłuż
spoconej
ściany
Треск
штукатурки
вдоль
потной
стены
Wsuwam
swój
język
w
rozpalony
zamek
Я
засовываю
свой
язык
в
раскаленный
замок
Śmieje
się
za
mną
ktoś
jak
obłąkany
Кто-то
смеется
позади
меня,
как
сумасшедший
Lecz
większość
śpi
nadal,
przez
sen
się
uśmiecha
Но
большинство
все
еще
спит,
сквозь
сон
улыбается
A
kto
się
zbudzi
nie
wierzy
w
przebudzenie
А
кто
проснется,
не
верует
в
пробуждение
Krzyk
w
wytłumionych
salach
nie
zna
echa
Крик
в
приглушенных
залах
не
знает
Эха
Na
rusztach
łóżek
milczy
przerażenie
На
решетках
кроватей
молчит
ужас
Ci
przywiązani
dymem
materaców
Те,
привязанные
дымом
матрасов
Przepowiadają
życia
swego
słowa
Они
предсказывают
жизнь
своего
слова
Nam
pod
nogami
żarzą
się
posadzki
У
нас
под
ногами
раскаляются
полы.
Deszcz
iskier
czerwonych
osiada
na
głowach
Дождь
красных
искр
оседает
на
головы
Dym
coraz
gęstszy,
obcy
ktoś
się
wdziera
Дым
все
гуще,
чужой
кто-то
врывается
A
my
wciśnięci
w
najdalszy
sali
kąt
И
мы
втиснулись
в
самый
дальний
угол
зала
"Tędy",
wrzeszczy
"Niech
was
jasna
cholera!"
"Сюда,
- кричит
он,
- черт
бы
вас
побрал!"
A
my
nie
chcemy
uciekać
stąd
И
мы
не
хотим
бежать
отсюда.
A
my
nie
chcemy
uciekać
stąd!
А
мы
не
хотим
отсюда
убегать!
Krzyczymy
w
szale
wściekłości
i
pokory
Мы
кричим
в
ярости
и
смирении
Stanął
w
ogniu
nasz
wielki
dom!
Загорелся
наш
большой
дом!
Dom
dla
psychicznie
i
nerwowo
chorych!
Дом
для
психически
и
нервно
больных!
A
my
nie
chcemy
uciekać
stąd!
А
мы
не
хотим
отсюда
убегать!
Krzyczymy
w
szale
wściekłości
i
pokory
Мы
кричим
в
ярости
и
смирении
Stanął
w
ogniu
nasz
wielki
dom!
Загорелся
наш
большой
дом!
Dom
dla
psychicznie
i
nerwowo
chorych!
Дом
для
психически
и
нервно
больных!
Stanął
w
ogniu
nasz
wielki
dom!
Загорелся
наш
большой
дом!
Dom
dla
psychicznie
i
nerwowo
chorych!
Дом
для
психически
и
нервно
больных!
A
my
nie
chcemy
uciekać
stąd!
А
мы
не
хотим
отсюда
убегать!
Krzyczymy
w
szale
wściekłości
i
pokory
Мы
кричим
в
ярости
и
смирении
Rate the translation
Only registered users can rate translations.
Writer(s): Przemyslaw Adam Gintrowski, Jacek Kaczmarski
Attention! Feel free to leave feedback.