Lyrics Ciebie mi Trzeba (Radio Edit) - Masters
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
i
stu
par
butów,
Szuflady
szminek,
mnóstwa
zakupów.
Z
kolejną
dietą
i
z
bałaganem,
Który
w
sypialni
zostawiasz
nad
ranem.
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
gdy
robisz
make
up
Taką
Cię
będę
nosił
na
rękach
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
gdy
robisz
make
up
Taką
Cię
będę
nosił
na
rękach
Ciebie
mi
trzeba
i
Twoich
piegów,
Perfum
co
stoją
w
jednym
szeregu.
Takiej
prawdziwej,
do
bólu
szczerej
Nawet
gdy
mówisz,
że
jestem
zerem
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
gdy
robisz
make
up
Taką
Cię
będę
nosił
na
rękach
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
gdy
robisz
make
up
Taką
Cię
będę
nosił
na
rękach
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
z
błękitem
oczu
Ciebie
gdy
zechcesz
znów
mnie
zaskoczyć
Ciebie
mi
trzeba.
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
gdy
robisz
make
up
Taką
Cię
będę
nosił
na
rękach
Ciebie
mi
trzeba
niepowtarzalnej
Ciebie
mi
trzeba
całkiem
normalnej
Ciebie
mi
trzeba
gdy
robisz
make
up
Taką
Cię
będę
nosił
na
rękach

Attention! Feel free to leave feedback.