Powroty - Miuosh translation in German

Powroty

Setki razy zawiodłem jako facet
Jako przyjaciel, brat, syn i mąż
Mam coś jeszcze do załatwienia ze światem
Zanim dotrę do miejsca gdzie postawię dom
Nie zliczę wschodu stron, wrzasku, krzyku rąk
Chwil, gdy toń pochłaniała moje imię
Przyszedłem pisać, to mówić to stąd
I będę robić to, aż po cichu przeminę
Łapiesz mnie za rękę w mroku
Kiedy szeptem chcesz znów odgonić całe zło
Modliłem się do ich Boga o spokój
A Bogu dzięki, przyniósł nam to
Ginę co parę dni w krwi niosąc wściekłość
Uzależniło mnie tempo kojąc chaos
Znów będę szeptał ci na ucho jak to kocham
A co nam kurwa więcej tu zostało?

Mam ze sobą parę twoich zdjęć
Parę słów w niebieskich chmurach
Upadam, by znowu podnieść się
Jak nad kolejnym miastem łuna
Znowu opowiesz mi co u nas
Po tym jak spalę kolejny dzień
Kocham przeklinać, że wciąż się tak tułam
Mam ze sobą parę twoich zdjęć
Mam ze sobą parę twoich zdjęć
Parę słów w niebieskich chmurach
Upadam, by znowu podnieść się
Jak nad kolejnym miastem łuna
Znowu opowiesz mi co u nas
Po tym jak spalę kolejny dzień
Kocham przeklinać, że wciąż się tak tułam
Mam ze sobą parę twoich...

Błądzę w mroku jakieś pół tysiąca stąd
Pomiędzy stanami kont, a węzłami wejściówek
Żadna przemiana, starczył mi rok
Umiałem zabić się za to, co teraz zdaje się głupie
Nie lubię nie być obok, pół na pół nie żyć z tobą
Nie lubię czuć, że nie umiałbym bez tego już
Kurz lepi oczy mi do snu, gdzieś na nowo
Na końcu tylu mało wartych chwil
Tam gdzie przepiłem dni, można budować miasta
Niezgaszone poezją jak my, miałem sny
W których nawet świat mnie nie przerastał
Największa część mnie to - wy
Ginę co parę chwil w krwi niosąc ogień
Ledwo kojarząc drogę, która wraca mnie pod dom
Znów będę krzyczeć ci w twarz, że nie mogę
Ej, miałaś mnie nie puszczać stąd

Mam ze sobą parę twoich zdjęć
Parę słów w niebieskich chmurach
Upadam, by znowu podnieść się
Jak nad kolejnym miastem łuna
Znowu opowiesz mi co u nas
Po tym jak spalę kolejny dzień
Kocham przeklinać, że wciąż się tak tułam
Mam ze sobą parę twoich zdjęć
Mam ze sobą parę twoich zdjęć
Parę słów w niebieskich chmurach
Upadam by znowu podnieść się
Jak nad kolejnym miastem łuna
Znowu opowiesz mi co u nas
Po tym jak spalę kolejny dzień
Kocham przeklinać, że wciąż się tak tułam
Mam ze sobą parę twoich zdjęć

Mam ze sobą parę twoich zdjęć

Mam ze sobą parę twoich...

Rückkehr

Hunderte Male habe ich als Mann versagt
Als Freund, Bruder, Sohn und Ehemann
Ich habe noch etwas mit der Welt zu klären
Bevor ich den Ort erreiche, an dem ich mein Haus baue
Ich zähle nicht die aufgehenden Seiten, Geschrei, das Schreien der Hände
Momente, in denen die Tiefe meinen Namen verschlang
Ich kam, um zu schreiben, das zu sagen, von hier
Und ich werde es tun, bis ich leise vergehe
Du greifst meine Hand im Dunkeln
Wenn du flüsternd wieder alles Böse vertreiben willst
Ich betete zu ihrem Gott um Frieden
Und Gott sei Dank, er brachte uns das
Ich versinke alle paar Tage in Blut, während ich Wut trage
Das Tempo hat mich süchtig gemacht, es beruhigte das Chaos
Wieder werde ich dir ins Ohr flüstern, wie sehr ich das liebe
Und was zum Teufel bleibt uns hier noch?

Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir
Ein paar Worte in blauen Wolken
Ich falle, um wieder aufzustehen
Wie über einer weiteren Stadt ein Glühen
Du wirst mir wieder erzählen, was bei uns los ist
Nachdem ich einen weiteren Tag verschwende
Ich liebe es zu fluchen, dass ich immer noch so umherirre
Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir
Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir
Ein paar Worte in blauen Wolken
Ich falle, um wieder aufzustehen
Wie über einer weiteren Stadt ein Glühen
Du wirst mir wieder erzählen, was bei uns los ist
Nachdem ich einen weiteren Tag verschwende
Ich liebe es zu fluchen, dass ich immer noch so umherirre
Ich habe ein paar deiner...

Ich irre im Dunkeln, etwa fünfhundert von hier
Zwischen Kontoständen und Eingangsknoten
Keine Verwandlung, ein Jahr reichte mir
Ich konnte mich dafür töten, was mir jetzt dumm erscheint
Ich mag es nicht, nicht in der Nähe zu sein, halb tot mit dir
Ich mag es nicht zu fühlen, dass ich ohne das nicht mehr könnte
Staub klebt meine Augen für den Schlaf, irgendwo neu
Am Ende so vieler wenig wertvoller Momente
Dort, wo ich Tage vertrunken habe, könnte man Städte bauen
Unausgelöscht von Poesie wie wir, hatte ich Träume
In denen selbst die Welt mich nicht überwältigte
Der größte Teil von mir ist - ihr
Ich versinke alle paar Momente in Blut, während ich Feuer trage
Kaum erkennend den Weg, der mich nach Hause bringt
Wieder werde ich dir ins Gesicht schreien, dass ich nicht kann
Hey, du hättest mich nicht von hier gehen lassen sollen

Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir
Ein paar Worte in blauen Wolken
Ich falle, um wieder aufzustehen
Wie über einer weiteren Stadt ein Glühen
Du wirst mir wieder erzählen, was bei uns los ist
Nachdem ich einen weiteren Tag verschwende
Ich liebe es zu fluchen, dass ich immer noch so umherirre
Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir
Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir
Ein paar Worte in blauen Wolken
Ich falle, um wieder aufzustehen
Wie über einer weiteren Stadt ein Glühen
Du wirst mir wieder erzählen, was bei uns los ist
Nachdem ich einen weiteren Tag verschwende
Ich liebe es zu fluchen, dass ich immer noch so umherirre
Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir

Ich habe ein paar deiner Fotos bei mir

Ich habe ein paar deiner...