Lyrics and translation O.S.T.R. - Ostatnia impreza

Ostatnia impreza

Wiele myśli, wiele pytań, odpowiedzi brak
Umysł niszczy, w serce wnika wszechobecny strach
Na nic tu szczery płacz, już nikt nie wierzy w raj
Ile bym dał, żeby tylko cofnąć czas
Wiele myśli, wiele pytań, odpowiedzi brak
Umysł niszczy, w serce wnika wszechobecny strach
Na nic tu szczery płacz, już nikt nie wierzy w raj
Ile bym dał, żeby tylko cofnąć czas

Jak powiedzieć swemu bratu, że został mu rok życia
Wybacz, nie znam odpowiedzi, przerasta mnie trudność pytań
Strach oddychać, sam jestem swoim wrogiem
Może dlatego za przyjaciół i bliskich pierwszy bym skoczył w ogień
W głowie mam paranoje, myśli skażone polonem
Ciało obrysowane kredą, żółta taśma, psy, koroner
Zabierzcie mnie stąd, odejść chcę w przeszłość
Dajcie mi kaftan lub od razu kata i elektryczne krzesło

Świat podnosi mi non stop tętno
Jebana nerwica natręctw, modlę się wciąż o obojętność
Masz odwagę z dumą twierdzić, że cały jest świat twój
No to przekaż chorej matce, że jej syn zginął w wypadku
Myśli znów wiszą na pasku, rzeczywistość w rękach znika
Nie masz pojęcia co mówię, zamknij mordę, nie znasz życia
Klęska chwyta znów za gardło, w umyśle mam to
Wiem, że na końcu tunelu dawno zgasło światło
Jedni pragną gładko zasnąć, ja już w nic nie wierzę
Kiedy umrę zamiast stypy zrób mi ostatnią imprezę

Wiele myśli, wiele pytań, odpowiedzi brak
Umysł niszczy, w serce wnika wszechobecny strach
Na nic tu szczery płacz, już nikt nie wierzy w raj
Ile bym dał, żeby tylko cofnąć czas?
Wiele myśli, wiele pytań, odpowiedzi brak
Umysł niszczy, w serce wnika wszechobecny strach
Na nic tu szczery płacz, już nikt nie wierzy w raj
Ile bym dał, żeby tylko cofnąć czas?

Czy to dzień świra, efekt motyla
Psychopatyczna osobowość - Jigsaw, John Kramer, Piła
Czuje się jakby po mnie przejechał catelpillar
Tracę wymiar, pustka wokół, apokaliptyczny klimat
Szybkie odcięcie tlenu
To jak dowiedzieć się o matce, że robiła na pensję w burdelu?
W myślach "czemu?" Podróż po kolejnych levelach gniewu
Teraz mi nie mów, że wątpisz w to, że życie tak zmienia szczegół

Bóg nie lubi nas
Ile wszak Mojżesz musiał jarać, że w końcu do niego przemówił krzak
Nie wierzę w dekalog prawd
Gdy jeden umiera z głodu
Drugi marudzi licząc pieniądze, że za mało ma
Zbyt wiele pytań w myślach, Seppuku trwa
Zaliczysz zgona pod klubem, skroją cie z butów na bank
Nie kupisz uczuć za hajs, chyba że zazdrość o szelest
Więc kiedy umrę zamiast stypy zrób mi ostatnią imprezę

Wiele myśli, wiele pytań, odpowiedzi brak
Umysł niszczy, w serce wnika wszechobecny strach
Na nic tu szczery płacz, już nikt nie wierzy w raj
Ile bym dał, żeby tylko cofnąć czas
Wiele myśli, wiele pytań, odpowiedzi brak
Umysł niszczy, w serce wnika wszechobecny strach
Na nic tu szczery płacz, już nikt nie wierzy w raj
Ile bym dał, żeby tylko cofnąć czas

The Last Party

Many thoughts, many questions, no answers
The mind destroys, omnipresent fear penetrates the heart
Sincere crying is useless here, no one believes in heaven anymore
What I would give just to turn back time
Many thoughts, many questions, no answers
The mind destroys, omnipresent fear penetrates the heart
Sincere crying is useless here, no one believes in heaven anymore
What I would give just to turn back time

How to tell your brother he has a year to live
Forgive me, I don't know the answer, the difficulty of the questions overwhelms me
Fear of breathing, I am my own enemy
Maybe that's why I would jump into fire for my friends and family first
I have paranoia in my head, thoughts contaminated with polonium
Body outlined with chalk, yellow tape, dogs, coroner
Take me away from here, I want to go back to the past
Give me a straitjacket or just a hangman and an electric chair

The world keeps raising my heart rate
Fucking obsessive-compulsive neurosis, I keep praying for indifference
You have the courage to proudly claim that the whole world is yours
So tell the sick mother that her son died in an accident
Thoughts hang on the belt again, reality disappears in my hands
You have no idea what I'm saying, shut your mouth, you don't know life
Defeat grabs my throat again, I have it in my mind
I know that the light at the end of the tunnel has long gone out
Some long to fall asleep smoothly, I no longer believe in anything
When I die, instead of a wake, throw me one last party

Many thoughts, many questions, no answers
The mind destroys, omnipresent fear penetrates the heart
Sincere crying is useless here, no one believes in heaven anymore
What I would give just to turn back time?
Many thoughts, many questions, no answers
The mind destroys, omnipresent fear penetrates the heart
Sincere crying is useless here, no one believes in heaven anymore
What I would give just to turn back time?

Is it a madman's day, the butterfly effect
Psychopathic personality - Jigsaw, John Kramer, Saw
I feel like a catelpillar ran over me
I'm losing dimension, emptiness around, apocalyptic climate
Rapid oxygen cut-off
It's like finding out about your mother working in a brothel?
In my thoughts "why?" Journey through the next levels of anger
Now don't tell me you doubt that life changes that much

God doesn't like us
After all, how much did Moses have to smoke for a bush to finally speak to him
I don't believe in the decalogue of truths
When one dies of hunger
The other complains, counting money, that he doesn't have enough
Too many questions in my mind, Seppuku continues
You'll die under the club, they'll steal your shoes for sure
You can't buy feelings for money, except maybe envy for rustling
So when I die instead of a wake, throw me one last party

Many thoughts, many questions, no answers
The mind destroys, omnipresent fear penetrates the heart
Sincere crying is useless here, no one believes in heaven anymore
What I would give just to turn back time
Many thoughts, many questions, no answers
The mind destroys, omnipresent fear penetrates the heart
Sincere crying is useless here, no one believes in heaven anymore
What I would give just to turn back time