Lyrics and translation Szpaku - Alicja

Alicja

Jezu Chryste, Kubi!

Widziałem diabła, widziałem także boga
Jadłem w drogich lokalach, jadłem na klatki schodach
Nie marzysz o tym życiu, nie chciałbyś żyć jak ja
Jak mam to kochać, jak ciągle widzę płacz?

Młody Simba już nie Pumba, odkąd wali po nosie
Tak pewnie mi napisze w okularach niedojeb
Żyje z rapu (co?), leżę chujem do piętnastej
Nakład schodzi w godzinę, jak mam kłamać
Że się czuję strasznie? Mówię poważnie, piwko z Multim mnie nie klepie
Nikt mi w oczy nie powiedział, a się pruli o to wszędzie
I love internet, mieli walić na pizdę
Na dziesięć, dziewięć miast ktoś mi pisał, że dziś zginę
Skurwysynie zarzucałeś brak konsekwencji
A aspołeczny konsekwentnie skacze na mainstream
I obiecuję, że nie nagram już z kasztanem
Mówię nie siada, a ten wrzuca w net nagranie

Jestem pierwszy, jebać ludzi, jebać błędy
Cioty pierdolone muszą wiedzieć kto jest lepszy
Muszą gadać, bardzo brzydko, bardzo źle
Młodym wilkiem nie zostałem, zawsze byłem kurwa lwem
Jestem pierwszy, jebać ludzi, jebać błędy
Cioty pierdolone muszą wiedzieć kto jest lepszy
Muszą gadać, bardzo brzydko, bardzo źle
Młodym wilkiem nie zostałem, zawsze byłem kurwa lwem

Za dużo mięsa w tym refrenie, sorry schodziłem z wagi
Wszystko jebło mi w eter
Wciąż mam bekę (ściero!) Jaki z ciebie prawilniak
Obok starego w aucie, tak wozisz się po winklach
Nowa Alicja w krainie bólu, nędzy
Na czerwonym dywanie się lansują konfidenci
Witamy w Polsce, kopiujemy nowe trendy
A za pierdolenie głupot ktoś przytula w chuj pieniędzy
W wieku dwudziestu lat zostałem alkoholikiem
Jak miałem jebaną czelność, mówić, że gardzę życiem
Jak miałem jebaną czelność w Gummo nawijać o nim
Jak na Minimini płacze po nim, zawsze mówiłeś:

Będę pierwszy, jebać ludzi, jebać błędy
Cioty pierdolone muszą wiedzieć kto jest lepszy
Muszą gadać, bardzo brzydko, bardzo źle
Młodym wilkiem nie zostałem, zawsze byłem kurwa lwem
Jestem pierwszy, jebać ludzi, jebać błędy
Cioty pierdolone muszą wiedzieć kto jest lepszy
Muszą gadać, bardzo brzydko, bardzo źle
Młodym wilkiem nie zostałem, zawsze byłem kurwa lwem

Alicja

Jésus-Christ, Kubi !

J'ai vu le diable, j'ai aussi vu Dieu
J'ai mangé dans des restaurants chers, j'ai mangé dans les cages d'escalier
Tu ne rêves pas de cette vie, tu ne voudrais pas vivre comme moi
Comment puis-je aimer ça, quand je vois constamment des larmes ?

Le jeune Simba n'est plus Pumba, depuis qu'il frappe du nez
C'est comme ça qu'il me le dira, cet idiot en lunettes
Il vit du rap (quoi ?), je suis couché jusqu'à 15 heures
L'album sort en une heure, comment puis-je mentir
Que je me sens mal ? Je dis ça sérieusement, la bière avec Multi ne me fait plus rien
Personne ne me l'a dit en face, et pourtant tout le monde s'en foutait
J'aime Internet, ils devraient se faire foutre
Sur dix, neuf villes, quelqu'un m'a écrit que je mourrais aujourd'hui
Sale con, tu me reprochais ton manque de constance
Et le type asocial, de manière constante, saute sur le mainstream
Et je te promets que je n'enregistrerai plus avec ce crétin
Je dis que ça ne marche pas, et il met l'enregistrement sur le net

Je suis le premier, j'emmerde les gens, j'emmerde les erreurs
Ces salopes doivent savoir qui est le meilleur
Ils doivent parler, très méchamment, très mal
Je ne suis pas devenu un jeune loup, j'ai toujours été un putain de lion
Je suis le premier, j'emmerde les gens, j'emmerde les erreurs
Ces salopes doivent savoir qui est le meilleur
Ils doivent parler, très méchamment, très mal
Je ne suis pas devenu un jeune loup, j'ai toujours été un putain de lion

Trop de viande dans ce refrain, désolé, j'ai perdu du poids
Tout est parti en l'air
J'ai toujours un peu d'ironie (une salope !) Quel genre de mec tu es
À côté du vieux dans la voiture, c'est comme ça que tu te balades dans les coins
Nouvelle Alicja au pays de la douleur, de la misère
Sur le tapis rouge, les informateurs se la pètent
Bienvenue en Pologne, on copie les nouvelles tendances
Et pour dire des conneries, quelqu'un empoche des tas de fric
À 20 ans, je suis devenu alcoolique
Comment j'ai eu l'audace de dire que je détestais la vie
Comment j'ai eu l'audace de parler de lui dans Gummo
Quand tu pleurais pour lui sur Minimini, tu disais toujours :

Je serai le premier, j'emmerde les gens, j'emmerde les erreurs
Ces salopes doivent savoir qui est le meilleur
Ils doivent parler, très méchamment, très mal
Je ne suis pas devenu un jeune loup, j'ai toujours été un putain de lion
Je suis le premier, j'emmerde les gens, j'emmerde les erreurs
Ces salopes doivent savoir qui est le meilleur
Ils doivent parler, très méchamment, très mal
Je ne suis pas devenu un jeune loup, j'ai toujours été un putain de lion