Lyrics Oddaj - Natalia Szroeder , Vito Bambino
Oddaj
to,
co
zabrałaś
mi
Oddaj
już
Bo
za
długo
to
masz
Sołtys
wybudował
drogę
Więc
mogę
przyjść
Przyjdę
i
odbiorę
Nie
zostaję
na
herbatę
Pogaduchy
o
tym
jak
to
kiedyś
było
pięknie
Skoro
jestem,
to
ci
powiem
"U
mnie
nieźle"
A
teraz
swoim
palcem
wskażesz
miejsce
Powiedz,
w
której
szkatule?
Jaki
kolor
i
na
której
z
płyt
znajdę
swoje
imię?
Na
pudełku
co
w
nim
jest
Zaufanie
me
Mam
po
ojcu
i
po
mamie
W
końcu
się
uwolnię
Nie
odnajdziesz
śladów
Prowadzą
do
oceanu
łez
Bez
Ciebie
będzie
lżej
Na
powierzchni
płynę
Wiem,
że
nigdy
więcej
Już
nie
pozwolę
Wolę
mieć
kontrole
I
oddać
Tobie
Mogę
jedynie
gniew
Nie
patrz,
co
za
bezsens
Ty
i
ja
i
ta
kłótnia
na
wiecznie
Będę
pamiętała,
że
Wybór
mój,
wybrałam
źle
I
mnie
połamało
wtedy
Byłam
zepsuta
długo
Oczy
otwarte
na
krótko
przed
drugą
Czekając
na
sen
aż
uratuje
mnie
Pomóż
mi
I
nie
uśmiechaj
się
za
grosz
I
oddaj
zanim
zgubisz
do
dna
Zawsze
kiedy
Cię
widzę
To
mam
pasztet,
a
nie
mózg
Chciałeś
nie
mówić
już
Usta
na
klucz
Daj
torbę
a
do
niej
wrzucę
Co
twoje
Zanim
czas
znów
stanie
I
zrobimy
z
bani
pranie
Nie
chcę
wiele
A
ty
stoisz,
człowiek-kamień
jakby
nic
ciebie
nie
intrere...
Czy
Ty
wiesz
ile
walczę
ze
sobą?
A
czy
Ty
wiesz
ile
ja
mam
za
sobą?
Nie
odzywaj
się,
trzymam
Cię
za
słowo
Uważaj
na
siebie
i
żyj
zdrowo
Bo
ja
zamierzam
iśc
do
przodu
W
jedną
stronę
bez
powrotu
Pozostawiam
po
mnie
na
oczach
twych
pył
Życzę
Ci
byś
żyła
(żył)
tysiące
lat
A
mijają
nam
bez
siebie,
ni
jak...
Attention! Feel free to leave feedback.