Lyrics and translation Wsrh - Kostka

Kostka

O!
Czarne słońce
To czarne słońce na niebie
Słoń
Sheller
WSRH

W bani szumi mi bezmiar słów
Nie ma dymu bez ognia, ognia nie ma bez nas dwóch
Mamy jak miał Breslau Crue
Kitram kilku królów w kieszeń i te parę asów w rękaw cóż
Frunę przez wszechświat frru.
Mam ten oldschoolowy flow jakbym miał ... [?] co najmniej
W brudnopisie piszę brzytwą Peaky Blinders
Jutro witam już dziś by nie dać szans porażce
Przepalam stosy kartek na dźwięk co leci nad miastem
(Ej) przed oczami rośnie las rąk
W ogniu tworzę jak Hefajstos
Za mną stoi moje miasto
Ziom, nie bardzo się przejmuję, jeśli ci się czoła marszczą

Sprawdź to!
Zostawiam po sobie ślad jak fatka[?]
[?]...suko,
To poznańska rap masakra
Jak szarańcza z buta wjeżdża ci nasz cały skład na kwadrat
Nie odkrywam Ameryki
Ja płynę jak Santa Maria
Sram na standard
Czuje się jak Bentley wśród Matiz′ów
Żagle na maszt synu
Znów obieram swój azymut
Słoń to cham, ale niekwestionowany twórca hitów
Jak Kat-Killer gdy grał z ACTA kiedy wybuchł gnój w Paryżu
Wkurwiam typów
Toczą pianę jakby zjedli kostkę mydła
W skupieniu siedzieć na swym tronie kiedy ostrzę kindżał
Robię rym pał
Nadal płynie flow z bitem
Nie wkładam kija w mrowisko
Ja puszczam z dymem kontynent

Wiatr wziął w żagiel
Płynie flow, flow płynie
Wyruszyliśmy stąd ziom
Stąd o świcie
Krąg czterech liter
Każda z naszych mord jest głodna
Jeśli upadnie będzie świat kąsać po kostkach
Wiatr wziął w żagiel
Płynie flow, flow płynie
Wyruszyliśmy stąd ziom
Stąd o świcie
Krąg czterech liter
Każda z naszych mord jest głodna
Jeśli upadnie będzie świat kąsać po kostkach

Nie imponował mi Gagarin
Bo chciałem być jak Ice Cube Killa
Graffiti, bandany, penerski rap i hajs w klipach
Znów w garści mic'a trzymam
Mam flow i mam prestiż
Każdy łak znika z radaru jak Boeing w Malezji
Jestem z wyższej szkoły
Wiem, wiem rap dla gimbów
Było spoko jak staliśmy w chuj spłukani na winklu
Kilku ma do nas problem bo im się hajs nie zgadza
Nie dość że sram na was, to wam wstawiam gwiazdkę w nawias
Nara!
Klasyk jak Impala i lodówka Tony Boy
Rymy niebezpieczne bardzo jak Wojtas i Borygo
Sorry ziom ale zazdrość to nie mój temat rozmów
Wjeżdżam na pełnej jak ten niedźwiedź który jebał Mroczków

W końcu mamy bliżej do snów ziom
Niż do koszmarów
Tu wolny zawód więc idziemy se pomału jak ikarus
My jeden z filarów gry
Mamy sporo funu od ich wersów
Dusze cięższe o równe 21 gramów
Łamiąc zakazy, wszelkie znaki ziom
Wokół meduzy przy uścisku każda parzy dłoń
Widziałem więcej niż ta baba w banie z Paddington
Nie żaden Blake Carrington

Sunę z lawiną jakby nawinął Travis Rice
Mijam tych wymuskanych, tych o kurwa ladida
Cały czas przy serduchu trzymając swój talizman
Tam pośród chmur niczym Lando Calrissian

Wiatr wziął w żagiel
Płynie flow, flow płynie
Wyruszyliśmy stąd ziom
Stąd o świcie
Krąg czterech liter
Każda z naszych mord jest głodna
Jeśli upadnie będzie świat kąsać po kostkach
Wiatr wziął w żagiel
Płynie flow, flow płynie
Wyruszyliśmy stąd ziom
Stąd o świcie
Krąg czterech liter
Każda z naszych mord jest głodna
Jeśli upadnie będzie świat kąsać po kostkach

Czarne słońce na niebie
Jestem z wyższej szkoły
Czarne słońce na niebie
Jestem z wyższej szkoły
Czarne słońce na niebie
To poznańska rap masakra
W górę rogi!
To rap z pierwszej ligi
Hałas to nasza dewiza
Przepalam stosy kartek na dźwięk co leci nad miastem

Le Dé

O!
Soleil noir
Ce soleil noir dans le ciel
Słoń
Sheller
WSRH

Dans ma tête résonne une immensité de mots
Il n'y a pas de fumée sans feu, pas de feu sans nous deux
On a ce qu'avait Breslau Crue
Je planque quelques rois dans ma poche et cette paire d'as dans ma manche, et alors?
Je traverse l'univers en trombe
J'ai ce flow old school comme si j'avais… [?] au moins
J'écris avec un rasoir dans mon brouillon, Peaky Blinders
Je salue demain dès aujourd'hui pour ne laisser aucune chance à l'échec
Je brûle des piles de papier au son qui plane au-dessus de la ville
(Hé) devant mes yeux pousse une forêt de mains
Je crée dans le feu comme Héphaïstos
Ma ville se tient derrière moi
Mec, je m'en fous si tu fronces les sourcils

Check ça!
Je laisse une trace comme une grosse merde[?]
[?]...salope,
C'est le massacre du rap de Poznań
Comme des sauterelles, notre équipe entière débarque sur ton carré
Je ne découvre pas l'Amérique
Je navigue comme Santa Maria
Je me fous des normes
Je me sens comme une Bentley parmi les Matiz
Hisser les voiles, fiston
Je reprends mon cap
Słoń est un voyou, mais un faiseur de tubes incontesté
Comme Kat-Killer quand il jouait avec ACTA quand la merde a éclaté à Paris
J'énerve les mecs
Ils bavent comme s'ils avaient mangé du savon
Rester assis sur mon trône en silence lorsque j'aiguise ma dague
Je fais des rimes puissantes
Le flow continue de couler avec le beat
Je ne mets pas de bâton dans la fourmilière
Je réduis le continent en fumée

Le vent a pris la voile
Le flow coule, le flow coule
On est partis d'ici, mec
D'ici à l'aube
Le cercle de quatre lettres
Chacune de nos gueules est affamée
S'il tombe, le monde le dévorera jusqu'à l'os
Le vent a pris la voile
Le flow coule, le flow coule
On est partis d'ici, mec
D'ici à l'aube
Le cercle de quatre lettres
Chacune de nos gueules est affamée
S'il tombe, le monde le dévorera jusqu'à l'os

Gagarine ne m'a jamais impressionné
Parce que je voulais être comme Ice Cube Killa
Graffiti, bandanas, rap de gangster et argent dans les clips
Je tiens à nouveau le micro en main
J'ai le flow et j'ai le prestige
Chaque tocard disparaît du radar comme le Boeing en Malaisie
Je viens de la vieille école
Je sais, je sais, le rap pour les gamins
C'était cool quand on était fauchés au coin de la rue
Certains ont un problème avec nous parce que leur argent ne colle pas
Non seulement je vous chie dessus, mais je vous mets une étoile entre parenthèses
Ciao!
Un classique comme l'Impala et le frigo de Tony Boy
Des rimes dangereuses comme Wojtas et Borygo
Désolé mec, mais la jalousie n'est pas mon sujet de conversation
Je fonce à fond comme cet ours qui a baisé Mroczki

Au final, on est plus proches de nos rêves, mec
Que de nos cauchemars
Ici, c'est le métier libéral, alors on y va doucement comme Icare
On est l'un des piliers du jeu
On s'amuse bien avec leurs paroles
Des âmes plus lourdes de 21 grammes exactement
Enfreindre les interdits, tous les signes, mec
Autour de la méduse, chaque poignée de main brûle
J'ai vu plus de choses que cette femme dans le chapeau de Paddington
Je ne suis pas Blake Carrington

Je dévale la pente comme Travis Rice
Je dépasse ces mecs apprêtés, ces mecs, putain de lopettes
Gardant toujours mon talisman près de mon cœur
Là, parmi les nuages, comme Lando Calrissian

Le vent a pris la voile
Le flow coule, le flow coule
On est partis d'ici, mec
D'ici à l'aube
Le cercle de quatre lettres
Chacune de nos gueules est affamée
S'il tombe, le monde le dévorera jusqu'à l'os
Le vent a pris la voile
Le flow coule, le flow coule
On est partis d'ici, mec
D'ici à l'aube
Le cercle de quatre lettres
Chacune de nos gueules est affamée
S'il tombe, le monde le dévorera jusqu'à l'os

Soleil noir dans le ciel
Je viens de la vieille école
Soleil noir dans le ciel
Je viens de la vieille école
Soleil noir dans le ciel
C'est le massacre du rap de Poznań
Levez les cornes!
C'est du rap de première ligue
Le bruit est notre devise
Je brûle des piles de papier au son qui plane au-dessus de la ville