Lyrics and translation Wiatr - Zapisz Jako

Zapisz Jako

Ja tu plany z wczoraj
Plany z dziś
To przepowiednia

To żadna metafora
Czekaj aż się zacznie spełniać
W pierwszo planowych rolach
Wbije się w ten dziwny serial
Budzi w nas potwora
Co dnia z nas zdziera materiał

Tylko zmieniam maski tym co się z nimi nie witam

Niech zakładaj asci
No bo nikt o nich nie pyta
Nie przez ten marny pastiz
Sobą to jestem, oddycham
Nie walcze o oklaski
Ale się wbiję na vipa
Tyle mi styka

Nie, tyle mi nie styka
Za rok widziałem mnie w tych klipach co dzisiaj
Kręcimy z KOzą
No a ziomom głowa się kiwa
Zajawki mnie wiozą
Miałby nie mieć paliwa
I co?
I jak nas teraz zwolni korek
To się nie martwię no bo stacje mamy co kilometr

Save As

I have plans from yesterday
Plans from today
It's a prophecy

It's not a metaphor
Wait until it starts to come true
In the foreground roles
I'll crash this weird series
It awakens the monster in us
It rips the material off us every day

I only change masks for those I don't greet

Let them wear ASCII
Because nobody asks about them
Not through this pathetic pastiche
I am myself, I breathe
I don't fight for applause
But I'll crash the VIP
That's enough for me

No, that's not enough for me
A year from now I saw myself in the clips like today
We're filming with KOza
And my homies nod their heads
My passions drive me
It would have to run out of fuel
What?
If the traffic jam slows us down now
I'm not worried because we have stations every kilometer