Lyrics and German translation Zoniu - Głos

Głos

Ponownie jestem tu
Samotny pośród słów
I szukam znowu tchu
By odbić się od dna
Wśród światła ledów
Koszmaru albo snów
Próbuję znaleźć lek
Moje antidotum
Oddałem się znów złu
Wyciągłem moją dłoń
Czy to tylko ja
Nie widzę, przez ten mrok

Boję się szukać światła
Boje się uciec stąd
Po lewej słysząc diabła
Po prawej piękny głos
Za blisko, lecę słońca
Pożera mnie ta złość
Jestem tak bliski końca
Dlatego chwyć mą dłoń

Brak mi na to słów
Ile wybierałem błędnych dróg
Jak wiele razy traciłem siłę
Przez ten dziwny ból i chłód
Moja dusza, chyba spadła
Prosto na samo dno, znów witając diabła
Anioł chwytał mnie za dłoń
Bym nie zamykał się w to piekielnie szare tło
Namalowane tak jakby to nie była prawda
Że gdzieś daleko stąd
Istnieje miejsce jest taka przestrzeń
Gdzie nie dosięgnie nas żadne zło

Boję się szukać światła
Boje się uciec stąd
Po lewej słysząc diabła
Po prawej piękny głos
Za blisko, lecę słońca
Pożera mnie ta złość
Jestem tak bliski końca
Dlatego chwyć mą dłoń
Chwyć mą dłoń
Chwyć mą dłoń
Chwyć mą dłoń
Chwyć mą dłoń

Stimme

Wieder bin ich hier
Einsam inmitten der Worte
Und ich suche wieder nach Atem
Um mich vom Boden abzuheben
Inmitten der LED-Lichter
Des Albtraums oder der Träume
Versuche ich ein Heilmittel zu finden
Mein Gegenmittel
Ich habe mich wieder dem Bösen hingegeben
Ich habe meine Hand ausgestreckt
Bin ich es nur
Ich sehe nicht durch diese Dunkelheit

Ich habe Angst, das Licht zu suchen
Ich habe Angst, von hier zu fliehen
Links höre ich den Teufel
Rechts eine schöne Stimme
Zu nah, ich fliege zur Sonne
Dieser Zorn verzehrt mich
Ich bin dem Ende so nah
Deshalb ergreife meine Hand

Mir fehlen die Worte dafür
Wie viele falsche Wege ich gewählt habe
Wie oft ich meine Kraft verloren habe
Durch diesen seltsamen Schmerz und die Kälte
Meine Seele ist wohl gefallen
Direkt auf den Grund, wieder den Teufel begrüßend
Ein Engel ergriff meine Hand
Damit ich mich nicht in diesen höllisch grauen Hintergrund verschließe
Gemalt, als wäre es nicht die Wahrheit
Dass es irgendwo weit weg von hier
Einen Ort gibt, einen Raum
Wo uns kein Übel erreichen kann

Ich habe Angst, das Licht zu suchen
Ich habe Angst, von hier zu fliehen
Links höre ich den Teufel
Rechts eine schöne Stimme
Zu nah, ich fliege zur Sonne
Dieser Zorn verzehrt mich
Ich bin dem Ende so nah
Deshalb ergreife meine Hand
Ergreife meine Hand
Ergreife meine Hand
Ergreife meine Hand
Ergreife meine Hand