Lyrics and translation Żywiołak - Istambul

Istambul

Nuży mnie społeczność nazbyt katolicka
Tu jestem chórzystką, tam będę hurysą
Będę w złotych tiulach chodzić po pałacu
Szkoda, że sąsiedzi mnie tam nie zobaczą
W Istambule
Turcy, Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
Oddają cześć
Oddają cześć
Stwórcy
Tatko kocha Boga, nienawidzi ludzi
Ktoś we mnie kobietę zbyt wcześnie obudził
Więc szukałam w necie ogrodów rozkoszy
Aż mnie Ali Baba do siebie zaprosił
W Istambule
Turcy, Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
Oddają cześć
Oddają cześć
Stwórcy
A co na to Franek, mój polski kochanek?
Nie zrozumie tego, że wolę Allego
Niż być jego żoną, Polką udręczoną
Polska dusza Lacha, nie przyjmie Allacha
W Istambule
Turcy, Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
Oddają cześć
Oddają cześć
Stwórcy
W Istambule
Turcy, Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
W Istambule
Turcy Turcy
Oddają cześć
Oddają cześć
Stwórcy

Istanbul

I'm so tired of this overly Catholic community
Here I'm a choirgirl, there I'll be a houri
I'll walk around the palace in golden tulle
Too bad the neighbors won't see me there
In Istanbul
Turks, Turks
In Istanbul
Turks Turks
In Istanbul
Turks Turks
They pay homage
They pay homage
To the Creator
Daddy loves God, hates people
Someone awakened in me a woman too early
So I searched the net for gardens of delight
Until Ali Baba invited me to his place
In Istanbul
Turks, Turks
In Istanbul
Turks Turks
In Istanbul
Turks Turks
They pay homage
They pay homage
To the Creator
And what does Franek, my Polish lover, think about it?
He won't understand that I prefer Ali
Than being his wife, a tormented Polish woman
Polish soul of a Lach, won't accept Allah
In Istanbul
Turks, Turks
In Istanbul
Turks Turks
In Istanbul
Turks Turks
They pay homage
They pay homage
To the Creator
In Istanbul
Turks, Turks
In Istanbul
Turks Turks
In Istanbul
Turks Turks
They pay homage
They pay homage
To the Creator