paroles de chanson Długo czekałem - Lerek , 2cztery7
Zgaszę
światło,
wiem
że
tęsknisz
bardzo
Postawmy
na
jakość
jak
Cambridge
Audio
Jakieś
sensi
alko,
czas
jak
u
Prousta
Marzę
o
szepcie,
słowach
na
ustach
Wczoraj
Pjus
chciał
byś
nimi
ssała
Dziś
chcę
szczerości,
mówić
o
sprawach
Kawa
dla
smaku,
nie
by
gdzieś
pędzić
Chcę
byś
się
śmiała,
mówiła
kim
jesteśmy
Pierwszy
raz
od
dawna:
stopa,
hi-head,
werbel
Odmierzają
czas
nam,
teraz
mamy
przerwę
Gdy
wszystko
zapchane
jak
trasa
z
Gdyni
Długo
czekałem,
zapalmy
jak
asasyni
Długo
czekałem
na
ten
moment
Czas
to
najmocniejszy
oponent
Ale
teraz
jakby
zastygł,
potem
go
dogonię
Długo
czekałem
żebym
mógł
Wreszcie
usiąść
tu,
odetchnąć
znów...
Długo
czekałem
by
zastąpić
hardcore
chwilę
Każdy
moment,
gdy
jestem
androidem
Teraz
włączam
L.A.
88
BPM
Muzyka
się
sączy,
proszę
doceń
jej
siłę
Siemasz,
nie
odzywałem
się
do
ciebie
dawno
Zagadką
było
to
dla
ciebie,
ale
masz
to
Co
trzymasz
w
ręku
było
głównym
powodem
Że
nie
dzwoniłem,
nie
mówiłem
nic
o
sobie
Nie
dawałem
znaku
życia,
wiem,
nie
można
tak
Na
telefonie
dawno
nie
migało
Stasiak
Przepraszam,
że
nie
było
mnie
tam
w
klubie
Ale
postanowiłem,
że
na
chwilę
się
odsunę
W
sumie
wiesz,
mam
nadzieję,
że
zrozumiesz
Parę
miesięcy
zawarte
jest
na
tym
albumie
Słuchałem,
pisałem,
pisałem,
słuchałem
Teraz
usiądę
i
co?
i
posłucham
dalej
Długo
czekałem,
warto?
pewnie,
jestem
pewien
To
dla
was
hardcore
LP
2Cztery7
Długo
czekałem
na
ten
moment
Czas
to
najmocniejszy
oponent
Ale
teraz
jakby
zastygł,
potem
go
dogonię
Długo
czekałem
żebym
mógł
Wreszcie
usiąść
tu,
odetchnąć
znów...
Długo
czekałem
na
ten
moment
Ziomek,
nawet
nie
wiesz
jak
długo
Pamiętasz
M.?
rozstałem
się
z
tą
kurwą
Śniło
mi
się
jak
za
miasto
zabiera
ją
twój
furgon
No
wiem,
mówię
o
niej
tak
brzydko
Czemu?
oto
bowiem
księżna
stała
się
dziwką
Niezamężna,
zamożna,
ale
ile
można
To
zła
kobieta
była,
muszę
inne
poznać
Fajnie,
niby
nic,
a
cieszy
Tak
sobie
usiąść,
pogadać,
z
bratnią
duszą
zajarać
Wypalić
po
cygarze,
wymienić
zestaw
(se
stuff)
marzeń
Zaraz
pokażę
ci
zdjęcia,
na
nich
twarze
Ten
pracuje
w
Tesco
Ta
rozstać
z
kreską
wcale
nie
może
się
odkąd
ją
poczęstowałeś
Ale
weź,
spytaj
mnie
o
coś
jak
Tomasz
Nałęcz
Ta
blizna?
taa,
to
na
stałe
Ale
nic
to,
długo
czekałem
na
ten
moment
Wszystko
wygląda
jakby
lepiej,
nie
żyję
jak
Homer
Simpson
Wyluzowany,
trzymam
szklankę
w
dłoni
W
tle
słyszę
muzykę
młody
Andre
Chronic
Długo
czekałem
na
ten
moment
Czas
to
najmocniejszy
oponent
Ale
teraz
jakby
zastygł,
potem
go
dogonię
Długo
czekałem
żebym
mógł
Wreszcie
usiąść
tu,
odetchnąć
znów...
Święty
Mikołaj
2cztery7
Mikołaj
Święty
i
2cztery7,
aha
Długo
czekałem
na
ten
moment,
wiesz?
1 Intro
2 Nie potrzeba mi wiele
3 Takie Panie..
4 Gdzie wtedy byłeś?
5 Dwa, Cztery, Siedem
6 Bez przemęczenia
7 Długo czekałem
8 Zmarnowane dni/zyskane szanse
9 Na co Ci używki?
10 Skąd mogłem wiedzieć?
11 To byłem ja
12 Błędne sugestie
13 Uchyl szybę
14 Mamoo
15 Nie mogą nas rozdzielić
16 Wiem co Ci dać
17 To już czas (Bonus)
18 Na codzien nie rapuja, ale…
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.