Paroles et traduction Adi Nowak - Miód i Czosnek

Miód i Czosnek

Coś mnie bierze i bierze i bierze
Zostać wzięty stąd? tego chciałem
I choć nowy dom jest śliczny
Obecny opuszczam z bólem
Ciągle leżę i leżę i leżę
I się turlam i proszę o zmianę
A pan techniczny
Na tablicę wrzuca mój numer
Zwrotka 1:
Robimy many i gramy, aha
Na stare zasady więc i możesz nawet łapać
Nie chcę zdrapek drapać czy dilować
Bo żaden ze mnie Escobar, a też szczęścia mi nie daje tata
Glorie mają wielu ojców? ta jest tylko ma, ma
Jak działasz mądrze twa, twa też przyjdzie
Zdrowe żarcie pichcę, jak Cię nie przerośnie zmianka
To zapomnij o zgniliźnie, którą maczasz w konserwantach
Robimy many i gramy, aha
Na starcie nie masz wpływu na to, która Cię drużyna weźmie
Zwłaszcza jeśli nie chcesz się wychylać
Bojąc się że Cię osądzą jak Mehmet Yildiraz
Twoją głowę osadzą w areszcie
Niezręczna cisza, mógłbyś się wymigać
Gdybyś nie miał fona w ręce czy w chacie tivika
Co Ci wpycha model życia suszonego winogrona w cieście
Robimy many i gramy, aha
Nie gramy mąki, tym bardziej pszennej
Tak się składa, że się życie lepiej składa
Gdy o specyfików składach masz pojęcie
Wiem że łatwiej machnąć zdjęcie dupska, bicka albo dziubka
Niż odnaleźć prawdogenne usta w porę
Masz DMT? daj to skręcę sztrucla nim nas
Państwo powykręca za sprawą jednej z ustaw, chore
Coś mnie bierze i bierze i bierze
Zostać wzięty stąd? tego chciałem
I choć nowy dom jest śliczny
Obecny opuszczam z bólem
Ciągle leżę i leżę i leżę
I się turlam i proszę o zmianę
A pan techniczny
Na tablicę wrzuca mój numer
Zwrotka 2:
Robimy many i gramy, oho
Lekko na duchu gdy w dwadzieścia jeden
I do kosza rzucam przeżute życie kloszarda
Być swojego miejsca pewien lubię, lecz nudzie wrzucam jak kwadrat
Nie szukam w kartach odpowiedzi jak w black jack
Mam się odsłonić? a może odczłowieczyć?
Coś Ci nie pasuję? wyrażajta głośno sprzeciw
Albo bierz to co Ci dane, w bajtach, na micro sd
Dajemy many i tony, oho
Drożdży do ego, pod jego powłoką świeci pustką
Był w planach detoks, ale drugstore tańszą nęci uncją
W błoto wyrzucam starego jak Runmagedon czy Woodstock
Starość, czasem myślę, że to tak daleko
Siedzimy w poczekalniach przed wizytą u niej od lat
Dzieląc hajs nasz ze skarbówką i apteką
Dając się rabunkom i rachunkom bez opcji "to go Dutch"
Robimy many i gramy, yy
Tu się waży wszystko, losy masy, ceny leków, dyplomów, wolności
Na to zważywszy troszkę mały się czuję przy was
Wysoka izbo chorych, wyższa szkoło i jeszcze wyższy sądzie
Rosnę, Mario, na jakiś czas znowu jestem bogiem
Bo na grzybkach błogo jest, nie powiem
Odlatuję w eden, w myśli tymczasowo werterowe
Po czym wracam do siebie, żeby przywdziać kostium jednej z owiec
Coś mnie bierze i bierze i bierze
Zostać wzięty stąd? tego chciałem
I choć nowy dom jest śliczny
Obecny opuszczam z bólem
Ciągle leżę i leżę i leżę
I się turlam i proszę o zmianę
A pan techniczny
Na tablicę wrzuca mój numer

Honey and Garlic

Something takes me and takes me and takes me
To be taken away from here? That's what I wanted
And although the new house is beautiful
I leave the current one with pain
I keep lying and lying and lying
And I roll around and ask for a change
And the technician
Throws my number on the board
Verse 1:
We make money and we play, aha
By the old rules, so you can even catch
I don't want to scratch scratch cards or deal
Because I'm no Escobar, and my dad doesn't give me luck either
Glories have many fathers? This one is just ma, ma
If you act wisely, yours will come too
I cook healthy food, if the change doesn't overwhelm you
Then forget about the rot that you dip in preservatives
We make money and we play, aha
At the start you have no influence on which team will take you
Especially if you don't want to stick out
Afraid that they will judge you like Mehmet Yildiraz
They'll put your head in custody
Awkward silence, you could get out of it
If you didn't have a phone in your hand or a TV in your house
Which pushes you a model of life of a dried grape in a cake
We make money and we play, aha
We don't play flour, especially wheat
It so happens that life works out better
When you know about the composition of specifics
I know it's easier to take a picture of your ass, bicep or beak
Than to find truthful lips in time
Do you have DMT? give it to me, I'll twist a strudel before us
The state will twist it due to one of the laws, sick
Something takes me and takes me and takes me
To be taken away from here? That's what I wanted
And although the new house is beautiful
I leave the current one with pain
I keep lying and lying and lying
And I roll around and ask for a change
And the technician
Throws my number on the board
Verse 2:
We make money and we play, oho
Light in spirit when in twenty-one
And I throw the chewed life of a tramp into the trash
I like to be sure of my place, but I throw boredom in like a square
I'm not looking for answers in cards like in blackjack
Should I reveal myself? Or maybe dehumanize myself?
Something doesn't suit you? Express your opposition loudly
Or take what is given to you, in bytes, on micro sd
We give mana and tons, oho
Yeast to the ego, under its shell it shines with emptiness
Detox was planned, but drugstore tempts with a cheaper ounce
I throw out the old one in the mud like Runmagedon or Woodstock
Old age, sometimes I think it's so far away
We've been sitting in waiting rooms for years before visiting her
Sharing our money from treasures with the tax office and the pharmacy
Giving ourselves to robberies and bills without the option "to go Dutch"
We make money and we play, yy
Everything is weighed here, the fates of the masses, the prices of medicines, diplomas, freedom
Considering this, I feel a little small next to you
High chamber of the sick, higher school and even higher court
I grow, Mario, for a while I am a god again
Because it's blissful on mushrooms, I won't say
I fly away to eden, my thoughts are temporarily Werther's
Then I come back to myself to put on the costume of one of the sheep
Something takes me and takes me and takes me
To be taken away from here? That's what I wanted
And although the new house is beautiful
I leave the current one with pain
I keep lying and lying and lying
And I roll around and ask for a change
And the technician
Throws my number on the board