Paroles et traduction Ania Wyszkoni - Mapa naszych zdjec

Mapa naszych zdjec

Na tle jesiennych gór.
Na drodze wśród żółtych pól.
Na rynkach odległych od miast.
W miejscach gdzie zdrzemnął się czas.
W hamaku w cieniu drzew,
Przed domem gdzie rośnie bez,
Na moście gdzie dałeś mi
Kwiaty co kłuły do krwi
W strumieniu wspomnień,
W odcieniach szarości
Wstaje nowy dzień.
Tak po prostu nic mnie nie boli.
Czy to jest sen?
Siedzę tu i pytam czas
Jak to się stało?
Trzymam w dłoniach cały mój świat.
Siedzę i w myślach na dnie,
Szukam cię nieśmiało
Na mapie naszych starych zdjęć.
W pociągu gdzieś na Gdańsk,
Z szampanem co strzelił sam,
Na łące wśród gęstych traw,
Tam gdzie od lat stoi bar.
Zamykam oczy i do dziesięciu
Odliczam jeszcze raz.
Słońce wschodzi w tym samym miejscu.
Nie mogę spać.
Siedzę tu i pytam czas
Jak to się stało?
Trzymam w dłoniach cały mój świat.
Siedzę i w myślach na dnie,
Szukam cię nieśmiało
Na mapie naszych starych zdjęć.

Карта наших фотографий

На фоне осенних гор.
На дороге среди жёлтых полей.
На рыночных площадях далёких городов.
В местах, где время задремало.
В гамаке в тени деревьев,
Перед домом, где растёт сирень,
На мосту, где ты подарил мне
Цветы, которые кололись до крови.
В потоке воспоминаний,
В оттенках серого
Встаёт новый день.
Просто так, ничего не болит.
Это сон?
Сижу здесь и спрашиваю у времени,
Как так получилось?
Держу в ладонях весь свой мир.
Сижу и в мыслях на дне,
Ищу тебя робко
На карте наших старых фотографий.
В поезде, где-то в Гданьск,
С шампанским, которое само выстрелило,
На лугу среди густой травы,
Там, где годами стоит бар.
Закрываю глаза и до десяти
Считаю ещё раз.
Солнце встаёт в том же месте.
Не могу спать.
Сижу здесь и спрашиваю у времени,
Как так получилось?
Держу в ладонях весь свой мир.
Сижу и в мыслях на дне,
Ищу тебя робко
На карте наших старых фотографий.