Paroles et traduction Anna Wyszkoni - Od Nieba Do Nieba

Od Nieba Do Nieba

Trafia się czas jedyny w roku
Gdy zwalnia puls zmęczonych miast
Z nieba do serc zlatuje spokój
Przynoszą go posłańcy gwiazd
Trafia się czas cały z nadziei
Że dobro w nas pokona lęk
I z dnia na dzień na lepsze zmieni
To wszystko, co straciło sens

Od nieba do nieba
Z postojem na trud
Od święta do święta
Od cudu po cud

I jak co rok stoję przy oknie
I w cichą noc życzenia ślę
By dzisiaj nikt nie był samotny
By dzisiaj nikt się nie czuł źle
A tych co już są ponad nami
Życzliwy niech dobiegnie szept
Że wszyscy się kiedyś spotkamy
Przy stole bez pustych miejsc

Od nieba do nieba
Z postojem na trud
Od święta do święta
Od cudu po cud
Od nieba do nieba
Z postojem na trud
Od święta do święta
Od cudu po cud

Do nieba
Przez miliony dróg
Od święta do święta
Od cudu po cud
Od nieba do nieba
Przez miliony dróg
Od święta do święta
Od cudu po cud

From Heaven to Heaven

There comes a time, a unique time in the year,
When the pulse of weary cities slows,
Peace descends from Heaven to hearts,
Carried by messengers of the stars.
There comes a time filled with hope,
That goodwill will conquer fear within us,
And day by day, change for the better,
All that has lost its meaning.

From Heaven to Heaven,
With a pit stop for struggle,
From holiday to holiday,
From miracle to miracle.

And like every year, I stand by the window,
And send my wishes on silent night,
That no one be lonely tonight,
That no one feel ill at ease,
And for those who are already above us,
May a whisper of goodwill reach them,
That we will all meet again someday,
At a table with no empty seats.

From Heaven to Heaven,
With a pit stop for struggle,
From holiday to holiday,
From miracle to miracle.
From Heaven to Heaven,
With a pit stop for struggle,
From holiday to holiday,
From miracle to miracle.

To Heaven,
Through millions of paths,
From holiday to holiday,
From miracle to miracle.
From Heaven to Heaven,
Through millions of paths,
From holiday to holiday,
From miracle to miracle.