Paroles et traduction Arab - Loop

Loop

Noszę maskę z radości
Ale to często maska, jakby wysechł strumień
Zagubiony wśród niepewności, jak śmierć
Tylko obserwuję strumień
Życie proste w swej zawiłości
Krótki test wyboru względem sumień
Od zawsze mało miłości mi, ale oddać jej nie umiem Ci
W sumie, gdzie moje światełko w ciemności
Za dnia drepcze w krainie snu
Szkoda, że pięknych nie miewam
Biorę za koncert paręnaście stów
I w sumie tylko wtedy życie mi się uśmiecha
Między kumpli rozdzielam kromki chleba
Co koncert ze mną moje crew, chłopaki dotykają nieba
A ja, nie miewam pięknych snów, pięknych snów nie miewam
Homie daj mi loop, przynajmniej sobie pośpiewam
Sam, w pokoiku hotelowym
Bo przyjechałem stamtąd jednak trzeźwy
Północ, piszę teksty, półmrok
Czuję, że tęsknisz, trudno mi z tym
Choć niby współczucia we mnie nie ma
Ale znam Twoje blizny
Które nie znikły, niektóre to nawet nie zastygły
Szpileczki za przeszłość, za pan brat z bólem

Czuję strach, czuję głód
Gdzieś tam z tyłu mam, jakby ciągły dług
Czuję brak, czuję głód
Oprócz tego chyba nic, zapętlony jak loop

Zapętlony jak loop, zapętlony jak loop
Zapętlony jak loop, zapętlony jak loop
Zapełniony cały klub, a ja w nim sam

Wcieram w ciebie krem, pod nosem mrucząc ten refren
Jesteśmy od siebie, czy powinienem przepraszać za to co we mnie
Ciągle do miłości lgnę i do tego co piękne
Błędem jest to, że dałem zakochać Ci się
A w sumie wiedziałem co będzie następne
Może nie tym razem
Ucikenę przerwę to
Bo w środku czuję że to nie to i nigdy nie będę Twój
Choć Ty chcesz być moją kobietą, co Ty we mnie widzisz
Czuję że muszę uciec, bo duszę się
Bo swoją duszę obdarowałem krzyżem samotności za róże
Którą zostawiłem samą na planecie
I wyruszyłem gdzie wiatr mnie poniesie
Co mam Ci powiedzieć dziś?
Czuję, że płaczesz znów
Przepraszam za rozpierdol
Chciałaś być ze mną tu
Ale nie ma Cię ze mną
Mówiłaś mi puść
Już wolną przeszłość, sam wybrałem cóż
Samotność piękna

Czuję strach, czuję głód
Gdzieś tam z tyłu mam, jakby ciągły dług
Czuję brak, czuję głód
Oprócz tego chyba nic, zapętlony jak loop

Zapętlony jak loop, zapętlony jak loop
Zapętlony jak loop, zapętlony jak loop
Zapełniony cały klub, a ja w nim sam

Петля

Ношу маску радости,
Но это часто маска, словно высох ручей.
Заблудившийся среди неуверенности, как смерть,
Лишь наблюдаю за потоком.
Жизнь проста в своей сложности,
Короткий тест выбора, обращенный к совести.
Мне всегда было мало любви, но и сам я не умею ее дарить.
В итоге, где мой огонек во тьме?
Днем брожу по стране снов,
Жаль, что у меня их нет, красивых.
Беру за концерт пару тысяч,
И, похоже, только тогда жизнь мне улыбается.
Между друзьями делю я крошки хлеба,
Каждый концерт со мной моя команда, парни касаются неба.
А я, не вижу красивых снов, красивых снов мне не видать.
Дружище, дай мне бит, хоть спою для себя,
Один, в гостиничном номере,
Ведь приехал оттуда всё же трезвым.
Полночь, пишу тексты, полумрак,
Чувствую, ты скучаешь, мне от этого тяжело,
Хоть и кажется, что сочувствия во мне нет.
Но я знаю твои шрамы,
Которые не исчезли, некоторые даже не зажили.
Булавки за прошлое, за братство с болью.

Чувствую страх, чувствую голод,
Где-то там, в глубине, словно вечный долг.
Чувствую нехватку, чувствую голод,
Кроме этого, пожалуй, ничего, зацикленный, как петля.

Зацикленный, как петля, зацикленный, как петля,
Зацикленный, как петля, зацикленный, как петля,
Заполнен весь клуб, а я в нем один.

Втираю тебе крем, бормоча этот припев себе под нос.
Мы чужие друг другу, должен ли я извиняться за то, что во мне?
Я постоянно тянусь к любви и ко всему прекрасному.
Ошибкой было позволить тебе влюбиться.
Хотя, по сути, я знал, что будет дальше.
Может, не в этот раз.
Я сбегу, прерву это,
Ведь в глубине души чувствую, что это не то, и я никогда не буду твоим.
Хоть ты и хочешь быть моей женщиной, что ты во мне видишь?
Я чувствую, что должен бежать, иначе задохнусь,
Ведь свою душу я наградил крестом одиночества за розу,
Которую оставил одну на планете,
И отправился туда, куда ветер меня понесет.
Что я могу тебе сказать сегодня?
Чувствую, ты снова плачешь.
Прости за этот разгром,
Ты хотела быть со мной здесь,
Но тебя со мной нет.
Ты говорила мне: "Отпусти",
Прошлое уже свободно, сам выбрал, что ж,
Одиночество прекрасно.

Чувствую страх, чувствую голод,
Где-то там, в глубине, словно вечный долг.
Чувствую нехватку, чувствую голод,
Кроме этого, пожалуй, ничего, зацикленный, как петля.

Зацикленный, как петля, зацикленный, как петля,
Зацикленный, как петля, зацикленный, как петля,
Заполнен весь клуб, а я в нем один.