Paroles et traduction Bilon HG - Czym Jesteś

Czym Jesteś

Dziś jesteś ma Polsko
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być (być, być)

A Ty czym jesteś dziś jesteś ma Polsko?
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być nie znaczy to, że jestem
Ja bawię się sensem, a karmię manifestem

A Ty czym jesteś dziś jesteś ma Polsko?
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być nie znaczy to, że jestem
Ja bawię się sensem, a karmię manifestem

To gorzkie łzy - rozdarta, rozebrana
Kąśnięta zębem czasu w nowym opakowaniu
Tak Polsko ma droga niech szepną twoje rany
Matką tylu odmieńców, zepsute masz organy
Te pasożyty, co żerują na twych licach
Prawica, lewica, ze środka też coś chwyta
Inne atakują bezpośrednio twoje serce
To pseudo patrioci, co zdeptali Cię jak ścierkę

Prawdziwi zapewne dadzą nie tylko rękę
Lecz ucięli sobie drzemkę
Biegnę i tęsknię za twoim świeżym wdziękiem
Czystym, jak matki do dziecka intencje
Wieczne pretensje, co cię dawno sprzedali
Przegłosowali, głęboko zakopali, amen
Znowu zamęt, papier zalał atrament
Już nie szalej, daj odpocząć, ej!

A Ty czym jesteś dziś jesteś ma Polsko?
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być nie znaczy to, że jestem
Ja bawię się sensem, a karmię manifestem

A Ty czym jesteś dziś jesteś ma Polsko?
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być nie znaczy to, że jestem
Ja bawię się sensem, a karmię manifestem

Kocham Cię po prostu jak matkę, nie gaśnie altruizm
Nie chcę widzieć Cię na dnie
Fajnie być z tobą, lecz dla mnie liczy się coś więcej
Niż tylko lokalnie tonąc w tym samym bagnie
Naoglądałem się już tego tyle
Ciągle powtarzasz, że od jutra nie pijesz
Nie chce mi się słuchać tego więcej, nie
To już ostatni raz – przysięgasz będzie lepiej
Z mlekiem, mam tę nieufność z wiekiem
Dystans maleje, jestem człowiekiem
We mgle szukam Ciebie, choć tak naprawdę nie wiem czy jest sens
Czy Ty w ogóle jesteś gdzieś?

A Ty czym jesteś dziś jesteś ma Polsko?
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być nie znaczy to, że jestem
Ja bawię się sensem, a karmię manifestem

A Ty czym jesteś dziś jesteś ma Polsko?
Jaka jest cena za moją własną wolność?
Być nie znaczy to, że jestem
Ja bawię się sensem, a karmię manifestem

A Ty czym?
A Ty czym?

Чем Ты Являешься

Сегодня ты, моя Польша,
Какова цена моей собственной свободы?
Быть (быть, быть)

А ты чем являешься сегодня, моя Польша?
Какова цена моей собственной свободы?
Быть не значит, что я существую
Я играю со смыслом, а кормлюсь манифестом

А ты чем являешься сегодня, моя Польша?
Какова цена моей собственной свободы?
Быть не значит, что я существую
Я играю со смыслом, а кормлюсь манифестом

Это горькие слезы - разорванная, обнаженная
Укушенная зубом времени в новой упаковке
Да, Польша, моя дорогая, пусть шепчут твои раны
Мать стольких изгоев, испорчены твои органы
Эти паразиты, что кормятся на твоих щеках
Правые, левые, из центра тоже что-то хватает
Другие атакуют прямо в твое сердце
Это псевдопатриоты, что затоптали тебя, как тряпку

Настоящие, наверное, дадут не только руку
Но и прервут свой сон
Бегу и тоскую по твоей свежей прелести
Чистой, как намерения матери к ребенку
Вечные претензии тех, кто тебя давно продал
Проголосовали, глубоко закопали, аминь
Снова смута, бумагу залили чернила
Уже не буйствуй, дай отдохнуть, эй!

А ты чем являешься сегодня, моя Польша?
Какова цена моей собственной свободы?
Быть не значит, что я существую
Я играю со смыслом, а кормлюсь манифестом

А ты чем являешься сегодня, моя Польша?
Какова цена моей собственной свободы?
Быть не значит, что я существую
Я играю со смыслом, а кормлюсь манифестом

Люблю тебя просто как мать, не гаснет альтруизм
Не хочу видеть тебя на дне
Хорошо быть с тобой, но для меня важно нечто большее
Чем просто локально тонуть в том же болоте
Насмотрелся я уже этого достаточно
Ты постоянно повторяешь, что с завтрашнего дня не пьешь
Не хочу больше этого слушать, нет
Это уже последний раз – клянешься, будет лучше
С молоком матери, у меня это недоверие с возрастом
Дистанция уменьшается, я человек
В тумане ищу тебя, хотя на самом деле не знаю, есть ли смысл
Существуешь ли ты вообще где-то?

А ты чем являешься сегодня, моя Польша?
Какова цена моей собственной свободы?
Быть не значит, что я существую
Я играю со смыслом, а кормлюсь манифестом

А ты чем являешься сегодня, моя Польша?
Какова цена моей собственной свободы?
Быть не значит, что я существую
Я играю со смыслом, а кормлюсь манифестом

А ты чем?
А ты чем?