Paroles et traduction Coma - Archipelagi

Archipelagi

Archipelagi urodzajnych dni
Niezniekształcone gwałtownością spraw
Zrównoważony, jednorodny byt
Poczucie smaku, nasycenie barw

Myśli okiełznałem czule
Żądze wystroiłem w treść
Strach zawstydził się i uległ
Ciszy, której ton przepełnia dzień
Więc nasycam się dniem
Nasycam się dniem.

W odległych miastach katastrofy chceń
Samotne głowy uzbrojone w żal
A wokół mnie jak nigdy moc i sens
A wokół mnie i we mnie samym ład.

Widzę odpowiedzi, wszystkie!
Wszystkie zapytania znam!
Dawniej obciążony wstydem
Dzisiaj rozprzestrzeniam się na wiatr.
I rozrzucam na wiatr
Rozrzucam na wiatr

Nim w obraz doprawdy nad wyraz spójny
Przedrze się lęk odejmując mu treści.
Nie mogę cię odnaleźć i nie mogę utulić
Bezwiednie porzuciwszy materię.

Siła, co nagle wstrzymuje gest
W bezradności nieprzeniknionej
W roztargnieniu na śmierć
Zapomniałem,że ja...
Ile już lat pochłaniałem treść
Lecz po drugiej stronie...
Oto, dlaczego nie dotrze do ciebie mój znak.
Nie ma szans
Nie ma jak
Nie ma jak

Архипелаги

Архипелаги урожайных дней,
Неискаженные бурностью дел.
Уравновешенный, однородный быт,
Чувство вкуса, насыщенность цветов.

Мысли укротил я бережно,
Страсти облек в содержание,
Страх устыдился и покорился
Тишине, чей тон переполняет день.
Так что я наслаждаюсь днем,
Наслаждаюсь днем.

В далеких городах катастрофы желаний,
Одинокие головы, вооруженные печалью.
А вокруг меня, как никогда, сила и смысл,
А вокруг меня и во мне самом - порядок.

Я вижу ответы, все!
Все вопросы знаю!
Прежде отягощенный стыдом,
Сегодня развеиваюсь на ветру.
И развеиваю на ветру,
Развеиваю на ветру.

Пока в картину, поистине сверх меры слаженную,
Не ворвется страх, лишая ее содержания.
Не могу тебя найти и не могу утешить,
Невольно покинув материю.

Сила, что внезапно останавливает жест
В беспомощности непроницаемой,
В рассеянности на смерть.
Я забыл, что я...
Сколько лет я впитывал содержание,
Но по ту сторону...
Вот почему до тебя не дойдет мой знак.
Нет шансов,
Нет как,
Нет как.