Paroles et traduction Cypis feat. Marta Linkiewicz - Wesoły Autokar

Wesoły Autokar

Ryj, ej
Linkimaster, Cypisolo
Mania Studio, Koluszki
Island Studio, Inowrocław
I do tego Warszawa
Tak się zaczyna zabawa kochani
Jedziemy

Jedźmy gdzieś, byle gdzie, dzisiaj bardzo mi się chce
Ja już czekam na przystanku, w lateksowym ubranku
Zwalmy gumę za dziesięciu, ty królewna, a ja księciu
Zostań dziś moją boginią, w końcu jesteś fajną świnią
Razem sobie pochrumchamy, czuję że się dogadamy
Nasz kierowca nic nie powie, skoro sam skończy w rowie

Chciałbym pojechać z tobą w Himalaje
Zapytaj kierowcę czy tam autobus staje
Jak nie stanie, to ustanie, chcę mieć z Tobą dobrą banię
Nie chcę wracać, wolę macać, nie chcę nigdy już zawracać (Nigdy w życiu)

Dzisiaj gumy stopią się, i kierowca o tym wie
Dzisiaj gumy stopią się, ale w zapasie dwie
O mój Boże, what the fuck, byle żeby nie był flak
Koła muszą sprawne być, to silnik będzie wyć

Chwytam jego dźwignię biegów, przyprowadził też kolegów
Jeden duży, drugi mały, to już jest przegięcie pały
Myślą że jadę na gapę, jeden z nich dostał w kuciapę
Bo ja chamstwa to nie znoszę, zaraz sama go wyniosę
Chcę autobus, nie Beemkę
Kocham czarną tapicerkę, i do tego białe pasy
To autobus pierwszej klasy, silnik ryczy, ostra jazda
Chciałaby to przeżyć każda, same chłopy i dwie baby
Biało-czarni jak warcaby

Dzisiaj gumy stopią się, i kierowca o tym wie
Dzisiaj gumy stopią się, ale w zapasie dwie
O mój Boże, what the fuck, byle żeby nie był flak
Koła muszą sprawne być, to silnik będzie wyć

Bez biletu, ja i ziomki, odpalmy dzisiaj rolki
A Ty pogubisz lakierki, kręćmy się Szybcy i Wściekli
Nie potrzeba navigation, patologia, tererejszyn
Prosto szybko i konkretnie, pasażerki pełnoletnie
Koła autobusu dzisiaj się pokręcą, prawie kończy w rowie ale szybko skręcą
Duże oczy, szybkie nogi, odkurzamy nawet progi
To autobus, nie melina, chociaż ją przypomina
Penis ogromny, jak garb u wielbłąda, autobus jest dłuższy niż biała anakonda
Jeszcze nie idziemy spać, pękła guma, Twoja mać
Dobrze że są zapasowe, możesz mieć spokojną głowę

Dzisiaj gumy stopią się, i kierowca o tym wie
Dzisiaj gumy stopią się, ale w zapasie dwie
O mój Boże, what the fuck, byle żeby nie był flak
Koła muszą sprawne być, to silnik będzie wyć

Happy Bus

Hey, babe
Linkimaster, Cypisolo
Mania Studio, Koluszki
Island Studio, Inowrocław
And Warsaw too
This is how the party starts, honey
Let's go

Let's go somewhere, anywhere, I really feel like it today
I'm already waiting at the bus stop, in my latex outfit
Let's burn rubber in ten minutes, you're the princess, and I'm the prince
Be my goddess today, you're a cool pig after all
We'll snort together, I feel like we'll get along
Our driver won't say anything, since he'll end up in the ditch himself

I'd like to go to the Himalayas with you
Ask the driver if the bus stops there
If it doesn't stop, then it will stop, I want to have a good time with you
I don't want to go back, I prefer to touch, I never want to turn back (Never in my life)

Today the tires will melt, and the driver knows it
Today the tires will melt, but we have two spares
Oh my God, what the fuck, as long as it's not a flat
The wheels need to be in good condition, then the engine will howl

I grab his gear shift, he also brought his friends
One big, one small, this is already too much
They think I'm riding for free, one of them got a punch in the face
Because I can't stand rudeness, I'll carry him out myself
I want a bus, not a BMW
I love black upholstery, and white stripes on top of that
This is a first-class bus, the engine roars, wild ride
Every girl would want to experience this, just dudes and two girls
Black and white like checkers

Today the tires will melt, and the driver knows it
Today the tires will melt, but we have two spares
Oh my God, what the fuck, as long as it's not a flat
The wheels need to be in good condition, then the engine will howl

No ticket, me and my buddies, let's hit the road today
And you'll lose your pumps, we're spinning like Fast and Furious
No need for navigation, pathology, territorial
Straight fast and concrete, the passengers are adults
The bus wheels are spinning today, almost ends up in the ditch but quickly turns
Big eyes, fast legs, we dust even the thresholds
This is a bus, not a brothel, although it reminds of it
Huge penis, like a hump on a camel, the bus is longer than a white anaconda
We're not going to sleep yet, the tire burst, your mom
Good thing we have spares, you can relax

Today the tires will melt, and the driver knows it
Today the tires will melt, but we have two spares
Oh my God, what the fuck, as long as it's not a flat
The wheels need to be in good condition, then the engine will howl