paroles de chanson Lwy - Daria Zawiałow
Wielkim
haustem
pijemy
coś
przypadkiem
To
chyba
jest
sfermentowany
wstyd
Arcygroźne
nasze
miny,
chłodne
Znowu
mówią
ci:
"A
kysz"
My
niebezpieczni
My
niedorzeczni
My
panoszymy
się
jak
lwy
Z
wielkim
smakiem
palimy
coś,
ukradkiem
To
może
być
z
pokory
mocny
skręt
Nadejdą
dni,
gdy
przed
sądem
staniesz
I
prztyczek
w
nos
- życie
powie
ci:
"Fuck
off"!
My
niebezpieczni
My
niedorzeczni
My
panoszymy
się
jak
lwy
My
niebezpieczni
My
nieobecni
Jak
tej
goryczy
zabić
smak?
Zerwie
z
siebie
pychy
srogie
Z
przymrużeniem
oczu
chciej
Podnieść
grzywę
Zerwij
z
siebie
Rozbestwione
słowa
skreśl
Attention! N'hésitez pas à laisser des commentaires.