Paroles et traduction Donatan feat. Onar - To Jest Takie Nasze

To Jest Takie Nasze

O-o, o, o-o
Onar, solo, sprawdź to!
Donatan!
Ej!

My lubimy, siedzieć i gadać, gadać i pić
To jest takie nasze, to jest takie polskie
My lubimy wpierdalać i wpierdalać i pić
To jest takie nasze, to jest takie polskie

My lubimy, gdy w butelce nie ma już nic
To jest takie nasze, to jest takie polskie
Ej chłopie, bierz dokładkę jeśli nie chcesz tyć
Kocham to co nasze i kocham to co polskie

Chłopie, stań na balkonie, wyjdź przed izbę
Twarz ogrzewa słońce, zaraz smutek zniknie
Pod stopami pobite szkło, albo poranna rosa
Pijesz piwo jak masz smak, albo sok, który daje brzoza

Polskie powietrze, wciągam je do płuc
Wielkomiejski pęd versus wiejski luz
I tak, tu i tu, możesz znaleźć czego pragniesz
Siadaj na ławce na osiedlu lub na łące na trawie

Zamknij oczy, włącz zmysły
Czujesz zapach rozgrzanego siana versus spaliny
To jest takie nasze, to jest takie polskie
To jest takie jak ktoś chłopie mówi, ruszamy w Polskę

Kocham siedzieć na pomoście i moczyć nogi
Mazury - lubię tu chlać, grać i łowić
Dzikie plaże nad Bałtykiem kontra brudne przedmieścia
Ośnieżone szczyty gór - to się kocha od dziecka

My lubimy, siedzieć i gadać, gadać i pić
To jest takie nasze, to jest takie polskie
My lubimy wpierdalać i wpierdalać i pić
To jest takie nasze, to jest takie polskie

My lubimy, gdy w butelce nie ma już nic
To jest takie nasze, to jest takie polskie
Ej chłopie, bierz dokładkę jeśli nie chcesz tyć
Kocham to co nasze i kocham to co polskie

W Łomży piję Łomżę, a w Żywcu piję Żywca
W Lublinie walę Perłę, kocham picie piwa z Konstancina
Leję Mazowieckie, chłopie, nie smakuje mrozem
A kończymy jak poleci nosem

Możesz nazwać to biesiadą, ale wyłącz Marylę
Zamknij Budkę Suflera, teraz hip-hop żyje
Teraz hip-hop smakuje jak regionalny specjał
Nie wkurwiaj się jak na Zakopiance, gdy idą święta

Kiedy stoisz na siódemce i jedziesz na majówkę
Wstaw polski przecinek "o żesz kurwa", "no w kurwę"
Kiedy w Warszawie znowu zima zaskoczy drogowców
A bloki nie będą przypominały butli octu

Wolisz smak koksu czy smak oscypka?
I tak w twojej Samarze z Kolumbii siedzi polski dentysta
Przestań narzekać że benzyna, że rząd
Sztachnij się Polską, to jest nasz dom

My lubimy, siedzieć i gadać, gadać i pić
To jest takie nasze, to jest takie polskie
My lubimy wpierdalać i wpierdalać i pić
To jest takie nasze, to jest takie polskie

My lubimy, gdy w butelce nie ma już nic
To jest takie nasze, to jest takie polskie
Ej chłopie, bierz dokładkę jeśli nie chcesz tyć
Kocham to co nasze i kocham to co polskie

This Is So Us

Oh-oh, oh-oh
Onar, solo, check it out!
Donatan!
Hey!

We like to sit, talk, and drink
This is so us, this is so Polish
We like to eat and eat and drink
This is so us, this is so Polish

We like it when the bottle is empty
This is so us, this is so Polish
Hey bro, get yourself another helping if you don't want to gain weight
I love what's ours and I love what's Polish

Bro, stand on the balcony, go out on the porch
The sun warms your face, and your sadness will disappear
Under your feet, broken glass, or morning dew
You drink beer if you're thirsty, or birch sap if you prefer

Polish air, I breathe it into my lungs
Big city rush versus country calm
And yeah, both here and there, you can find what you desire
Sit on a bench in the neighborhood or on the grass in the meadow

Close your eyes, turn on your senses
You smell the scent of warm hay versus exhaust fumes
This is so us, this is so Polish
This is like someone saying, "Let's go to Poland, man"

I love to sit on the pier and soak my feet
Masuria - I like to drink, play, and fish here
Wild beaches on the Baltic versus dirty suburbs
Snowy mountain peaks - you love them since you were a child

We like to sit, talk, and drink
This is so us, this is so Polish
We like to eat and eat and drink
This is so us, this is so Polish

We like it when the bottle is empty
This is so us, this is so Polish
Hey bro, get yourself another helping if you don't want to gain weight
I love what's ours and I love what's Polish

In Łomża, I drink Łomża, and in Żywiec, I drink Żywiec
In Lublin, I guzzle Perła, I love drinking beer from Konstancin
I pour Mazowieckie, man, it doesn't taste good frozen
And we end up when it comes out our nose

You can call this a feast, but turn off Maryla
Shut down Budka Suflera, now hip-hop is alive
Now hip-hop tastes like a regional specialty
Don't get pissed off like on Zakopianka when the holidays come

When you're stuck on the seventh road and driving to the May Day holiday
Insert the Polish comma "oh shit," "oh fuck"
When in Warsaw winter surprises the road workers again
And the blocks won't resemble vinegar bottles

Do you prefer the taste of coke or the taste of oscypka?
And yeah, in your Samaras, a Polish dentist from Colombia is sitting
Stop complaining about gas prices, about the government
Get behind Poland, this is our home

We like to sit, talk, and drink
This is so us, this is so Polish
We like to eat and eat and drink
This is so us, this is so Polish

We like it when the bottle is empty
This is so us, this is so Polish
Hey bro, get yourself another helping if you don't want to gain weight
I love what's ours and I love what's Polish