Paroles et traduction Dwa Sławy - To brzmi jak

To brzmi jak

Kiedy zabrakło Ci dwóch złotych jeszcze
A przecież masz dwie zdrowe ręce
Kiedy dajesz mi porady i tylko wkurwiasz
A nie wiesz co jest pięć jak dyskalkulia
I mówisz do mnie ziomuś bez stresu
Kiedy chcesz pożyczyć szelest na ruchy
Zapewniasz, że masz łeb do interesów
Wsadź se lepiej ten interes do dupy

Już wiem co się stanie, kiedy sączysz mi do ucha ściemy nową dawkę
Naciskasz na spotkanie, ja naciskam czerwoną słuchawkę
I gdy tłumaczysz się alkoholem i wiekiem
I że należy Ci się jeszcze jedna szansa
I gdy tłumaczysz, że jesteś tylko człowiekiem
Ja myślę, że zdemaskowałaby się Captcha

Kiedy chcecie mnie przeprosić, ale jesteście spóźnieni jak na Instagramie Snapchat
Kiedy chcesz się ode mnie odwrócić plecami, kappa
Jeżeli spodziewałeś się czegoś zupełnie innego po nowych Sławach
Chyba się domyślasz co mam Ci do przekazania

To brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
Brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
To brzmi zupełnie jak nie mój problem
Jeśli chcesz powiedzieć mi coś co we mnie godzi
Pomyliłeś mnie z kimś kogo to obchodzi

To brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
Brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
To brzmi zupełnie jak nie mój problem
Jeśli chcesz powiedzieć mi coś co we mnie godzi
Pomyliłaś mnie z kimś kogo to obchodzi

(Kogo to obchodzi, kogo to obchodzi, kogo to obchodzi, kogo to obchodzi)
(Kogo to obchodzi, kogo to obchodzi, kogo to obchodzi, kogo to obchodzi)
(Kogo to obchodzi, kogo to obchodzi, kogo to obchodzi, kogo to obchodzi)

Daj, daj, daj, daj, daj, daj, daj
Daj złotówkę, kierowniku jedna bułka
Cedzi słówka, to przecedzi denaturat
Taka pucha, ale to nie moja sprawa
Nawet ubezpieczyciel chce mi popilnować autka
Starzy znajomi chyba pomylili lata
Dzwonią na balety choć kiedyś zrobili szpagat
Lubią się spowiadać, ale nie klei się gadka
Mają pieskie życia, czyli żyletki w kiełbaskach

Nie znasz ich, a dzieciak mówi jak Ty masz żyć
A klakier klaszcze na raz i na trzy
Lubią o bólach nawijać syf
Że drzewo rodzinne mu ciągle rośnie
Lecz to nie kwestia babyboomu
Zaczęło się kiedy ojciec odszedł
Matka znalazła wielu wujków
Zapomnijmy o tym co było, bo dzisiaj na nowo się rodzimy, co
Na pierdolenie wziąłem tabletkę "72 godziny po"
Nie moje problemy, nie dla nas rozmowy
Nie, nie, nie, nie, nie dobijemy targu jak Narodowy

To brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
Brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
To brzmi zupełnie jak nie mój problem
Jeśli chcesz powiedzieć mi coś co we mnie godzi
Pomyliłeś mnie z kimś kogo to obchodzi

To brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
Brzmi zupełnie jak nie mój problem (nie mój problem, nie mój problem)
To brzmi zupełnie jak nie mój problem
Jeśli chcesz powiedzieć mi coś co we mnie godzi
Pomyliłaś mnie z kimś kogo to obchodzi

This Sounds Like

When you're two zlotys short again
Even though you have two healthy hands
When you give me advice and just piss me off
And you don't know what five is like dyscalculia
And you call me dude without stress
When you want to borrow some cash for moves
You assure me you have a head for business
Better shove that business up your ass

I already know what will happen, when you pour a new dose of lies into my ear
You push for a meeting, I push the red receiver
And when you explain yourself with alcohol and age
And that you deserve one more chance
And when you explain that you're only human
I think even a Captcha would see through you

When you want to apologize, but you're late like Snapchat on Instagram
When you want to turn your back on me, kappa
If you expected something completely different from the new Sławy
You probably guess what I have to tell you

This sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
Sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
This sounds just like not my problem
If you want to tell me something that hurts me
You've mistaken me for someone who cares

This sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
Sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
This sounds just like not my problem
If you want to tell me something that hurts me
You've mistaken me for someone who cares

(Who cares, who cares, who cares, who cares)
(Who cares, who cares, who cares, who cares)
(Who cares, who cares, who cares, who cares)

Give, give, give, give, give, give, give
Give me a zloty, boss, one bun
Straining words, he'll strain denatured alcohol
Such a mess, but it's not my business
Even the insurer wants to watch my car
Old friends must have confused the years
They call for parties even though they once did the splits
They like to confess, but the talk doesn't stick
They have dog lives, meaning razor blades in sausages

You don't know them, and the kid tells you how to live
And the claqueur claps on one and three
They like to talk crap about pains
That his family tree keeps growing
But it's not a matter of a baby boom
It started when the father left
Mother found many uncles
Let's forget what was, because today we are born anew, what
For the bullshit I took the "72 hours after" pill
Not my problems, not for us talks
No, no, no, no, no, we won't strike a deal like Narodowy

This sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
Sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
This sounds just like not my problem
If you want to tell me something that hurts me
You've mistaken me for someone who cares

This sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
Sounds just like not my problem (not my problem, not my problem)
This sounds just like not my problem
If you want to tell me something that hurts me
You've mistaken me for someone who cares