Paroles et traduction Elektryczne Gitary - Ja Jestem Nowy Rok

Ja Jestem Nowy Rok

Ja nie wiem co to sen
Sprzedaję w nocy to co kupiłem w dzień
Przychodzą różni a co do cen
Trzydzieści złotych to nie jest żaden ten
Ja nie wiem co to sen

Przyszedł Wacek, z emocji drży mu twarz
Zawsze palił gandzię a czasami hasz
Więc na Wawrzyszew raz dwa trzy
Ten co ma amfę nie chce otworzyć drzwi
Ja nie wiem co to sen

A więc do Gruszki, on zawsze coś tam ma
Samochód czeka a w samochodzie ja
Miał być o drugiej jest piąta sześć
Poczekam jeszcze trochę przecież wziął cały cash
Ja nie wiem co to sen

Wreszcie jest, cały blady jak śnieg
Oddaje forsę, tłumaczy co za pech
Koledzy z Gdyni wiesz jak czasem jest
Zwinęli wszystkich a w mieszkaniu został pies
Ja nie wiem co to sen
Ja nie wiem co to sen
Sprzedaję w nocy to co kupiłem w dzień
Przychodzą różni a co do cen
Trzydzieści złotych to nie jest żaden ten
Ja nie wiem co to sen

Przyszedł Wacek, z emocji drży mu twarz
Zawsze palił gandzię a czasami hasz
Więc na Wawrzyszew raz dwa trzy
Ten co ma amfę nie chce otworzyć drzwi
Ja nie wiem co to sen

A więc do Gruszki, on zawsze coś tam ma
Samochód czeka a w samochodzie ja
Miał być o drugiej jest piąta sześć
Poczekam jeszcze trochę przecież wziął cały cash
Ja nie wiem co to sen

Wreszcie jest, cały blady jak śnieg
Oddaje forsę, tłumaczy co za pech
Koledzy z Gdyni wiesz jak czasem jest
Zwinęli wszystkich a w mieszkaniu został pies
Ja nie wiem co to sen

I Am New Year

I don't know what sleep is
I sell at night what I bought during the day
Different people come and as for the prices
Thirty zlotys is not a big deal
I don't know what sleep is

Wacek came, his face trembling with emotion
He always smoked weed and sometimes hash
So to Wawrzyszew once, twice, three times
The one who has amphetamine does not want to open the door
I don't know what sleep is

So to Gruszka, he always has something there
The car is waiting and in the car I am
It was supposed to be at two o'clock, it's five o'clock, six o'clock
I'll wait a little longer, after all, he took all the cash
I don't know what sleep is

Finally he is here, pale as snow
He gives back the money, explaining what a bummer it was
Colleagues from Gdynia, you know how it is sometimes
They rounded everyone up, and the dog was left in the apartment
I don't know what sleep is
I don't know what sleep is
I sell at night what I bought during the day
Different people come and as for the prices
Thirty zlotys is not a big deal
I don't know what sleep is

Wacek came, his face trembling with emotion
He always smoked weed and sometimes hash
So to Wawrzyszew once, twice, three times
The one who has amphetamine does not want to open the door
I don't know what sleep is

So to Gruszka, he always has something there
The car is waiting and in the car I am
It was supposed to be at two o'clock, it's five o'clock, six o'clock
I'll wait a little longer, after all, he took all the cash
I don't know what sleep is

Finally he is here, pale as snow
He gives back the money, explaining what a bummer it was
Colleagues from Gdynia, you know how it is sometimes
They rounded everyone up, and the dog was left in the apartment
I don't know what sleep is