Paroles et traduction Enej - Moja Mery Lu

Moja Mery Lu

Był sobie on
Już nie młody, a czas tak ucieka
Pusty był dom
W którym samemu cierpliwie czekał
Czekał mocno na ten dzień
W którym ona zjawi się
Bez tarota wiedział, że...
Już nie może bez niej żyć
Słyszał jej głos
Pisał wiersze i patrzył do nieba
Gdy widział ją
W głowie miał erotyczny poemat
Ciągle myślał, że to on
Już na zawsze będzie z nią
Wielka wiara daje moc
Aby ciągle prosić ją
Proszę zostań, zostań na chwilę
Chciałbym Tobie powiedzieć tyle
Twoja dusza spadła z nieba
Twoje ciało bez sumienia
Proszę Cię powiedz, że zostaniesz tu
Proszę zostań, zostań na chwilę
Chciałbym Tobie powiedzieć tyle
Maksymalnie i banalnie
Może trochę dosadnie
Normalnie kocham Cię moja Mery Lu
Proroczy sen
Widział jak ją ktoś inny ubiera
Lecz wiedział, że
To nadzieja ostatnia umiera
W kalendarzu pustych dni
Nie zapisał jeszcze nic
Wielką wiarę w sobie ma
Że z litości los mu da
Proszę zostań, zostań na chwilę
Chciałbym Tobie powiedzieć tyle
Twoja dusza spadła z nieba
Twoje ciało bez sumienia
Proszę Cię powiedz, że zostaniesz tu
Proszę zostań, zostań na chwilę
Chciałbym Tobie powiedzieć tyle
Maksymalnie i banalnie
Może trochę dosadnie
Normalnie kocham Cię moja Mery Lu
Jesteś wodą pustyni i życiem też
Asteroidą, boginią morza łez
Jesteś alfą, omegą, a dłonie me
Pragną jednego tylko by dotknąć Cię
Jesteś górą w koronie, co chroni mnie
Ciepłym wiatrem, co w zimę ogrzewa śnieg
Jesteś wiarą w nadziei, a dłonie me
Pragną jednego tylko by dotknąć Cię
Proszę zostań, zostań na chwilę
Chciałbym Tobie powiedzieć tyle
Twoja dusza spadła z nieba
Twoje ciało bez sumienia
Proszę Cię powiedz, że zostaniesz tu
Proszę zostań, zostań na chwilę
Chciałbym Tobie powiedzieć tyle
Maksymalnie i banalnie
Może trochę dosadnie
Normalnie kocham Cię moja Mery Lu

My Mery Lu

There was he
No longer young, and time is running away
The house was empty
In which he waited patiently alone
Waiting for that day
On which she will appear
Without tarot he knew that...
He can't live without her anymore
He heard her voice
Writing poems and looking at the sky
When he saw her
He had an erotic poem in his head
He kept thinking that he would be
With her forever
Great faith gives strength
To keep asking her
Please stay, stay for a while
I would like to tell you so much
Your soul fell from heaven
Your body without conscience
Please tell me you will stay here
Please stay, stay for a while
I would like to tell you so much
Maximally and banally
Maybe a little bluntly
Normally I love you my Mery Lu
Prophetic dream
He saw someone else dressing her
But he knew that
Hope is the last to die
In the calendar of empty days
He has not written anything yet
He has great faith in himself
That out of pity fate will give him
Please stay, stay for a while
I would like to tell you so much
Your soul fell from heaven
Your body without conscience
Please tell me you will stay here
Please stay, stay for a while
I would like to tell you so much
Maximally and banally
Maybe a little bluntly
Normally I love you my Mery Lu
You are the water of the desert and life too
An asteroid, a goddess of the sea of tears
You are the alpha, the omega, and my hands
They desire only one thing to touch you
You are the mountain in the crown that protects me
The warm wind that warms the snow in winter
You are faith in hope, and my hands
They desire only one thing to touch you
Please stay, stay for a while
I would like to tell you so much
Your soul fell from heaven
Your body without conscience
Please tell me you will stay here
Please stay, stay for a while
I would like to tell you so much
Maximally and banally
Maybe a little bluntly
Normally I love you my Mery Lu