Paroles et traduction Epis DYM KNF feat. Mara MDM - Memento mori

Memento mori

Taaa mm Memento moooo
Ani czas ani śmierci
Wygraża się palcem
Na rejonie krążą nie legalne substancje
Chłopaki na sankcje maja krótka drogę
Dużej to trwa gdy wracają z powrotem
Kobieta szczeli fotę wyślę w białej kopercie
Za rok wyślę napisze list innemu oddała serce
Pęknie ci serce łzy nie uronisz
A w mieście trzymasz w zacisnietej dłoni
Życie dozgoni wciąż przykłada problemy
I raz na jakiś czas czas nie równo podzieli
Jednym da miłość drugim da forsę na
Miłość zasłużyłem wciąż pracuje na pieniądze
Zmądrzej póki młodość pozwala na więcej
William wolles miał tylko waleczne serce
Tu nie znajdziesz miłość
Znajdziesz brudne ulice a na nich ludzi
Co kochają dzielnice

Życia nie da się opisać
Trzeba przeżyć brat
Z automatu doświadczenie wchodzi z biegiem lat
Jego różno rodny smak daje do myślenia
Pamiętaj o śmierci bólu lub wspomnieniach
Nie pozdrawiam jelenia
To wolny samobójca jego sny się zatrzymały zdjęcia na 2 półkach
Nie skola ta jaskółka będzie kropić
Deszczem na potrzeby śmierci nie potrzebne powietrze
Żyjemy tak długo jak żyjemy w sercach innych
Skazani na życie chociaż wszyscy nie winni
Czas każdego goni Memento mori
Biorę co z niego najlepsze
Nie chce od życia stronić
Wszystko jest dla ludzi
Wszystko w końcu się z nudzi
Trzeba życia smakować
Chronos klapsydre odwrócił
Czas zapierdalać każdemu świeczka zgaśnie
Mając świadomość końca cele widzisz wyraźnie
Sam wiem jak to jest czas na balety trwonić
Właśnie uczucia w bagnie alkoholu gonić
Wszyscy piją twoje zdrowie bo im własnego szkoda
Wracają do swoich spraw
Ty śpisz w brudnych ramionach
Uwiesz do kielicha zawsze kolegów znajdziesz
Codziennie nowego dopuki plujesz hajsem
W końcu zostaniesz sam a wokół bałagan
Whiskey moja żono
Rysiek ridel nie kłamał
Pierdolone błędne koło
Na szczęście już za mną
Dziś z czystym sumieniem mogę znierzyc się z karma
Być lepszym człowiekiem
Znaczy mocniej w kogoś wierzyć
Bierz los w swoje ręce
Bo łatwo się z życiem zderzyć
Chcesz tylko życie przeżyć
W sumie to porażka trzeba czerpać garściami
Nowy dzień nowa szansa
Każdy z nas bez silnie mierzy się z chronosem
Żyj tak by przed śmiercią mówię dziękuję nie proszę
Życia nie da się opisać
Trzeba przeżyć brat
Z automatu doświadczenie wchodzi z biegiem lat
Jego różno rodny smak
Daje do myślenia
Pamiętaj o śmierci bólu wspomnieniach
Nie pozdrawiam jelenia to
Wolny samobójca jego sny się zatrzymały zdjęcia na 2 półkach
Nie skola ta jaskółka będzie kropić
Deszczem na potrzeby śmierci nie potrzebne powietrze
Mija 6 rok nie zaliczyłem fazy
Lecz zaliczyłem progres o którym wielu marzy
Tylko ciężka praca nie żadne kurwa fory
Jak walisz na te skróty życzę szczęścia Memento mori
Zagubionych boli jak perspektyw
Nie każe ci mordeczko zakładać rodziny
Nie każe ci odbijać całego towarzystwa
Bagno wciąga skup się na zyskach
Ciało się starzeje nie Perpetuum mobile
Konieczne jest to co dla wielu nie możliwe
Widząc to na mile kto Kuma o co biega
I często faworyt odpada przegrywa
Temat rzeka o całości zwanej życiem
Przyzwyczaj się do zimna jak chcesz mieszkać na szczycie
Ja z otwartym zeszytem notuje głosy serca
Po to by twa droga była o odrobinę lżejsza
Życia nie da się opisać
Trzeba przeżyć brat
Z automatu doświadczenie wchodzi z
Biegiem lat jego różno rodny smak daje
Myślenia pamiętaj o śmierci bólu wspomnieniach
Nie pozdrawiam jelenia to wolny samobójca
Jego sny się zatrzymały zdjęcia na 2 półkach
Nie skola ta jaskółka będzie kropić
Deszczem na potrzeby śmierci nie potrzebne powietrze

Memento mori

Yeeeah mm Memento moooo
Neither time nor death
Threatens with a finger
Illegal substances circulate in the area
The guys have a short way to sanctions
A long time passes when they come back
The woman takes a photo, I'll send it in a white envelope
In a year I'll send it, write a letter, she gave her heart to another
Your heart will break, you won't shed tears
And in the city you hold in your clenched fist
Life will catch up, still applying problems
And every once in a while, time is unevenly divided
It gives love to some, money to others for
I deserve love, I still work for money
Get wiser while youth allows more
William Wallace only had a brave heart
You won't find love here
You'll find dirty streets and people on them
Who love their neighborhoods

Life cannot be described
You have to live it, brother
Experience automatically comes with age
Its diverse taste gives food for thought
Remember death, pain, or memories
I don't greet the deer
He's a free suicide, his dreams stopped, photos on 2 shelves
This swallow won't fly away, it will drip
With rain for the needs of death, no air needed
We live as long as we live in the hearts of others
Sentenced to life, though all are innocent
Time chases everyone, Memento mori
I take the best from it
I don't want to avoid life
Everything is for people
Everything eventually gets boring
You have to savor life
Chronos turned the hourglass upside down
Time to hustle, everyone's candle will go out
Being aware of the end, you see goals clearly
I know myself how it is to waste time on parties
To chase feelings in the swamp of alcohol
Everyone drinks to your health because they feel sorry for their own
They go back to their own affairs
You sleep in dirty arms
Hang on to the glass, you'll always find buddies
A new one every day as long as you spit out money
In the end, you'll be left alone, surrounded by a mess
Whiskey, my wife
Rysiek Riedel wasn't lying
Damn vicious circle
Fortunately, it's behind me now
Today, with a clear conscience, I can face karma
To be a better person
Means to believe in someone more strongly
Take fate into your own hands
Because it's easy to collide with life
You just want to live life
In essence, that's a failure, you have to take it by the handful
A new day, a new chance
Each of us helplessly measures himself against Chronos
Live so that before death, you say thank you, not please
Life cannot be described
You have to live it, brother
Experience automatically comes with age
Its diverse taste
Gives food for thought
Remember death, pain, memories
I don't greet the deer, he's a
Free suicide, his dreams stopped, photos on 2 shelves
This swallow won't fly away, it will drip
With rain for the needs of death, no air needed
6 years have passed, I haven't gone through the phase
But I've made progress that many dream of
Only hard work, no fucking favors
If you're taking shortcuts, I wish you luck, Memento mori
Lost ones hurt like perspectives
I'm not telling you, buddy, to start a family
I'm not telling you to avoid all company
The swamp sucks you in, focus on profits
The body is aging, not a Perpetuum mobile
What is necessary for many is impossible
Seeing this for miles, who understands what's going on
And often the favorite falls, loses
A river topic about the whole thing called life
Get used to the cold if you want to live at the top
I, with an open notebook, write down the voices of the heart
So that your path is a little lighter
Life cannot be described
You have to live it, brother
Experience automatically comes with
Age, its diverse taste gives food for
Thought, remember death, pain, memories
I don't greet the deer, he's a free suicide
His dreams stopped, photos on 2 shelves
This swallow won't fly away, it will drip
With rain for the needs of death, no air needed