Paroles et traduction Floral Bugs - O2

O2

Ciągnie się płaszcz, unoszę rękę odbieram O2
Jakby to była harfa wam pogrywam na emocjach
Na cukierkowy świat rzucam Mołotowa koktajl
A każdy werset z moich ust brzmi jak mroczna klątwa

Kwestia spojrzenia, wjeżdża Fila Disruptor na szczękę
Zmień punkt widzenia, bo z twojego to widać podeszwę
My inny etap ewolucji, potwierdzi to spenser
Komponując corpus delicti byłem głównym komponentem
Witamy w piekle, spójrz ile znajomych twarzy
Papieże i politycy poprzez królów i cesarzy
Idę trotuarem trupów, ciągnę z ludzkiej skóry wieniec
Teksty mam tak przekminione jakby pisał mi je Archimedes

Syn Bazyliszka i Meduzy, zabijam spojrzeniem
W rapie same absurdy jakby to pisał Heller
Ciągle pływam po podkładach, mógłbym pisać Odyseje
Jestem powodem czemu wciąż możesz być coronerem
Nie bestseller, indeks książek zakazanych
A na koncertach kontrowersja niczym GG Allin
Pochowam Cię w ogródku, tu jest pies pogrzebany
Kurtyna opadła, więc wypierdalać kurtyzany

Ciągnie się płaszcz, unoszę rękę odbieram O2
Jakby to była harfa wam pogrywam na emocjach
Na cukierkowy świat rzucam Mołotowa koktajl
A każdy werset z moich ust brzmi jak mroczna klątwa
Ciągnie się płaszcz, unoszę rękę odbieram O2
Jakby to była harfa wam pogrywam na emocjach
Na cukierkowy świat rzucam Mołotowa koktajl
A każdy werset z moich ust brzmi jak mroczna klątwa

Prr, prr, lekcja anatomii doktora Tulpa
Odetnę czaszkę od skroni i Ci przyszyję fullcap
Kiedy nad głową pełnia, to sobie popijam moonshine
Marzę o ziemi z cipką, abym mógł wbić chuj w was
To jest mój time, kopię jak muay thai
Patrz, bękart diabła, noszę znamię Kaina
Czaszki na żaglach, pływam tu jak Davy Jones
Trup robi mi loda, bo to jest martwy ciąg

Ciągnie się kordon zwłok, zrobię wam porno show
W którym zagra Twoja matka i mój martwy ziom
Kup mój CD-ROM, ja to Decepticon
Wchodzę nad ryzyk jak Jigsaw, moje Tour De Pologne
Durnie wciąż chcą podcinać moje skrzydła
Odetniesz, odrosną kolejne - Bugsik to Hydra
Szczerze wolę, kiedy laska w łóżku jest sztywna
Nie dość, że nekrofil, to jeszcze dendrofilia

Ciągnie się płaszcz, unoszę rękę odbieram O2
Jakby to była harfa wam pogrywam na emocjach
Na cukierkowy świat rzucam Mołotowa koktajl
A każdy werset z moich ust brzmi jak mroczna klątwa
Ciągnie się płaszcz, unoszę rękę odbieram O2
Jakby to była harfa wam pogrywam na emocjach
Na cukierkowy świat rzucam Mołotowa koktajl
A każdy werset z moich ust brzmi jak mroczna klątwa

O2

The cloak drags, I raise my hand, I receive O2
As if it were a harp, I'm playing on your emotions
I throw a Molotov cocktail at the sugary world
And every verse from my lips sounds like a dark curse

It's a matter of perspective, Fila Disruptor rides onto the jaw
Change your point of view, because from yours you can only see the sole
We are a different stage of evolution, Spencer will confirm this
Composing corpus delicti, I was the main component
Welcome to hell, look how many familiar faces
Popes and politicians through kings and emperors
I walk the sidewalk of corpses, dragging a wreath of human skin
My lyrics are so thought out as if Archimedes wrote them for me

Son of Basilisk and Medusa, I kill with a glance
There are only absurdities in rap, as if Heller wrote it
I keep swimming on the beats, I could write Odysseys
I'm the reason you can still be a coroner
Not a bestseller, an index of forbidden books
And at concerts controversy like GG Allin
I'll bury you in the garden, this is where the dog is buried
The curtain has fallen, so get the fuck out, courtesans

The cloak drags, I raise my hand, I receive O2
As if it were a harp, I'm playing on your emotions
I throw a Molotov cocktail at the sugary world
And every verse from my lips sounds like a dark curse
The cloak drags, I raise my hand, I receive O2
As if it were a harp, I'm playing on your emotions
I throw a Molotov cocktail at the sugary world
And every verse from my lips sounds like a dark curse

Prr, prr, Dr. Tulpa's anatomy lesson
I'll cut your skull from your temples and sew you a fullcap
When the full moon is over my head, I sip moonshine
I dream of a land with a cunt so I can shove my dick in y'all
This is my time, I'm kicking like muay thai
Look, the devil's cripple, I bear the mark of Cain
Skulls on sails, I sail here like Davy Jones
The corpse gives me a blowjob because it's a dead end

A cordon of corpses drags on, I'll give you a porno show
Starring your mother and my dead homie
Buy my CD-ROM, I'm a Decepticon
I'm going over the risk like Jigsaw, my Tour De Pologne
Fools still want to clip my wings
You cut them off, new ones will grow back - Bugsik is a Hydra
Honestly, I prefer it when a girl is stiff in bed
Not only a necrophiliac, but also a dendrophiliac

The cloak drags, I raise my hand, I receive O2
As if it were a harp, I'm playing on your emotions
I throw a Molotov cocktail at the sugary world
And every verse from my lips sounds like a dark curse
The cloak drags, I raise my hand, I receive O2
As if it were a harp, I'm playing on your emotions
I throw a Molotov cocktail at the sugary world
And every verse from my lips sounds like a dark curse