Paroles et traduction Gimpson feat. Sylwia Przybysz - Oddech (prod. Verba)

Oddech (prod. Verba)

Chcę się zatrzymać, chcę złapać oddech
Wszyscy gdzieś pędzą, po co ten pośpiech?
Mam dość pogodni, bo nasze plany
Wciąż rozmywają się przed oczami

Tempo, Tętno skacze, to na pewno
Terkot, ten kto zna się raczej wie to
Biegnąc więdną gracze, wiedzieć nie chcą
Lekką ręką garście sypią w ciemność (to)
To nie było takie proste
Wstawić znaki przestankowe które wydobyłem głosem
Noszę to też w sobie, tempo chore, prędkość
To nieprzypadkowe koleś, widz to, powiem jej dość

Tak? Jeśli się nie mylę znów to słyszę ziomek
Zaraz za chwilę, jutro, jak będę miał moment
Co za kmieć się kłóci, trzeba tłuc momenty
Coraz więcej, coraz szybciej, resztę zrobię kiedyś
Bo te połamane tępoty ten ton, mną wciąż, bo bon ton
Ważniejszy, a swąd rąk, nie mniejszy niż w birkenau
Pogrom tych wron to wyrok ziom, nie lepsi są
Bo kiedy te poty wylewają wciąż, tracą swą wolność

Chcę się zatrzymać, chcę złapać oddech
Wszyscy gdzieś pędzą, po co ten pośpiech?
Mam dość pogodni, bo nasze plany
Wciąż rozmywają się przed oczami

Nie sypiasz już od dawna dobrze prostsze
Zostanie w ryzach niż zaspokajanie potrzeb
Owszem, porche, to też ważna rzecz
A potem pogrzeb bo chcesz na raz więcej mieć
Mieć? Co to dla Ciebie znaczy?
Zastanów się gdzie i kiedy połknąłeś ten haczyk?
Każdy Cię zobaczy, chcesz tego, wiem to
Nikt nie wie, że za wszystkim stoi ego, na pewno?

Czas płynie, płynie a ty ryjesz ryjesz banie sam
Zdobyty hajs i niby, niby wyjebane masz
Autotune nie ubarwi fałszu i ran
Auto tu nie pomoże w rauszu, run forest run
Sam - pośród światła
Twarz - jakby zbladła
Czas - żeby zadbać
A o co? Po co? Czemu? Wiesz to sam brat!

Chcę się zatrzymać, chcę złapać oddech
Wszyscy gdzieś pędzą, po co ten pośpiech?
Mam dość pogodni, bo nasze plany
Wciąż rozmywają się przed oczami
Chcę się zatrzymać, chcę złapać oddech
Wszyscy gdzieś pędzą, po co ten pośpiech?
Mam dość pogodni, bo nasze plany
Wciąż rozmywają się przed oczami

Дыхание (prod. Verba)

Хочу остановиться, хочу вздохнуть,
Все куда-то спешат, зачем эта спешка?
Мне надоела погоня, ведь наши планы
Всё время расплываются перед глазами.

Темп, пульс скачет, это точно,
Треск, тот, кто знает, скорее всего, понимает это.
Бегут, вянут игроки, знать не хотят,
Легкой рукой горсти бросают во тьму (это).
Это было не так просто,
Расставить знаки препинания, которые я произнес голосом.
Ношу это тоже в себе, темп бешеный, скорость,
Это не случайно, парень, видишь это, скажу ей: "Хватит!".

Да? Если не ошибаюсь, снова слышу это, дружище,
Сейчас, через минуту, завтра, как будет момент.
Какой-то мужлан спорит, нужно ловить моменты,
Всё больше, всё быстрее, остальное сделаю когда-нибудь.
Ведь эти сломанные ритмы, этот тон, мной всё ещё, ведь хороший тон
Важнее, а запах рук, не меньше, чем в Биркенау.
Разгром этих ворон - это приговор, приятель, не лучше они,
Ведь когда эти поты проливают всё ещё, теряют свою свободу.

Хочу остановиться, хочу вздохнуть,
Все куда-то спешат, зачем эта спешка?
Мне надоела погоня, ведь наши планы
Всё время расплываются перед глазами.

Не спишь уже давно, проще,
Остаться в узде, чем удовлетворять потребности.
Конечно, Porsche - это тоже важная вещь,
А потом похороны, потому что хочешь сразу больше иметь.
Иметь? Что это для тебя значит?
Задумайся, где и когда ты проглотил этот крючок?
Каждый тебя увидит, хочешь этого, я знаю,
Никто не знает, что за всем стоит эго, точно?

Время течет, течет, а ты роешь, роешь мозги сам,
Заработанные деньги, и вроде, вроде, наплевать тебе.
Автотюн не прикрасит фальши и ран,
Авто здесь не поможет в угаре, беги, Форест, беги.
Сам - посреди света,
Лицо - словно побледнело,
Время - позаботиться,
А о чём? Зачем? Почему? Знаешь это сам, брат!

Хочу остановиться, хочу вздохнуть,
Все куда-то спешат, зачем эта спешка?
Мне надоела погоня, ведь наши планы
Всё время расплываются перед глазами.
Хочу остановиться, хочу вздохнуть,
Все куда-то спешат, зачем эта спешка?
Мне надоела погоня, ведь наши планы
Всё время расплываются перед глазами.