Paroles et traduction Guzior - Eehe

Eehe

Mati to przechuj
Mati to przechuj jest nadal (EEHE), a obok Krzychu jest wariat
Dużo się przy wódce gada
Byleby bez głupot, lipa mieć za przywódcę gada
Aha, żadne nieprawdziwe słowo nie pada mi z ust
Żadnego nie puszczę na wiatr
Jakby mi gra się nie trzęsła w rękach, i tak nie puszcze pada
Nawet jak ten słodki dym mi otumania
Zmysły, to trzy buchy, padam
Jak jestem już zajebany of course, jak nie - puszczę pawia
Wtedy jestem w trybie "szybuj, nie lataj", eehe, wybór nie lada
To moje uro! Jak ktoś ma podobnie
To niech piją zdrowie i wpisujcie miasta
Dziwnie mi się pisze teksty ostatnio
Jakbym widział krzyżówkę w hasłach
Co tam się dzieje na scenie, to prawie nie wiem
Czekaj, może przykucnę, zbadam
Nie chcesz, to nie lub mnie, nara
Sensu innego już życiu nie nadam
I nie chce, ej, nie chcesz, to nie lub mnie, nara
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
W zależności, kogo słucham w tym momencie, kogo słucham
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
W zależności, kogo słucham w tym momencie, kogo słucham
Na pewno nie tylko sativa i indica piętno tu mi odcisnęła
Czasami muszę, bo czasami to już mi
Aż kurwa piszczy w uszach od ciśnienia
Wypierdalać wszyscy i problemów od dziś nie mam
Albo to nabyte albo mam te psychozy w genach
Czy może nie mam?
To chyba jasne, bo czasami błysnę czymś fajnym
I nie muszę wychodzić z cienia
Poza tym mam wstręt do światła
Więc ogarniam nawet, jak łatwo ci przychodzi ściema
Wszystkie twoje rady, sugestie
Problemy w większości to szczerze obśmiewam
Jakbyś łbie miał czasami na głowie stresy
Co ja mam, to obyś nie miał
Znowu toczysz melanż?
Czuję to, bo od tego gówna pot się zmienia
Piję sodę, smakuje jak szczyny chyba
A potrzeba mi oczyszczenia
Uff, chyba zacznę biegać
Po tym wszystkim, z czym miałem znów do czynienia
Nie znam wielu lekarstw na to
Ale od tego jednego znikają już mi oczy niemal
Zero litości, z pewnością nie wezmą mnie na oczy szczeniąt
Patrząc na te ładne mordy, nie mogę ukryć obrzydzenia
To, czy się nam uda - to nieważne, życie i tak toczy się nam
Suka mi mówi, żebym poszedł po rozum do głowy
Ty suko, już tam byłem i nic nie ma
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
W zależności, kogo słucham w tym momencie, kogo słucham
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
Czasami łapie ten vibe, co przelatuje mi koło ucha
W zależności, kogo słucham w tym momencie, kogo słucham

Eehe

Mati's a damn mess
Mati's still a damn mess (EEHE), and Krzychu next to him is crazy
We talk a lot when we're drinking
As long as it's without stupid stuff, it sucks having a chatterbox as a leader
Aha, no untrue word falls from my lips
I won't let any go to waste
Even if my game wasn't shaking in my hands, I still wouldn't let go of the controller
Even when this sweet smoke clouds my
Senses, it's three puffs, I'm down
When I'm already wasted of course, if not - I'll strut like a peacock
Then I'm in "glide, don't fly" mode, eehe, not a bad choice
That's my uro! If anyone feels the same
Then let them drink to our health and write down their cities
It's been weird writing lyrics lately
Like I'm seeing a crossword puzzle in the passwords
I barely know what's going on on stage
Wait, maybe I'll squat down and investigate
If you don't want to, then don't like me, bye
I won't give life any other meaning
And I don't want to, hey, if you don't want to, then don't like me, bye
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Depending on who I'm listening to at the moment, who I'm listening to
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Depending on who I'm listening to at the moment, who I'm listening to
It's definitely not just sativa and indica that have left their mark on me
Sometimes I have to, because sometimes it's already
Fucking ringing in my ears from the pressure
Everyone get the fuck out and I have no problems from today
Either it's acquired or I have these psychoses in my genes
Or maybe I don't?
It's probably clear, because sometimes I flash something cool
And I don't have to come out of the shadows
Besides, I have an aversion to light
So I even understand how easily you come up with lies
All your advice, suggestions
I honestly laugh at most of the problems
If you ever have stresses on your head
What I have, I hope you don't have
Are you throwing another party?
I feel it, because from this shit the sweat changes
I drink soda, it tastes like piss I guess
And I need cleansing
Ugh, I think I'll start running
After everything I had to deal with again
I don't know many cures for this
But from this one my eyes are almost gone
No mercy, they certainly won't take me to the eyes of puppies
Looking at these pretty faces, I can't hide my disgust
Whether we succeed or not - it doesn't matter, life still goes on for us
The bitch tells me to go get my head on straight
You bitch, I've already been there and there's nothing there
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Depending on who I'm listening to at the moment, who I'm listening to
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Sometimes I catch that vibe that flies past my ear
Depending on who I'm listening to at the moment, who I'm listening to