Ludzie - HAŁASTRA traduction en allemand

Ludzie

Ludzie są głupsi niż myślisz
Ludzie przepijają zaszywki
Ludzie są głupsi niż myślisz
Ludzie to konformiści

Przepierdoliłem od chuja pitachy, ale zawsze wszystko pod kontrolą
Nigdy w życiu nie zadzwoniłem do taty, gdy pojawił się jakiś kłopot
Waliło się gzyms były takie czasy, ale zawsze jakoś kurwa z głową
Jak kończył się kwit to szło się do pracy, bo na mieście plama o ploto
Powiedz jak mogłeś przejebać ten hajs dla przyjaciela na wypiskę
Powiedz jak możesz tę gorzałę chlać w każdy pierdolony weekend
Powiedz jak możesz tracić swój czas i leżeć bez przerwy na piździe
Powiedz jak możesz job twoja mać, ty musisz być kurwa kretynem

Ludzie są głupsi niż myślisz (ludzie są głupsi niż myślisz)
Ludzie przepijają zaszywki (ludzie przepijają zaszywki)
Ludzie są głupsi niż myślisz (ludzie są głupsi niż myślisz)
Ludzie to konformiści

A na chuj ci te piosnki weź się za robotę, myślisz, że ci samo będzie z nieba kapać?
Musiałem odbić od takich rozkmin, chuja się znają, rady chcą dawać
Łapię wiatr w żagle płynę jak najdalej, przecinam fale życia na morzu wiedzy
Tutaj czytają najwyżej okładkę albo spis treści
Teraz mam relaks przy książce, kiedyś na melanż to brałem piątkę
Drobniutką czcionką linijki zrobione, na całej knidze nie widać tytułu
Na twojej liście to brak jest tytułów
Co roku wciąż tylko mefedron, gardzisz całą wiedzą ludzkości masz w chuju
But przy tobie to profesor

(Aha...) Ludzie są głupsi niż myślisz (ludzie są głupsi niż myślisz)
Ludzie przepijają zaszywki (ludzie przepijają zaszywki)
Ludzie są głupsi niż myślisz (ludzie są głupsi niż myślisz)
Ludzie to konformiści

Leute

Leute sind dümmer, als du denkst
Leute versaufen ihre Einspritzungen
Leute sind dümmer, als du denkst
Leute sind Konformisten

Ich habe verdammt viel Kohle verprasst, aber immer alles unter Kontrolle
Ich habe nie im Leben meinen Vater angerufen, wenn es Probleme gab
Es gab Zeiten, da ging alles den Bach runter, aber ich hatte immer irgendwie meinen Kopf oben
Wenn das Geld ausging, ging ich arbeiten, denn in der Stadt gab es nur Ärger
Sag mal, wie konntest du das ganze Geld für einen Freund für eine Entlassung ausgeben?
Sag mal, wie kannst du jedes verdammte Wochenende diesen Fusel saufen?
Sag mal, wie kannst du deine Zeit verschwenden und ständig nur auf deiner Pussy liegen?
Sag mal, wie kannst du nur, verdammt noch mal, du musst doch ein verdammter Idiot sein!

Leute sind dümmer, als du denkst (Leute sind dümmer, als du denkst)
Leute versaufen ihre Einspritzungen (Leute versaufen ihre Einspritzungen)
Leute sind dümmer, als du denkst (Leute sind dümmer, als du denkst)
Leute sind Konformisten

Wozu brauchst du diese Lieder, such dir lieber eine Arbeit, denkst du, das Geld fällt vom Himmel?
Ich musste mich von solchen Gedanken lösen, die haben keine Ahnung, wollen aber Ratschläge geben
Ich setze die Segel und fahre so weit wie möglich, durchschneide die Wellen des Lebens auf dem Meer des Wissens
Hier lesen sie höchstens das Cover oder das Inhaltsverzeichnis
Jetzt entspanne ich mich mit einem Buch, früher habe ich für eine Party einen Fünfer genommen
Die Zeilen sind in winziger Schrift geschrieben, auf dem ganzen Buch sieht man den Titel nicht
Auf deiner Liste fehlen die Titel
Jedes Jahr immer nur Mephedron, du verachtest das ganze Wissen der Menschheit, es ist dir scheißegal.
Ein Schuh neben dir ist ein Professor!

(Aha...) Leute sind dümmer, als du denkst (Leute sind dümmer, als du denkst)
Leute versaufen ihre Einspritzungen (Leute versaufen ihre Einspritzungen)
Leute sind dümmer, als du denkst (Leute sind dümmer, als du denkst)
Leute sind Konformisten