Paroles et traduction KęKę - Czasem Muszę

Czasem Muszę

Jedziem, znów pakuję w portfel szelest
Witam panią na pokładzie, tylko drobne wezmę
Dopij kawę, wyjdę, w aucie nagrzać
Znalazłem raj na ziemi i chcę Cię tam zabrać
Zbieraj rzeczy, uciekamy nim sparzymy się ogniem
Życie za plecami, ale to nie istotne
Chodźże, wsiądźże, inaczej Cię porwę
Nie dam Ci samej być, o nie, nie
Jakoś będzie, obiecuję, się zajmę
Będę darł tego ryja aż nam starczy na zawsze
Jak się potknę to mnie podnieś nim padnę
Nie daj samemu być, o nie, nie
Oczy patrzą, wykujemy je szczęściem
Tylko jest skurwysynów, zazdrość kuje i ślepniesz
Jesteś moja, wiem, że zawsze już będziesz
Co z tego będziesz mieć, to nie wiem

Powiedz, masz cierpliwość ze mną grać?
Rapu papi, Hammurabi, zawsze raz za raz
Nie ma przebacz, jebać, przeszłość zostaw
Teraz trzeba życie wybrać, żeby przyszłość poznać
Obok Ciebie tylko syn, moje miasto w sercu
Gorący, prosty styl, choć dorosłem w końcu
Chce Cię mieć, oddam wiele, tylko pozwól żyć
Czasem muszę się zanurzyć, żeby z gówna wyjść

Wtedy czuje, że żyje, że to ma sens, tak
Wtedy inaczej piszę i mija lęk nam
Wtedy nie ma, że nie da się, co nie zrobisz to uda się
No naprawdę nam uda się, nie ma wyjścia
Wtedy czuje, że żyje, że to ma sens, tak
Wtedy inaczej piszę i mija lęk nam
Wtedy nie ma, że nie da się, co nie zrobisz to uda się
No naprawdę nam uda się, nie ma wyjścia

Mija wieczór, jesteś trochę dalej niż zawsze
Słyszę, że zmęczona, jak nie zaśniesz, nie zasnę
Czekam, ten samochód, wcale nieprawda
I nie powiedziałem w oczy o tym, że chciałem zabrać
Siedzę, laptop łapie wszystko co piszę
Setny raz poprawiam wersy, bo wychodzi Twe imię
Jakiś obłęd znowu nie pozwala spać
Kurwa, gdzie jesteś?! Miałaś być już tam gdzie ja!

Już nie czuje, że żyje, że to ma sens, tak
Wtedy inaczej piszę i wraca lęk nam
Wtedy nie ma, że uda się, co nie zrobisz nie uda się
No naprawdę nie uda się, nie ma wyjścia
Już nie czuje, że żyje, że to ma sens, tak
Wtedy inaczej piszę i wraca lęk nam
Wtedy nie ma, że uda się, co nie zrobisz nie uda się
No naprawdę nie uda się, nie ma wyjścia

Wtedy czuje, że żyje, że to ma sens, tak
Wtedy inaczej piszę i mija lęk nam
Wtedy nie ma, że nie da się, co nie zrobisz to uda się
No naprawdę nam uda się, nie ma wyjścia
Wtedy czuje, że żyje, że to ma sens, tak
Wtedy inaczej piszę i mija lęk nam
Wtedy nie ma, że nie da się, co nie zrobisz to uda się
No naprawdę nam uda się, nie ma wyjścia

Sometimes I Have To

We're going, I'm stuffing cash into my wallet again
Welcome aboard, miss, I'll just take small change
Finish your coffee, I'll go out, warm up the car
I found heaven on earth and I want to take you there
Pack your things, let's escape before we get burned by the fire
Life's behind us, but it doesn't matter
Come on, get in, or I'll kidnap you
I won't let you be alone, oh no, no
It'll be alright, I promise, I'll take care of it
I'll work my ass off until we have enough forever
If I stumble, pick me up before I fall
Don't let me be alone, oh no, no
Eyes are watching, we'll forge them with happiness
There are just motherfuckers, envy forges and you go blind
You're mine, I know you'll always be
What you'll get out of this, I don't know

Tell me, do you have the patience to play with me?
Rap's papi, Hammurabi, always blow for blow
No forgiveness, fuck it, leave the past behind
Now we have to choose life to know the future
Next to you, only my son, my city in my heart
Hot, simple style, even though I finally grew up
I want to have you, I'll give a lot, just let me live
Sometimes I have to dive in to get out of the shit

Then I feel like I'm alive, that it makes sense, yeah
Then I write differently and our fear passes
Then there's no such thing as impossible, whatever you do, it will work out
It really will work out for us, there's no other way
Then I feel like I'm alive, that it makes sense, yeah
Then I write differently and our fear passes
Then there's no such thing as impossible, whatever you do, it will work out
It really will work out for us, there's no other way

The evening passes, you're a little further away than usual
I hear you're tired, if you don't fall asleep, I won't fall asleep
I'm waiting, this car, it's not true at all
And I didn't tell you face to face that I wanted to take you away
I'm sitting, the laptop catches everything I write
I correct the verses for the hundredth time because your name comes out
Some madness won't let me sleep again
Fuck, where are you?! You were supposed to be where I am!

I no longer feel like I'm alive, that it makes sense, yeah
Then I write differently and our fear returns
Then there's no such thing as it will work out, whatever you do, it won't work out
It really won't work out, there's no other way
I no longer feel like I'm alive, that it makes sense, yeah
Then I write differently and our fear returns
Then there's no such thing as it will work out, whatever you do, it won't work out
It really won't work out, there's no other way

Then I feel like I'm alive, that it makes sense, yeah
Then I write differently and our fear passes
Then there's no such thing as impossible, whatever you do, it will work out
It really will work out for us, there's no other way
Then I feel like I'm alive, that it makes sense, yeah
Then I write differently and our fear passes
Then there's no such thing as impossible, whatever you do, it will work out
It really will work out for us, there's no other way