Paroles et traduction K2 - Poczumczum

Poczumczum

Widzę wstyd w oknach ludzkich domów
Widzę strach pozamykanych drzwi
Niby nic i niby nikomu
Nie zazdroszczę nie
Ten żal może za spełnieniem
Gdy ruch grzechem jest
Niby nic i niby nikomu
Nie zazdroszczę nie

Czy to jest możliwe?

Ta złość połamanych mebli
I ból mokrych świec
Niby nic i niby nikomu
Nie zazdroszczę nie
Ten sen który był marzeniem
Niebytem może być
Niby nic i niby nikomu
Nie zazdroszczę nie

Czy to jest możliwe?

Wyrzucam z siebie krzyk
Niepewność legnie
Wyrzucam z siebie ból
Mogę być zwątpieniem

Widzę stół pełen ludzkich pragnień
Widzę kosz nadgryzionych żądz
Niby nic i niby nikomu
Nie zazdroszczę nie
Ten krzyk - może to sumienie
A czas zadepcze nas
Niby nic i niby nikomu
Nie zazdroszczę nie

Czy to jest już koniec?

Feelings

I can see shame in the windows of your house
I see fear behind closed doors
As if it were nothing and no one's business
I don't envy you, no
This regret over fulfillment
When movement is a sin
As if it were nothing and no one's business
I don't envy you, no

Is this possible?

This anger from broken furniture
And the pain of wet candles
As if it were nothing and no one's business
I don't envy you, no
This dream that was a wish
May become nothingness
As if it were nothing and no one's business
I don't envy you, no

Is this possible?

I throw the scream out of me
My uncertainty will lie down
I throw the pain out of me
I can be doubt

I can see a table full of your human desires
I can see a basket of gnawed-at passions
As if it were nothing and no one's business
I don't envy you, no
This scream - maybe that's my conscience
And time will trample us
As if it were nothing and no one's business
I don't envy you, no

Is this the end?